Tak z innej beczki
Posty: 82
• Strona 2 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
Suhy-19 nie ukrywajmy że VW to marka zdecydowanie mniej prestiżowa od BMW, Audi czy Mercedesa. Tak więc i nie ma się co spodziewać cudów po wieśwagenie.
Passata B6 znam bo mam takie autko w rodzinie i niby nie jest źle ale do bezawaryjnych nie należy. Coś się te nowe VW popsuły. Poszli w masówkę zamiast w jakość.
Passata B6 znam bo mam takie autko w rodzinie i niby nie jest źle ale do bezawaryjnych nie należy. Coś się te nowe VW popsuły. Poszli w masówkę zamiast w jakość.
"ZX-10R" Ninja 2008 | http://bikepics.com/members/blackzx10r/
-
Black-Ghost - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 4635
- Dołączył(a): 4/12/2010, 17:47
- Lokalizacja: Oświęcim(KOS)
Black-Ghost napisał(a):Suhy-19 nie ukrywajmy że VW to marka zdecydowanie mniej prestiżowa od BMW, Audi czy Mercedesa. Tak więc i nie ma się co spodziewać cudów po wieśwagenie.
Passata B6 znam bo mam takie autko w rodzinie i niby nie jest źle ale do bezawaryjnych nie należy. Coś się te nowe VW popsuły. Poszli w masówkę zamiast w jakość.
Prestiż ja już myślałem, że te czasy minęły kiedy samochód był wyznacznikiem prestiżu.
everything was free and everything was fast
-
wrider - Świeżak
- Posty: 325
- Dołączył(a): 20/1/2012, 21:45
- Lokalizacja: WRA
wrider napisał(a):Black-Ghost napisał(a):Suhy-19 nie ukrywajmy że VW to marka zdecydowanie mniej prestiżowa od BMW, Audi czy Mercedesa. Tak więc i nie ma się co spodziewać cudów po wieśwagenie.
Passata B6 znam bo mam takie autko w rodzinie i niby nie jest źle ale do bezawaryjnych nie należy. Coś się te nowe VW popsuły. Poszli w masówkę zamiast w jakość.
Prestiż ja już myślałem, że te czasy minęły kiedy samochód był wyznacznikiem prestiżu.
Nie minęły.
-
Walenty - Moderator
- Posty: 3602
- Dołączył(a): 14/2/2012, 16:28
- Lokalizacja: SKL
Walenty napisał(a):wrider napisał(a):Black-Ghost napisał(a):Suhy-19 nie ukrywajmy że VW to marka zdecydowanie mniej prestiżowa od BMW, Audi czy Mercedesa. Tak więc i nie ma się co spodziewać cudów po wieśwagenie.
Passata B6 znam bo mam takie autko w rodzinie i niby nie jest źle ale do bezawaryjnych nie należy. Coś się te nowe VW popsuły. Poszli w masówkę zamiast w jakość.
Prestiż ja już myślałem, że te czasy minęły kiedy samochód był wyznacznikiem prestiżu.
Nie minęły.
No tak, ale jeśli mówimy o samochodach w przedziale ja wiem 20-50 tys,mających już swoje lata.To stały się one tak powszechne, że same w sobie przestały być prestiżowe.
everything was free and everything was fast
-
wrider - Świeżak
- Posty: 325
- Dołączył(a): 20/1/2012, 21:45
- Lokalizacja: WRA
Walenty napisał(a):fzr napisał(a):Jeździłem do tych obu passatów - totalne padaki..... chyba przeczekam trochę, dołożę i kupię B6.
Co nie grało?
Benzyniak miał być ,,idealny", w stanie bdb, nie bity, garażowany, zajeżdżam, auto na dworze stoi pod sosenką całe uwalone w błocie, w środku syf, przykleić się można - ale myśle sobie - syf można posprzątać, oglądam dalej maska poobdzierana aż do podkładu, z lewej strony srebrna listwa nad drzwiami wgnieciona, aż rynienka jest podgięta, na prawych tylnych drzwiach plastikowa listwa widać że była przyklejana - ktoś nie umijętnie to robił, i widac w 6-ściu miejscach biały klej, a lista odstaje 2mm od drzwi, tylne lewe drzwi malowane - człowiek przyznał się, ja mówiłem, że widać, że były malowane, lewy tylni i przedni błotnik przerysowany, tylny zderzak porysowany z lewej strony i pęknięty, przednie tarcze - popękane i się sypią - ewidentnie ktoś zaniedbywał wymianę klocków, koleś twierdził, że wymieniał olej i filtr - nawet osoba z upośledzeniem poznała by się, że filtr nie był wymieniany , pasek postrzępiony, rolki w napinaczach powyrabiane - do wymiany, za taki stan, to bym nawet 7tys nie dał, natomiast ten diesel - stan tech i wizualny - dobry, jednak poradziłem się znajomego mechanika, żeby nie brać 2,5 TDI - poność VW nie miał dobrych silników diesla, jedynie co było troszkę lepsze, to 1,9 TDI, ale i to ponoć ciężko trafić na dobry egzemplarz. Będe szukac uporczywie dalej, takich naciągaczy powinni tępić bo człowiek poświęca swój cenny czas, jedzie z nadzieją, że to co mówił sprzedawca przez telefon jest prawdą, zajeżdża, a tam co? no właśnie....
-
fzr - Bywalec
- Posty: 504
- Dołączył(a): 4/8/2012, 20:54
- Lokalizacja: Parczew
1.8T mam w domu takiego passacika i od 7 lat sprawuje się świetnie, jedna zasada, żadnego podtlenku LPG bo w Polsce brakuje już przez to używanych głowic to 1.8T.
2.5TDI? Chcesz, ryzykuj, wycierające się panewki wałków rozrządu i sam fakt, że wymiana rozrządu poza aso kosztuje przy dobrych wiatrach 3.000zł .
w 2.0TDI, ale tylko tych z początku produkcji, pękały nagminnie głowice, więc lipa.
1.9TDI tak samo jak benzynowe wolnossące 2.0 czy 1.8T właśnie, to legendy koncernu VW i świata motoryzacji, więc nie powie mi nikt, że były nie udane...wiadomo jak ktoś jeździ na opale i do silnika leje olej z lidla za 30zł to i legendę zabije .
Co do gadki sprzedajÄ…cego, przeczytaj sobie to:
http://img197.imageshack.us/img197/8140/scanimg16.jpg
B6 nie kupuj, bo dobry passat skończył się razem z zakończeniem produkcji B5FL
Zamiast passata możesz poszukać jeszcze na przykład, Audi A3/A4 1.8T najczęściej 150KM ale można trafić na 180KM, Seata Leona 1.8T, 150/Cupra 180/ Cupra R 225KM, Skodę Octavię 1.8T 150KM/RS 180KM. Wszystko z jednego koncernu, najlepiej jakościowo wypada Audi, wiadomo, najbardziej prestiżowa marka koncernu, dalej VW i Skoda stoją w tej samej klasie, Seat już uboższy, ale wszystko z jednego koncernu, na tych samych częściach a 1.8T, jeżeli nie widział gazu, jest na prawdę pancernym silnikiem z bardzo fajnymi osiągami. Nie wiem jak 3.0TDI, ale 1.8T kasuje spod świateł 2.5TDI, przy wyprzedzaniu po redukcji do trójki, też przed 1.9/2.5TDI trzeba hamować żeby komuś w bagażnik się nie władować .
2.5TDI? Chcesz, ryzykuj, wycierające się panewki wałków rozrządu i sam fakt, że wymiana rozrządu poza aso kosztuje przy dobrych wiatrach 3.000zł .
w 2.0TDI, ale tylko tych z początku produkcji, pękały nagminnie głowice, więc lipa.
1.9TDI tak samo jak benzynowe wolnossące 2.0 czy 1.8T właśnie, to legendy koncernu VW i świata motoryzacji, więc nie powie mi nikt, że były nie udane...wiadomo jak ktoś jeździ na opale i do silnika leje olej z lidla za 30zł to i legendę zabije .
Co do gadki sprzedajÄ…cego, przeczytaj sobie to:
http://img197.imageshack.us/img197/8140/scanimg16.jpg
B6 nie kupuj, bo dobry passat skończył się razem z zakończeniem produkcji B5FL
Zamiast passata możesz poszukać jeszcze na przykład, Audi A3/A4 1.8T najczęściej 150KM ale można trafić na 180KM, Seata Leona 1.8T, 150/Cupra 180/ Cupra R 225KM, Skodę Octavię 1.8T 150KM/RS 180KM. Wszystko z jednego koncernu, najlepiej jakościowo wypada Audi, wiadomo, najbardziej prestiżowa marka koncernu, dalej VW i Skoda stoją w tej samej klasie, Seat już uboższy, ale wszystko z jednego koncernu, na tych samych częściach a 1.8T, jeżeli nie widział gazu, jest na prawdę pancernym silnikiem z bardzo fajnymi osiągami. Nie wiem jak 3.0TDI, ale 1.8T kasuje spod świateł 2.5TDI, przy wyprzedzaniu po redukcji do trójki, też przed 1.9/2.5TDI trzeba hamować żeby komuś w bagażnik się nie władować .
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
Seta, Skoda, itp odpada myślałem nad Audi a6/4, ale teraz to już ciężko mi sie zdecydować, byłem dzisiaj na giełdzie - tysiące aut, z czego może 1/100 w miarę sprawny Polski rynek jest zawalony samochodami, trafić na dobry egzemplarz na prawdę ciężko, najbardziej podchodzi mi właśnie passat B6 FL, będę dalej szukać, jeśli ktoś z lubelskiego miałby namiary na jakieś fajne autko, to ,,pifko" postawie przy najbliższej możliwej okazji za informacje
-
fzr - Bywalec
- Posty: 504
- Dołączył(a): 4/8/2012, 20:54
- Lokalizacja: Parczew
Jak z lubelskiego to się popytam w okolicy, nie wiem czy gościu z zakładu nie ma B6 2.0FSI do sprzedania
W Radomiu jest fajny B5FL 2.8 4motion Braciak się na niego napalał, ale szkoda mu kasy wydawać, tym bardziej że ma w porządku puszkę
Co do stanu technicznego, jak już mówiłem, przeczytaj sobie artykuł, który podesłałem
W Radomiu jest fajny B5FL 2.8 4motion Braciak się na niego napalał, ale szkoda mu kasy wydawać, tym bardziej że ma w porządku puszkę
Co do stanu technicznego, jak już mówiłem, przeczytaj sobie artykuł, który podesłałem
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
Przeczytałem niestety, ale wszystko w artykule to prawda co do poj silnika to tak górna granica 2.0 - ograniczony budżet na paliwo dzwoniłem przed chwilą do kolejnego passata, też z lublina, ciekawe czy też sie okaże takie same padło, czy może w końcu ktoś się uczciwy popadł, jutro pojadę i sprawdzę, nie chce brać pierwsze lepsze auto, bo później trudno będzie sprzedać....
Ojciec mówi, żeby przy następnym ogłoszeniu, powoływać się na ,,szwagra, który trenuje boks"
Ojciec mówi, żeby przy następnym ogłoszeniu, powoływać się na ,,szwagra, który trenuje boks"
-
fzr - Bywalec
- Posty: 504
- Dołączył(a): 4/8/2012, 20:54
- Lokalizacja: Parczew
Zapytaj po prostu, czy zwróci Ci kasę za podróż, jeżeli stan pojazdu nie będzie zgadzał się z opisem, jeżeli się nie zgodzi to nie masz po co jechać . Aha, podstawa, nie patrz na przebieg, mój miał 240tys i to był wyznacznik odrzucenia oferty, w Polsce, samochód który ma na liczniku więcej niż 200kkm ma marne szanse na sprzedaż sprzedawałem niedawno samochód, może pół roku temu, stał w ogłoszeniach przez 9 miesięcy bo "byłem za szczery"
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
fzr napisał(a):Seta, Skoda, itp odpada myślałem nad Audi a6 ...
Kupic A6 to nie sztuka ale utrzymac to jest sztuka I wlasnie dlatego polski rynek jest zawalony trupami, bo ludzie kupuja auta na ktorych utrzymanie ich nie stac
Audi A6 C6 – zdecydowanie nie dla wszystkich (otwórz link)
Tysiąc serc jedno bicie one direction ponad życie
-
rosiboj - Moderator
- Posty: 2217
- Dołączył(a): 8/3/2012, 15:29
- Lokalizacja: mam wiedziec?
Black-Ghost napisał(a):Coś się te nowe VW popsuły. Poszli w masówkę zamiast w jakość.
Rozwiń myśl, bo chyba w niczym lepszym jak VW Golf 3 nie siedziałeś. Pracuje dla VW od 5 lat i obecna jakość jest chyba na najwyższym poziomie.
Niektóre chwile, zapomina się przez całe życie
-
power_bit - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 1258
- Dołączył(a): 27/9/2010, 15:42
- Lokalizacja: Września
power_bit napisał(a):Black-Ghost napisał(a):Coś się te nowe VW popsuły. Poszli w masówkę zamiast w jakość.
Rozwiń myśl, bo chyba w niczym lepszym jak VW Golf 3 nie siedziałeś. Pracuje dla VW od 5 lat i obecna jakość jest chyba na najwyższym poziomie.
Już Ci tłumaczę, jakość jakością, polityka koncernów swoją drogą. Kiedyś samochody produkowano, żeby jeździły, dużo jeździły i były przy tym jak najtrwalsze, dla przykładu moje A4 2.8V6 z 99r, przebieg 400.000km, na każdym cylindrze ~13 bar i 215KM z katalogowych 193.
Od jakiegoś czasu koncerny działają trochę inaczej, liczy się kasa, teraz opuszczające linię produkcyjną Audi, VW, BMW, Mercedes, Ford i pozostałe, są wyliczone tak, żeby w miarę bezawaryjnie pokonać okres gwarancyjny, później ma się zacząć sypać, najpierw delikatnie dać do zrozumienia, że trzeba mnie zmienić, później ma się posypać coś, co będzie mało opłacalne w naprawie, wszystko jest doskonale przemyślane przez konstruktorów, którzy umieszczają precyzyjne i drogie elementy w miejscach, gdzie łatwo ulegają uszkodzeniu, na przykład sterowniki silnika usytuowane tuż za błotnikiem na drgającym silniku, umieszczanie w strefie zgniotu różnego rodzaju pomp, wiązek, czujników, silniczków, gdzie delikatna stłuczka, nawet parkingówka, może doprowadzić to tak poważnych uszkodzeń, że koszty naprawy idą w dziesiątki tysięcy. Dla przykładu, nowy Peugeot 308 kosztuje coś koło 60.000zł, teraz gdybyśmy chcieli kupić samochód "na części" kosztował by on jakieś 470.000zł, sam silnik, dla przykładu 1.6HDI kosztuje 95.290zł a 1.6THP kosztuje 102.600zł. Sam silnik potrafi przewyższyć kosztem zakupu dwukrotnie nowe auto z salonu. Właśnie prez takie praktyki uważa się, że samochody się popsuły, nie chodzi o jakość wykończenia, elementów, komfort, ale chodzi o politykę koncernów, które robią wszystko, żeby sprzedaż ich pojazdów stała na wysokim poziomie, liczy się kasa, i mimo wszystko kasa się musi zgadzać.
FZR - 1.8T kupiony w Polsce w salonie od prywatnego właściciela, niezłe wyposażenie.
http://otomoto.pl/volkswagen-passat-fl- ... 32507.html
Tak swoją drogą, jak będziesz sprawdzał jakiegoś 1.8T to sprawdzaj tylko i wyłącznie na zimnym silniku, otwórz sobie maskę, drzwi i przy odpalaniu słuchaj czy przez 1-2 sekundy nie słychać czasem takiego metalicznego grzechotania bo łańcuch wałków rozrządu z napinaczem do najtańszych nie należą
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
Posty: 82
• Strona 2 z 5 • 1, 2, 3, 4, 5
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 78 gości