oka, właśnie otrzymałem zielone światło z banku na zakupy...
poradźcie jeszcze, bo do zestawienia doszedł ładny bandit z okolicy (wersja N) i Jajko gsx-f 600, co będzie najlepszym rozwiązaniem na początek
wiem, że wszsytkie właściwie w/w sprzęty to dosć ciężkawe maszyny
w jajku, które bardzo mi się podoba, boję się, że dość pochylona i przykurczona sylwetka nie będzie dla dość wysokiego kolesia jakim jestem, najwygodniejsza, ale jak wspomniałem, jajko bardzo mi się widzi, tym bardziej, że dość niedaleko jest egzemplarz warty uwagi.
inazuma - wiem, że pierdoła, ale najmniej przemawia do mnie estetycznie (akurat ten konkretny egzemplarz, który mam na oku jest trochę podrapany, siedzenie pęknięte itp) mechanicznie ok, poza tym zastanawia mnie dostępność częśći do tego sprzęta
jajko i bandit wydają mi sie zdecydowanie popularniejsze, przez co dostęp do części powinien być teoretycznie łatwy.
innych sprzętów do w/w zestawienia nie przewiduję
prośba do Was o pomoc w wyselekcjonowaniu lidera, przy założeniu, że mechanicznie wszystkie 4 sprzęty są w stanie conajmniej db (w weekend zaczynam objazdówę)
z góry dzięki