Zobacz wątek - Pierwszy Funbike/Enduro do nauki ~5tys (miasto/teren).
NAS Analytics TAG

Pierwszy Funbike/Enduro do nauki ~5tys (miasto/teren).

Tutaj tylko zadajemy pytania o ocenę oferty motocykla, którą sobie upatrzyłeś. Dotyczy motocykli o pojemności większej niż 125 ccm.
_________

Pierwszy Funbike/Enduro do nauki ~5tys (miasto/teren).

Postprzez blazkowicz » 18/4/2013, 12:26

Witam, przymierzam się do rozpoczęcia przygody z motorami, chcę kupić na początek niedużego funbike'a/enduro, głownie do miasta i okazjonalnie poza miasto na teren (lasy, nie jakieś wielkie eskapady poza PL).
Jeśli chodzi o sam motor to chciałbym sie zamknąć w 5 tys (oprócz tego mam przewidziane/odłożone 1000/1500zł na podstawowy strój oraz 1000zł na ew. naprawy które wyjdą "w praniu" na początku).

- Jakie masz doświadczenie (ile km na jakim sprzęcie) - 0
- Wiek, waga, wzrost - 23, 80, 184
- Do jakich celów chcesz używać motocykla - dojazd do szkoły, jazda po mieście, ćwiczenia w terenie na przyszłe większe enduro, bardzo sporadycznie trasa 300-400km.
- Ile kilometrów chcesz przelatać w sezonie? - nie mam zielonego pojęcia, jak najwięcej póki będzie za co zalać
- Ile gotówki masz na sam motocykl i czy pomyślałeś o ciuchach? 4/5k + 1k podstawowy ubiór +1k naprawy wstępne
- Jaki budżet możesz przeznaczyć na jego utrzymanie w sezonie ? - cięzko jest mi powiedzieć na obecną chwilę
- Jakie motocykle Ci się podobają - funbike/enduro/turystyki
- Które modele na tą chwilę przyciągnęły Twoją uwagę?
Z tego co przeglądałem na allegro, uwagę moją przykuły (raczej w najniższych pułapach cenowych, także pierwsze modele) :
1. Za 4/5 tys :
a) Aprilia Pegaso 650 (95-97r)
b) Kawasaki KLE 500 (95-97r)
2. Za 5/6 tys : (przypuszczam, że lepiej isć w któryś z ww. jako że te są modele rocznikowo starsze i droższe, pewnie niezawodne dla pasjonatów którzy mają kasę, doświadczenie i "pieszczą" go jak trzeba)
a) Yamaha XTZ 660 (Tenere) (~90r)
b) BMW F 650 (95r)
c) Honda Transalp (88-94r)
Ponadto jakieś rodzynki typu Triumph itp wpadły mi w oko, ale przypuszczam że lepiej w takie "żadkie" marki lepiej się nie pakować bo serwis i części drogie ?
Suzuki DR 650 RS ewentualnie, ale już nie aż tak.

Jest jakiś możliwy-dobry scenariusz w mojej sytuacji, za te ~5k dostanę któryś z tych motorów w przyzwoitym stanie ? Powinienem któreś definitywnie wywalić z listy ? A Może jakieś inne propozycje jeszcze ?

Któryś może wart uwagi ?
http://otomoto.pl/aprilia-pegaso-650-ni ... 87210.html
http://allegro.pl/show_item.php?item=3171048714
http://allegro.pl/show_item.php?item=3174301643
http://otomoto.pl/aprilia-pegaso-M3593146.html
http://otomoto.pl/aprilia-pegaso-650-do ... 74076.html
http://otomoto.pl/yamaha-xtz-M3590824.html
http://allegro.pl/show_item.php?item=3169184408
http://otomoto.pl/kawasaki-kle-500-94-n ... 62773.html
http://allegro.pl/show_item.php?item=3159501292
http://allegro.pl/show_item.php?item=3179577963
http://allegro.pl/show_item.php?item=3170252175
blazkowicz
Świeżak
 
Posty: 9
Dołączył(a): 18/4/2013, 12:05


Postprzez Artur_ » 18/4/2013, 14:23

1. Jak na początek, a nie chcesz się wykosztować na ew. remont góry, to odpuść single, w których robi się je jak zwykłą eksploatację, np. w DR650RS, czy XTZ660 masz jak w banku, że przy 40tys.km od ostatniego remontu będą już połykały pewne ilości oleju, aż pewnego dnia stwierdzisz, że litr na 1000km to jednak za dużo, a wtedy optymistycznie szlif+tłok nadwymiarowy, z reguły jednak dochodzi głowica (skoro już czapka zrzucona) i z planowanych 600 robi się 1500zł za remont.
2. Kolejna sprawa, to wyposażenie dodatkowe - każdy z w/w sprzętów, nawet przy niewielkiej glebie, będzie orał plastikami. Jeśli więc niema stelaży i gmoli, to po pierwszej wywrotce jesteś w plecy kilka(set) złociszy.
3. Każdy sprzęt, liczący sobie kilka lat, jeśli nie był sumiennie doglądany może generować pewne wydatki. W przypadku funbike/enduro piję tu w stronę zawieszenia. W streetach nikt się tym nie martwi, w crossach robi się z automatu jak wiele rzeczy, a w takich motkach często się zapomina o temacie, a później wychodzą kwiatki typu zapieczona tuleja w prolinku. O ile do wahacza dostać zestaw naprawczy to nie problem (allballs, tourmax), o tyle do kiwaczki już nie jest tak kolorowo, łożyska z reguły są niezbyt popularne i w hurtowniach z łożyskami tylko wzruszają ramionami, a jak coś wynajdą to sypią kwotami po 70-80zł netto za sztukę, a jest ich czasami 6szt. + tuleje + uszczelniacze.
I teraz tak, jedziesz oglądać sprzęt i pytasz handlarza (symulacja):
- Kiedy wymieniany olej w lagach?
- yyy... nie wiem...
- Tylny zawias robiony?
- yyy... nie wiem...
- Kiedy olej wymieniany i na jaki?
- yyy...
- Ile nalatane na łańcuchu, kiedy czyszczone gaźniki, kiedy wymieniane świece?
- yyy... Panie, chcesz nowy, to idź do salonu!
Kupujesz któryś z takich rodzynków i na dziendobry musisz wywalić z tysiaka, albo więcej, w serwis :evil: Z zaproponowanych w linkach odpuściłbym stare modele Pegaso i te świeżo sprowadzone. XTZ660 bardzo fajne moto, ale żebyś się nie władował w remonty (mnie moja 600-tka w pierwszych miesiącach kosztowała dodatkowe 2000zł). No a dodałbym swojego KLEkota :roll: Znaczy żonowego, ja nim jeździłem pierwsze dwa lata http://swiderek.eu/2013/04/16/kawasaki-kle-500/ :wink: Można odjąć kufry i coś tam jeszcze (np grzane łapy) i zrobi się 5kPLN, choć jak znam życie, to szybko właśnie tego byś szukał przed jakąkolwiek podróżą :wink:
Artur_
Świeżak
 
Posty: 358
Dołączył(a): 30/5/2008, 06:23
Lokalizacja: Zabrze


Postprzez blazkowicz » 18/4/2013, 15:45

Starsze modele Pegaso tzn. powinienem omijać całą pierwszą generację (do 97r) i jak już to z drugiej generacji od 98r, czy tylko początkowe modele pierwszej generacji ?
Bo przyznam, że chyba nieco bardziej podobają mi się od KLE, podzespoły z tego co czytają mają z BMW? Jedynie mało dynamiczne jak na 650cm3, a palą wcale nie mniej.
Ciekawi mnie jak z serwisem i cześciami do Aprili w PL, bo nie są one najpopularniejszymi motorami w Polsce, także pewnie drogi w eksploatacji ?
Właśnie tak przypuszczałem, że taki Transalp/XTZ będzie znacznie droższy w utrzymaniu.
A ten KLE jak najbardziej ciekawa propozycja, cena podana na stronie jest za sam motor, czy z wliczonym wyposażeniem dodatkowym ?
Szkoda, że stoi tak daleko.

Czyli podsumowywując najrozsądniejszym wyborem w moim przypadku byłby KLE ?
Czy może są jeszcze jakieś ciekawe których nie wymieniłem ?
blazkowicz
Świeżak
 
Posty: 9
Dołączył(a): 18/4/2013, 12:05

Postprzez Artur_ » 18/4/2013, 16:25

KLE, transalp - to dwie pozycje, których nie należy się bać. Na co dzień mam styczność z XT/XTZ, KLE i XL600/650V. Każdy ma swoje bolączki, ale z tych trzech najmniej dają się we znaki w KLE. Transalp, niby taki mega niezawodny, cały czas każe się dopatrywać problemów z wałkiem zdawczym. Nowego kupić się nie opłaca, używany to strach, bo potrafią się uklepać i złapać luzy już przy 30tys.km - jak kto dba, tak ma, a tutaj nie mamy wpływu na poprzedniego właściciela. XT/XTZ już wspomniałem - remont, to normalna sprawa. Ja świadomie przesiadłem się na singla i zwyczajnie jestem przygotowany, że za sezon, czy dwa znowu będę musiał się pobawić z remontem i zapewne, jak to w takim singlu, przy 100tys.km nalotu dojdzie jeszcze temat korby, czyli kolejne kilkaset zł. Twiny i V-ki, zwyczajnie eksploatowane, wytrzymują po kilkaset tys. km bez połowienia silnia. Oczywiście i tutaj może się dużo zdarzyć - w garażu mam dwa trampki, jeden XL600V, w którym będę wymieniał piec, a w XL650V mimo, że ma ledwo 13tys.km i wygląda jak nówka sztuka, ma już uklepany wałek zdawczy (nic z tym nie będę robił, niech się dalej uklepuje). Żeby było lepiej, XL600V miał jakieś 15tys.km temu wkładane nowe pierścienie (honowanie też było) i robioną głowicę, miało być ładnie pięknie, a jest... po 5bar na każdym cylindrze :(
KLE też ma bolączki - od początku do końca produkcji klepali koła magnesowe z odlepiającymi się magnesami (u siebie to zrobiłem zawczasu). Silnik jest na trzech łańcuchach - rozrządu, rozrusznika i przeniesienia z wału na skrzynię. Przez to dobrze mu pasuje nazwa KLEkot, bo jest co KLEkotać. Łańcuch w skrzyni wytrzymuje 80-120tys.km, później trzeba wymienić (ok 800zł), ale nie znam nikogo kto by to robił. Być może dzisiejsze oleje przedłużają jego żywot i wytrzymuje dłużej niż pojeździ po drogach. Kolejna sprawa to filtr powietrza - jest gąbkowy, nie papierowy. Taki filtr należy prać, a następnie nasączać odpowiednim środkiem. Podobnie jest w GPZ 500 (ten sam silnik). Prawie nikt tego nie robi, a że gąbka sama w sobie słabo filtruje, to później słyszy się, że szajs, bo pali olej. A jak ma być? Kurz działa w silniku jak papier ścierny, więc ściera ;)
Jakbym był na Twoim miejscu, to bym brał albo trampka albo KLE. Pojeździć, sprzedać, zapomnieć, a po drodze nic nie remontować, bo nie trzeba. Singiel to jednak powinna być decyzja świadoma. W porównaniu do transalpa, a tym bardziej do KLE, taki XTZ660 ledwo jedzie - odkręcasz, a tam tylko kilka szarpnięć, nic się nie dzieje, a jak w końcu zaczyna jechać, to się kończą obroty i trzeba bieg zmieniać. KLEkotem poganiasz za mocniejszymi motocyklami, pobawisz się po mieście, zbiornik ma cienki, wiec w kolanach wygodny (do jazdy po terenie). Tyle, że przez "teren" nie można tu rozumieć uganiania się za DRZtami i innymi KTMami. Teren dla takich cielaków, to zwykłe szutry, polne drogi. Do rycia są enduraki i crossy z wagą poniżej 130kg.

Co do mojej oferty, to za proponowaną cenę daję absolutnie wszystko, co mam w garażu do KLE. Znajdą się zapewne jeszcze jakieś zapasowe klamki, oryginalne gripy (są w bardzo dobrym stanie, więc nie wyrzucałem), może jest też zapasowa dętka 17 (w XT mam 18, w DR też będzie 18, więc im się nie przyda).
Artur_
Świeżak
 
Posty: 358
Dołączył(a): 30/5/2008, 06:23
Lokalizacja: Zabrze

Postprzez blazkowicz » 19/4/2013, 09:16

To może jest jeszcze jakiś inny, nie wymieniony przeze mnie funbike/enduro, którego mam szansę dostać za te pieniądze w używalnym stanie ?

Pegaso powinienem omijać całą pierwszą generację, czy tylko pierwsze roczniki ?
http://otomoto.pl/aprilia-pegaso-650-ni ... 87210.html - przyznam, że jak narazie wizualnie ten mi najbardziej podszedł z KLE i Pegaso.
http://otomoto.pl/aprilia-pegaso-M3593146.html
Co jest z nimi nie tak, z czym są problemy, że należy unikać ?
Zastanawia mnie też jak jest z dostępnościa części/serwisem Aprili w PL ?

Lub któryś z tych KLE jest wart uwagi ?
http://allegro.pl/show_item.php?item=3171048714
http://otomoto.pl/kawasaki-kle-500-94-n ... 62773.html

Co do KLE/Pegaso jak już, to chciałem raczej jakiś nowszy rocznik (94-97r), jeśli starszy (~90r) to Transalp. Któryś z tych wart uwagi ?
http://allegro.pl/show_item.php?item=3159501292
http://otomoto.pl/honda-transalp-M3598260.html

Deadline kupna to koniec majówki, dlatego nie muszę się aż tak śpieszyć, jak mam jechać 500km w jedną stronę, to wolałbym nie na prózno.

Jeszcze takie pytanie : jakie są różnice między silnikami jedno a dwu cylindrowymi ? (co jest śmieszne nie mogę znaleźć odp w googlach). Jednocylindrowe są droższe w utrzymaniu, czemu powinienem celować w dwu ?
blazkowicz
Świeżak
 
Posty: 9
Dołączył(a): 18/4/2013, 12:05

Postprzez Artur_ » 20/4/2013, 14:41

Jednogarowce są tańsze w remontach, ale przez cały ich okres życia, powiedzmy 200tys.km, trzeba tych remontów zrobić ze cztery. W dwugarowcu, o ile właściciel nie popełni jakiegoś błędu, ew. nie przytrze panewek przy glebie (tak to jest przy mokrej misce olejowej), to przy 200tys.km będzie miał co najwyżej zwiększone zużycie oleju. Dodatkowo, singiel potrafi rozpieprzyć sam sobie tryby skrzyni biegów, szczególnie ten najwyższy, bo jak ktoś przyzwyczaił się przyspieszać na każdym biegu z niskich obrotów, to tak jakby walił wielkim udarem w zębatki (w 2 garowcu na każdy suw jest 250-300ccm, w singlu masz jedno wielkie łupnięcie z ponad 600ccm). Nie namawiam ani na dwu, anie na jedno-garowe. Mi bardziej przypasował singiel.
Co do pegaso, to unikaj całej pierwszej generacji. Po prostu sobie je odpuść i tyle w temacie. Z dwójki KLE lub transalp, sam bym wybrał trampka, ale to znowu głównie dlatego, że charakterystyką silnika bliżej mu do traktorowanego singla - kręci się chyba do 6 czy 7tys.obr. KLE ma silnik ze sportowej GPZtki (trochę zmieniona charakterystyka) i kręci się aż do 13tys.obr. Ja tego nie lubię. Przejedź się do kilku sprzedawców gdzieś, obok siebie, żeby się przymierzyć do KLE i trampka, będziesz już miał jakieś pojęcie co bardziej pasuje. Dalej to już szukać konkreta, najlepiej nie samemu, tylko z kimś, kto się zna na konkretnym modelu motocykla i wie na co należy zwrócić uwagę, co przy takich wiekowych motkach jest szczególnie ważne, bo nie trudno się wpakować po uszy. Wg mnie, łatwiejszy do ogarnięcia dla Ciebie będzie KLE 500 - mam tu na myśli pierwsze kroki w lekkim offie, szaleństwa po mieści i pierwsze serwisy. W trampku szlag Cie trafi jak przyjdzie do wyciągania gaźników, czy do regulacji zaworów. W KLEkocie wszystko jest na wierzchu. W razie "W", np z wałkiem zdawczym, czy skrzynią, w trampku trzeba połowić cały silnik, w KLE ściągasz tylko miskę i dolną część silnika (można wymienić tak całą skrzynię). Kosztowo - do trampka kupić wałek zdawczy w sensownym stanie (częsty temat), to ruina dla portfela. Do KLE cała skrzynia, z wałkiem zdawczym i wszystkim na około, wisi czasami na allegro całymi miesiącami za 150-300zł - brak chętnych, nie psuje się, więc cena niska. Poza tym w trampku dodatkowo stały temat na tapecie to uszkodzony regulator napięcia i uszkodzone membrany gaźnika. Regler wszędzie kosztuje podobnie, z membranami już nie tak wesoło - kilkaset zł. w plecy (400-600zł). W KLE nie słyszałem o takich problemach, a nawet jakby się zdarzyły, to bez problemu można kupić komplet gaźników poniżej 150zł z KLE, ER-5, EN-500 lub GPZ 500, jedno licho, różnią się jedynie dyszami, które się przekręca (ja znalazłem za 90zł z GPZ).
Artur_
Świeżak
 
Posty: 358
Dołączył(a): 30/5/2008, 06:23
Lokalizacja: Zabrze

Postprzez blazkowicz » 20/4/2013, 22:00

Pojde w takim razie chyba w tego KLE na sezon-dwa, pomimo ze Pegaso podoba mi sie duzo bardziej to przemawiaja do mnie jednak znacznie tansze zamienniki/serwis i przede wszystkim - sporo mniejsze spalanie o ile sie nie myle. No i przyjazny dla poczatkujacych.
Ale dlaczego tak drastycznie powinienem odpuscic tego Pegaso ?

Zastanawiam sie nad tymi KLE :
http://tablica.pl/oferta/kawasaki-kle-5 ... f44bd;r:;s:
http://tablica.pl/oferta/kawasaki-kle-5 ... f44bd;r:;s:
http://otomoto.pl/kawasaki-kle-500-M3590607.html
http://allegro.pl/show_item.php?item=3171048714
http://tablica.pl/oferta/kawasaki-kle-5 ... f44bd;r:;s:
http://tablica.pl/oferta/kawasaki-kle-5 ... f44bd;r:;s:

Ktorys wydaje sie wart swojej ceny, czy z gory widac ze cos nie tak z nimi ?
blazkowicz
Świeżak
 
Posty: 9
Dołączył(a): 18/4/2013, 12:05

Postprzez Artur_ » 20/4/2013, 22:22

Tylko jeden z nich ma gmole, więc dołóż ok 400zł z przesyłką - bez gmoli w teren nie wjeżdżaj, bo pierwsza przewrotka i z miejsca połamane plastiki. Żaden niema zregenerowanego koła magnesowego, to ok 280zł - można jeździć bez tego, ale... poszperaj w necie co się dzieje, jak któryś magnes się oderwie ;) Żaden niema stelaży, więc lipa z dalszych wypadów. Poza tym ruletka. W przebiegi rzędu 20-30tys.km przy roczniku '95 nie wierzę. W zeszłym roku mój KLEkot nic nie jeździł - raz wyciągnąłem żonę na jeden zlot, raz gdzieś na Słowację, raz weekend w górach i ze trzy razy wokół komina, a i tak nazbierało się ponad 2tys.km, a to przy 18-letnim motocyklu dałoby już 36tys.km. Przy takim przebiegu moto powinno wyglądać jak salonówka. Generalnie to golasy, w normalnych cenach giełdowych. Żaden się nie wysilił żeby szczegółowo opisać historię, więc podpytaj co, kiedy, gdzie i jak robione. Oferty typu "świeżo sprowadzony, super stan" olej - trzeba się znać, żeby to ocenić. Podobnie olej oferty, w których z rozmowy wyjdzie coś w stylu "Panie, bardzo dobry motor! Tylko lałem i jeździłem i nic się nie psuło!". Właściciel ma wiedzieć kiedy i co było robione, ile do kolejnego serwisu konkretnej sprawy. Podpytaj też na forach tematycznych, jakieś forum kawasaki.
Artur_
Świeżak
 
Posty: 358
Dołączył(a): 30/5/2008, 06:23
Lokalizacja: Zabrze

Postprzez Artur_ » 20/4/2013, 22:40

A jeszcze jedno podrzucę. Wprawdzie odradzam singla na początek, ale sam się na takiego traktora przesiadłem z KLE ;)
XT600Z Tenere po naprawdę solidnym remoncie od forumowego znajomego http://allegro.pl/show_item.php?item=3190884323 przez kolejne 40-50tys.km nic nie trzeba dotykać. Na asfalcie i po mieście do KLE ma daleko, ale w terenie już inna bajka ;) Poza tym to doskonały turysta pozaasfaltowy ;) Ja ledwo swojego wyremontowałem i od razu na głęboką wodę https://www.youtube.com/watch?v=Vdgjxc_N3Sc
Ale skup się na 2-garowcach ;)

masz ostrzeżenie za brak edycji. :evil:

senekkorzenna
Artur_
Świeżak
 
Posty: 358
Dołączył(a): 30/5/2008, 06:23
Lokalizacja: Zabrze

Postprzez blazkowicz » 21/4/2013, 10:17

Ten XT jakoś nie za bardzo mi wizualnie podchodzi.
A ktoś by ocenił tą ofertę ?
http://tablica.pl/oferta/sprzedam-lub-z ... fd512;r:;s:
http://tablica.pl/oferta/motocykl-nieza ... 479ac;r:;s:
Warte są te BMW F650 ? Przyznam że przemawia do mnie ich ekonomiczność.
blazkowicz
Świeżak
 
Posty: 9
Dołączył(a): 18/4/2013, 12:05

Postprzez Artur_ » 21/4/2013, 11:01

Wolę już nic nie pisać, bo właśnie dostałem ostrzeżenie "za brak edycji" :shock: WTF?

---edit---
Już wiem. Nie można pisać jednego posta pod drugim :o
Artur_
Świeżak
 
Posty: 358
Dołączył(a): 30/5/2008, 06:23
Lokalizacja: Zabrze



Powrót do Oceny ofert sprzedaży.



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 49 gości




na gr