Pytanie do wszystkich !
Posty: 25
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Pytanie do wszystkich !
Czemu np ktoś nie zacznie zbierać podpisów ( 100 tysi ) aby odwołać się do nowego prawa jazdy i zlikwidować jego podział ? Przecież można odwołać się do sejmu dzięki tym podpisom chyba ;D Pozdrawiam LwG
- AsusSan
- Świeżak
- Posty: 2
- Dołączył(a): 1/4/2013, 11:24
- Lokalizacja: Myszków
Re: Pytanie do wszystkich !
AsusSan napisał(a):Czemu np ktoś nie zacznie zbierać podpisów ( 100 tysi ) aby odwołać się do nowego prawa jazdy i zlikwidować jego podział ?
Dlaczego? Bo nasz kraj jest przepełniony biurokracją. Żeby wnieść projekt ustawy, trzeba zebrać 100.000 głosów w 3 miesiące! [SIC!], żeby złożyć podpis niejednokrotnie trzeba podać zbędne, zupełnie niepotrzebne, bezsensowne dane. Jak chcesz to zrobić? Pójdziesz na ulice z kartką i długopisem, po 100.000 podpisów, nawet jakby, to jest praktycznie nieosiągalne w okresie 3 miesięcy. Wyobrażasz sobie teraz zbieranie podpisów, gdzie każdy interesant musiał by podać swoje imię, nazwisko, adres, pesel i inne kolory oczu? Teraz, żeby dokonać czegoś takiego trzeba by mieć spore zaplecze, mnóstwo kasy i czasu, co lepsze, pewność że nie wyląduje to w poselskim koszu jest jak fatamorgana. Teraz pomyśl, kto poświęci 3 miesiące czasu, kupę kasy i nerwów mając nikłe szanse na powodzenie i praktycznie jak w banku, że cały projekt odgórnie trafi do sejmowej niszczarki.
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
Mi tam nie przeszkadza że wprowadzili nowe kategorie. W całej europie taki system już funkcjonuje dość długo i nikt nie płacze z tego powodu.
"ZX-10R" Ninja 2008 | http://bikepics.com/members/blackzx10r/
-
Black-Ghost - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 4635
- Dołączył(a): 4/12/2010, 17:47
- Lokalizacja: Oświęcim(KOS)
imho powinni zrobić od 30 lat -.-
koleżanka mi napisała, czy znam kogoś kto ma r1, bo nigdy nie jeździła na moto (nawet skuter, nic) ale teraz idzie na prawko i chce kupić r1, i chciałaby poćwiczyć ósemkę żeby na prawku zdać. ma 22lata, nawet nie weidziała o tym, że a jest od 24
koleżanka mi napisała, czy znam kogoś kto ma r1, bo nigdy nie jeździła na moto (nawet skuter, nic) ale teraz idzie na prawko i chce kupić r1, i chciałaby poćwiczyć ósemkę żeby na prawku zdać. ma 22lata, nawet nie weidziała o tym, że a jest od 24
white/blue zipp pro 50
Bo Zabija Nas To Co Kochamy Najbardziej ;(
Bo Zabija Nas To Co Kochamy Najbardziej ;(
- Kaai
- Mieszkaniec forum
- Posty: 4223
- Dołączył(a): 4/1/2012, 15:18
-
Black-Ghost - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 4635
- Dołączył(a): 4/12/2010, 17:47
- Lokalizacja: Oświęcim(KOS)
Kaai napisał(a):imho powinni zrobić od 30 lat -.-
koleżanka mi napisała, czy znam kogoś kto ma r1, bo nigdy nie jeździła na moto (nawet skuter, nic) ale teraz idzie na prawko i chce kupić r1, i chciałaby poćwiczyć ósemkę żeby na prawku zdać. ma 22lata, nawet nie weidziała o tym, że a jest od 24
Mogą zrobić i od 40, myślisz że to coś pomoże? jaka jest różnica, czy na litra, bez doświadczenia wsiądzie 24 czy 40 latek? Jak ktoś ma spaghetti zamiast mózgu to wiek niczego nie zmieni, fakt, że może i z wiekiem mija chęć żeby się popisać, ale jak to się mówi, jak ktoś się k...(Panią negocjowalnego afektu) urodził, to skowronkiem nie zdechnie. Debili na drogach nie brakuje i to wcale nie dotyczy młodych osób.
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"
-
Glenroy - Moderator
- Posty: 2835
- Dołączył(a): 31/8/2011, 20:06
- Lokalizacja: LPU
Pytanie tylko jedno mam, który 18-to latek, który od początku we łbie sobie zakodował, że niczym wolniejszym niż Hayabusa nie będzie jeździł, będzie przestrzegał jakichkolwiek przepisów? Wytarczy odpalić pierwsze lepsze forum młodocianych mistrzów prostej i pierwsze co widać to zachwyt 16-to latków nad R1 i stwierdzenie, że jedyne co im grozi to 500zł za brak prawka itd., drugie to lament elementów które dostały mandat za brak prawka lub zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
-
Angler - Bywalec
- Posty: 907
- Dołączył(a): 7/8/2012, 09:58
- Lokalizacja: Rawicz
Angler napisał(a):Pytanie tylko jedno mam, który 18-to latek, który od początku we łbie sobie zakodował, że niczym wolniejszym niż Hayabusa nie będzie jeździł, będzie przestrzegał jakichkolwiek przepisów? Wytarczy odpalić pierwsze lepsze forum młodocianych mistrzów prostej i pierwsze co widać to zachwyt 16-to latków nad R1 i stwierdzenie, że jedyne co im grozi to 500zł za brak prawka itd., drugie to lament elementów które dostały mandat za brak prawka lub zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Z czego jedyne co uspokaja człowieka to fakt, że większe prawdopodobieństwo, że mistrz xboxa, zabije wyłącznie siebie.
-
Hyde - Bywalec
- Posty: 703
- Dołączył(a): 23/4/2011, 23:06
- Lokalizacja: Jelenia Góra
akurat tego twierdzenia hyde bym nie zaryzykował.
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
-
madcap - Administrator
- Posty: 5894
- Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
- Lokalizacja: wieje wiatr?
dla mnie te kat sa bez sensu... bo tak jak ktos zauwazyl nie ma roznicy czy 20 czy 40 latek na 1 moto kupi r1.... i tak bedzie robil mega zagrożenie...
-
nabudi - Bywalec
- Posty: 600
- Dołączył(a): 10/3/2013, 17:52
Black-Ghost napisał(a):Mi tam nie przeszkadza że wprowadzili nowe kategorie. W całej europie taki system już funkcjonuje dość długo i nikt nie płacze z tego powodu.
Myślę, że problem leży bardziej w tym, iż ten system w Polsce >nie< funkcjonuje. Prawo zostało wprowadzone, ale pragnący zdać egzamin są na lodzie bo nic nie zostało dla nich przygotowane.
Osobiście uważam, że powinni tymczasowo wrócić do starych przepisów, aż do czasu gdy realizacja nowego prawa będzie możliwa w 100%.
SV 650
-
theriddlen - Świeżak
- Posty: 144
- Dołączył(a): 25/9/2012, 19:13
- Lokalizacja: Warszawa
senekkorzenna napisał(a):Zresztą też obserwuję od pewnego czasu coraz mniejszą ilość patroli drogówki na ulicach.
Mniejszą?! U nas ostatnio nie można przejść się ulicą żeby nie widzieć albo zwykłego albo nieoznakowanego. Aż strach normalnie jeździć.
-
Invi - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 6277
- Dołączył(a): 15/7/2008, 14:12
hyde, ja zaś (może nieco na wyrost pesymistycznie) obawiam się, że ów mistrz xboxa/playstation uczyni krzywdę nie tylko sobie, nie panując nad o2o. wszak mamy jeszcze innych uczestników ruchu poza kierowcami samochodów.
np. (pomijając "myślących inaczej") nikt nie ma ochoty brać kogoś na czołówkę w łuku, tylko najzwyczajniej zacznie uciekać pojazdem. ile wówczas trzeba by walnął w pieszych? albo walnął po heblach, co oznacza, że ten z tyłu już musi się w jakiś sposób ratować. wyobraźnia pozwala na przewidzenie dalszych możliwych konsekwencji...
a takich przykładów mozna mnożyć.
co gorsza, taka osoba jak pojeździ kilkakroć bez przygód, to zaczyna uważać się za boga drogi.
np. (pomijając "myślących inaczej") nikt nie ma ochoty brać kogoś na czołówkę w łuku, tylko najzwyczajniej zacznie uciekać pojazdem. ile wówczas trzeba by walnął w pieszych? albo walnął po heblach, co oznacza, że ten z tyłu już musi się w jakiś sposób ratować. wyobraźnia pozwala na przewidzenie dalszych możliwych konsekwencji...
a takich przykładów mozna mnożyć.
co gorsza, taka osoba jak pojeździ kilkakroć bez przygód, to zaczyna uważać się za boga drogi.
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
-
madcap - Administrator
- Posty: 5894
- Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
- Lokalizacja: wieje wiatr?
ale o co Tobie biega?
chcesz debatyi opinii innych co lepsze?
czy chesz aby się ustosunkować punkt po punkcie do Twoich pytań?
moja opinia jest taka:
nie należy mylić wiedzy teoretycznej czy prktycznej z doświadczeniem.
przy czym oddzielam to od nawyków, bo na tej zasadzie to się zwierzątka tresuje (choć ludzi też - patrz sygnalizacja świetlna lub widok pasztetowej w mięsnym).
faktem jest, że zarówno nadmiar jak i niedobór wiedzy szkodzą.
masz mieć wiedzę jak powinieneś się zachować a nie wiedzę polegająca na roztrząsaniu lepszego wariantu.
wiedza ułatwia wyrobienie doświadczenia.
wiedza, którą teraz mają mieć nie jest jakimś kosmicznym poziomomem, za to jest niewątpliwie.
teraz jednak osoba musi pouczyc się przepisów i znaków a nie wkuć 500 pytań na pamięć, których potem na części teoretycznej egzaminu nie czytała, bo wystarczało spojrzenie na rysunek...
co do 14 i 24 latka - smutna szara rzeczywistość, zwana w tym wypadku statystyką powodująca wrzucanie wszystkich do jednego worka.
ktoś pokusił się na robienie tych badań i otrzymał taki a nie inny widok. pytanie jest czy metodologia jest zła, czy jednak coś jest na rzeczy?
co do doświadczenia, sam wiesz, że nawet ludziom z aktywnym 20-letnim stażem lub i większym popełniają błędy. i to aktywnym nie w sensie ciąganie ciągnkiem brony/pługa/siewnika po polu.
chcesz debatyi opinii innych co lepsze?
czy chesz aby się ustosunkować punkt po punkcie do Twoich pytań?
moja opinia jest taka:
nie należy mylić wiedzy teoretycznej czy prktycznej z doświadczeniem.
przy czym oddzielam to od nawyków, bo na tej zasadzie to się zwierzątka tresuje (choć ludzi też - patrz sygnalizacja świetlna lub widok pasztetowej w mięsnym).
faktem jest, że zarówno nadmiar jak i niedobór wiedzy szkodzą.
masz mieć wiedzę jak powinieneś się zachować a nie wiedzę polegająca na roztrząsaniu lepszego wariantu.
wiedza ułatwia wyrobienie doświadczenia.
wiedza, którą teraz mają mieć nie jest jakimś kosmicznym poziomomem, za to jest niewątpliwie.
teraz jednak osoba musi pouczyc się przepisów i znaków a nie wkuć 500 pytań na pamięć, których potem na części teoretycznej egzaminu nie czytała, bo wystarczało spojrzenie na rysunek...
co do 14 i 24 latka - smutna szara rzeczywistość, zwana w tym wypadku statystyką powodująca wrzucanie wszystkich do jednego worka.
ktoś pokusił się na robienie tych badań i otrzymał taki a nie inny widok. pytanie jest czy metodologia jest zła, czy jednak coś jest na rzeczy?
co do doświadczenia, sam wiesz, że nawet ludziom z aktywnym 20-letnim stażem lub i większym popełniają błędy. i to aktywnym nie w sensie ciąganie ciągnkiem brony/pługa/siewnika po polu.
(...) Jeżeli w CV napiszesz "2012-2014: sommelier - freelancer" to nikt się nie domyśli, że dwa lata chlałeś z rozpaczy po utracie poprzedniej pracy.
-
madcap - Administrator
- Posty: 5894
- Dołączył(a): 26/5/2009, 19:03
- Lokalizacja: wieje wiatr?
senekkorzenna napisał(a):madcap czy restrykcje w stosunku do prawa prowadzenia określonego pojazdu to antydotum na głupotę i brawurę?
Czy restrykcyjne formy egzaminowania to droga do wpuszczania na jezdnie w pełni ukształtowanych psychicznie i psychologicznie osób?
Czy zróżnicowanie wiekowe a nie doświadczenie zawodowe to na pewno prawidłowy tok
Niestety, teraz to jest już popij wodą, bo będziemy tylko utrudniać drogę do zdobycia prawa jazdy przyszłym kierowcom, a nie zadziałamy wstecz. A ile ludzi, którzy poruszają się podrogach, a nie powinni to już inna bajka. Pomijam już kompletnie fakt, że spora grupa ludzi porusza się bez uprawnień. Mam znajomego, który nie ma prawa jazdy, jeździ samochodem już 10 lat bez żadnej kontroli.
Jest jeszcze problem osób, które zdawały prawo jazdy bardzo, bardzo dawno temu. Osoby w podeszłym wieku, tzw. niedzielni kierowcy to spore niebezpieczeństwo. Dziwię się, że nie wprowadzą rozwiązania jak na zachodzie, że powyżej jakiegoś wieku (np. 60) powinno się przeprowadzać badania co X lat, np. 2.
Niczego nie zdziałamy, nic to nie da, jedynie praca u podstaw, a na to za późno. Możnaby debatować nad tym co jest dobre, a co jest złe, lecz prawda jest bolesna - nic nie jest dobre.
-
Hyde - Bywalec
- Posty: 703
- Dołączył(a): 23/4/2011, 23:06
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Niestety, wygląda na to że wszystkie zmiany w prawach dotyczących ruchu drogowego, mają na celu jedynie wyłudzenie pieniędzy od obywateli. To o czym mówi Hyde, czyli kontrole starszych ludzi w celu upewnienia się co do ich zdolności do prowadzenia pojazdu, stosuje się powszechnie w UK (np. policja prowadzi rutynowe kontrole, podczas których starsza osoba ma zadanie przeczytania tablicy rejestracyjnej radiowozu z określonej odległości, prosty i skuteczny test), jednak służy to tylko poprawieniu bezpieczeństwa, i nie przynosi żadnych dochodów Policji (a wręcz wydatki - szkolenia, zmiany prawne, opracowanie procedur), tak więc szansa na wprowadzenie takich przepisów jest nikła.
SV 650
-
theriddlen - Świeżak
- Posty: 144
- Dołączył(a): 25/9/2012, 19:13
- Lokalizacja: Warszawa
Posty: 25
• Strona 1 z 2 • 1, 2
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości