Pierwszy motocykl: do 9 tys.

[JanekTej]

Witam serdecznie! Mój pierwszy post także liczę, że ewentualny lincz będzie łagodniejszy.

Doświadczenie:
- kurs na prawo jazdy
- parędziesiąt km SV650
- parędziesiąt km CBR 600 f4i

Wiek, waga, wzrost:
21, 80, 178

Przewidywane zastosowanie:
Jazda na co dzień po dużym mieście - Poznań - 70%
Weekendowe wypady za miasto - tak do 200 km w jednÄ… stronÄ™ - 30%
I dużo dużo rozrywki
Jazda głównie samotna, bez plecaka.

Kilometry w sezonie:
Naturalnie zależy od sezonu, ale w okolicach 8 000.

Gotówka:
Na sam motocykl chciałbym przeznaczyć jak w temacie - do 9000. ( bez rejestracji, ubezpieczenia, przeglądu, serwisu itd. )
Strój to osobny budżet i temat na inną rozmowę

Budżet na sezon:
Myślę, że około 1000-2000 dałbym radę wyciągnąć.
(Bez kosztów paliwa, ale naturalnie miło byłoby gdyby tych 7 litrów przy spokojnej jeździe nie przekraczał. 12-13l/100 w samochodzie już wystarczająco mnie dobija.)

InteresujÄ…cy mnie rodzaj motocykli:
Sportowe (naturalnie.)
Nakedy (zależnie od modelu)
Szosowo-turystyczne (zależnie od modelu)


Które modele na tą chwilę przyciągnęły Twoją uwagę?
Przeczytałem wiele ostatnich tematów, poradnik jaki motocykl najlepszy na początek, jaki najgorszy i postaram się także pod tym kątem przedstawić to co mnie interesuje. Takie maszyny jak R6 czy SV650 już wybiłem sobie głowy, gdyż R6 to po prostu morderca jak dla mnie, a SV650 odrzuca mnie tą charakterystyką silnika. Większym problemem jest dla mnie poskromienie mojej ochoty do przyspieszania i "hamowania silnikiem" (co jak zrozumiałem w SV650 jest delikatnie mówiąc problematyczne), niż pohamowanie pragnienia prędkości. Naprawdę, uwierzcie, że nie mam głowie jazdy 200 po mieście. Mimo młodego wieku

Co do samych interesujÄ…cych mnie modeli to na pewno:
CBR 600 f3 i wszystko co zbliżone. Mam na myśli, że dysponujące ok. 100 KM, ale też nie przesadnie zrywne na niskich obrotach. Nie mam jeszcze obycia w fachowej nomenklaturze, także wierzę, że rozumiecie o co mi chodzi.

Z góry dziękuję za pomoc. Liczę na to, że wspólnymi siłami coś tam dla mnie wykombinujemy. Jeśli są jakieś nieścisłości to pytajcie zamiast nazwiecie mnie ciężkim idiotą, który sądzi, że "mniej jak 600 nie jedzie". Nie jest tak Po prostu nie mam wielkiego rozeznania w sprzęcie, który mógłbym nie jeszcze zainteresować.


Dodam jeszcze tylko, że sam widzę, że w ostatnim czasie powstało chyba z milion nowych tematów podobnych do mojego, ale wierzę, że zrozumiecie, że nie do końca odpowiadały na wszystkie moje pytania. Niemniej jednak wybaczcie za kolejny w ten sam deseń.
Pozdrawiam!

[Black-Ghost]

CBR 600F3 będzie jak znalazł

[JanekTej]

Cieszę się, że tak uważasz. A sądzisz, że w tym przedziale cenowym jestem w stanie dostać jakiś sensowy egzemplarz? Oczywiście nie będzie to prawie nowe moto, ale wiadomo o co chodzi.

[Black-Ghost]

Taa F3 spokojnie w tej kasie znajdziesz Nawet bym powiedział że pierwszą F4 na gaźniku za ten hays kupisz

[JanekTej]

A jesli wolno Cie jeszcze troche pomeczyc pytaniami - osobiscie szukalbys za to sianko zadbanej f3 czy atakowalbys f4 w gazniku?

[Black-Ghost]

F4 na gaźniku

[Raczek_6]

F4 gaźnik.
F3 w porównaniu to już przestarzała konstrukcja.

F4 o niebo lepiej się prowadzi oraz ma lepszy niski zakres obrotów - lepiej wkręca się z niższych obrotów.
Dużo przyjemniej prowadzi się w zakrętach.

Warto przejechać się F3 i F4 aby mieć porównanie.

[saint]

szukaj f4 zdecydowanie. ten motocykl po prostu już wygląda:), f3 przypomina troszkę babcie (kwestia gustu)
teraz prawdą jest że już od wczorajszej niedzieli nasze drogi zapełniają się jednośladami drastycznie szybko, więc i ich ceny na rynku na pewno bardzo drastycznei skoczą do góry.
nie chcę Cię poganiać ale teraz musiał byś się troszkę pośpieszyć, aby zwyczajnie nie przepłacić.
za 9000 ze spokojem możesz rozglądać się za "czwórką".

[JanekTej]

Co do samego wyglądu to się zgodzę. F4 to prawdziwa piękność przy F3, aczkolwiek jestem pewien, że fani takich kształtów też się znajdą. Co do przejechania się jednym i drugim - obawiam się, że z tym może być problem. Sami wiecie z jaką chęcią ludzie dają swoje maszyny komuś z małym doświadczeniem. Ale nie dziwię się im zupełnie.

Co do pośpiechu to prawdopodobnie zakończy się to jednak tak, że będę kupował na koniec tego sezonu. Tak czy inaczej, lubię mieć czas na namysły i tym podobne - stąd takie szybkie rozeznanie.

A jeśli chodzi już o F4 to na co najlepiej zwrócić uwagę przy wyborze używanego? Czy jest tak jak w przypadku gsx-r 600, gdzie słyszałem, że na przykład słabym punktem jest rama?

[Black-Ghost]

W Hondach ramy są solidne i dość trwałe. Silnik też jest trwały choć osiągi ma gorsze od konkurencji. Z tym że w przypadku 600cm3 nie ma aż tak wielkich różnic.

A tak przy okazji nie myślałeś może o daytonie 600? Np taka jak ta: http://otomoto.pl/triumph-daytona-600-n ... 74584.html sporo świeższe moto i ma już wtrysk

[JanekTej]

Nie, ale cieszę się, że wspominasz. Przyjrzę się bliżej. Tak jak mówiłem, nie mam zbyt wielkiego rozeznania w samym rynku, a takie "szlagery" jak cbr to każdy zna Ciekawi mnie tylko czy dorównuje bezawaryjnością takiej Hondzie. Muszę przyznać, że co do tej drugiej to nasłuchałem się wielu pochlebnych opinii, a to dość dla mnie ważne, bo nic tak nie zgasi pasji w zalążku jak awaryjne moto na dzień dobry

[saint]

kto Ci takich bzdur naopowiadał że w suzuki są słabe ramy?.
wiadomo, każdy swoje chwali, no ale wszem i wobec mówi się, że gixery to jedne z najbardziej udanych motocykli sportowych, dopracowanych pod każdym względem.
dobrze robisz, że sam się już teraz rozeznajesz, sam już pół roku przed kupnem gixa szukałem czegoś dla siebie.
daytona jak pisze kolega wyżej to kolejna dobra propozyhcja w tym segmencie.
tylko zwróć uwagę, że honda i daytona to już 100km w zanadrzu i czy liniowo czy nie liniowo to jest 100km więc moto swoje wymagania ma.
daytona wizualnie moim zdaniem najładnejsza z propozycji, ale tutaj rodzi się problem z częściami.
mało tego. no chyba że stać Cię na serwis ( chociaż i tak wszystkiego sam nie jesteś w stanie zrobić - więc i tam zawitasz) ale nawet nie spotkałem się nigdzie z serwisem triumpha.( w poznaniu chyba nie ma)

[Black-Ghost]

Saint na Ebay kupisz wszystko do Daytony też.

[JanekTej]

Może inaczej - nie chciałem, żeby przykład ramy był tutaj jakimś wyznacznikiem mojej opinii, bo się zwyczajnie nie znam. Ot, powtarzam gdzieś tam zasłyszaną plotkę. Oczywiście, jakkolwiek staram się tutaj znaleźć coś odpowiedniego na pierwszy prawdziwy motocykl to mimo wszystko nie zamierzam zapomnieć, że 100 KM to ja mam w aucie 6 razy cięższym

Dokładnie o takie "smaczki" mi chodzi. Wiadomo, każdy chce przy swoim sprzęcie dłubać sam, ale czy to z braku umiejętności czy narzędzi prędzej czy później to specjalistów trzeba zawitać. A jestem pewien, że łatwiej będzie znaleźć profesjonalistów do CBRki, niż do Triumpha. (Abstrahując w ogóle od samego ASO).

[Black-Ghost]

Silnik jest dość podobny jak w CBR tak w Daytonie. Do czego ty tam potrzebujesz specjalistów? żeby zmienić filtry i oleje? czy żeby wykręcić świece? Każdy mechanik który ma pojęcie o naprawie F4 naprawi też i Daytone 600 Bo to żadna filozofia.

[JanekTej]

Nazywam siebie laikiem i świeżakiem nie bez powodu

[saint]

Saint na Ebay kupisz wszystko do Daytony też.

racja - jutro wsiadam na moto, bo już przestałem logicznie myśleć.
do podstawowej obsługi moto - świece, filtry, oleje nie potrzebujesz majstra.
ściągasz instrukcje i tam wszystko jak krowie na rowie jest wytłumaczone i pokazane:D

obczaj sobie tÄ… daytone.
ogólnie mam wrazenie że sprzedający każą dopłacać za hondę głównie ze względu na nazwę( nie kwestionując jej niezawodności)
moje ostateczne propo:
f4
daytona

[JanekTej]

Co do takich podstaw jak świecie, oleje, filtry itd. to oczywiście. Nie jestem, aż takim nieużytkiem. Podobno najlepsze są przewodniki Haynes'a, ale nie wiem czy dotyczy do także np. Hondy

Co do dopłaty za samą nazwę to wiadomo, tego się nie uniknie czegokolwiek by się nie kupowało. Nic, pozostaje przyjrzeć się tej Daytonie i CBRce i poważnie to przemyśleć, bo czasu jest na to sporo. Aczkolwiek jeśli jeszcze ktoś miałby coś do powiedzenia do śmiało. Tematu nie zamykam

[Glenroy]

Wiem, że ostatni post ma prawie 2 tygodnie, ale odpuściłem sobie w tym sezonie moto bo chcę dozbierać trochę kasy właśnie na Daytonę, tylko wytłumaczcie mi jak to jest, że ta, którą wrzucił BG kosztuje 8.700zł, tego że widzę ją już ponad rok nie wspomnę, a takiej samej Daytony w DE nie znajdzie za mniej niż 11.400zł [2.750ojro], gdzie za zadbany sprzęt trzeba dać przy dobrych wiatrach 15-17tys zł, a na tym się wcale granica nie zamyka bo modele 2004 stoją i po dwadzieścia parę tysiaków. Tak więc ten tutaj za niecałe 9 trochę dziwnie wygląda moim zdaniem . Co nie zmienia faktu, że moto piękne