Mały czy duży Fazer ?
Posty: 5
• Strona 1 z 1
Mały czy duży Fazer ?
Witam, pozdrawiam !
Problem : pierwsze moto (własne, szosowe)
Doświadczenie :
Jawa 50 (mustang !)
Ogar,
WSK 125,
KTM 65sx,
Yamaha 125 (kurs na p.jazdy)
Suzuki RM 125 (2T) ,
Suzuki RM-Z250 (4T),
R1-2011 (spokojnie, bez szaleństw, kilka razy pozyczona od znajomego)
Obecnie przygotowujÄ™ siÄ™ do sezonu crossowego na w.w Suzuki RMZ 250
Teraz przyszedł czas na pierwsze, własne, szosowe moto.
Serce kieruje mnie w stronę Kilofazera ale może być za mocny jak na pierwsze moto.
Pozostaje jeszcze mały fazer, szczerze wolałbym kilo
Nigdy nie jeździłem na żadnym z nich.
Pokochałem za uniwersalność, bo szukam moto którym pojadę na wycieczkę z kuframi, a raz w miesiącu polecę z plecakiem na weekend do Polski ( 650km x 2)
Opini nt kilowego czytałem mnóstwo w małego się nie wczytywałem.
Moto zdecydowanie bardziej na + niż na -
Już jakiś czas przeglądam różne serwisy aukcyjne typu allegro, mobile, autoscout i albo moto dojechane albo fajne i fajna cena tylko że przebieg między bajki można wsadzić bo to od handlarzy, najczęściej sprowadzane z włoch itd
Zawsze to samo napisane : stary człowiek i moŻe...przejechać w 10 lat 20 tys
Stąd pytanie czy zna ktoś jakiś komis itp gdzie można kupić moto a nie trupa ze spawaną ramą i przebiegiem 12 tys na liczniku a 120 tys na silniku ?
Może ktoś prywatnie chce sprzedać dużego lub małego ?
Chętnie kupię.
Moje możliwości i oczekiwania : ok 13 tys , rok od 2004, przebieg : realny
Problem : pierwsze moto (własne, szosowe)
Doświadczenie :
Jawa 50 (mustang !)
Ogar,
WSK 125,
KTM 65sx,
Yamaha 125 (kurs na p.jazdy)
Suzuki RM 125 (2T) ,
Suzuki RM-Z250 (4T),
R1-2011 (spokojnie, bez szaleństw, kilka razy pozyczona od znajomego)
Obecnie przygotowujÄ™ siÄ™ do sezonu crossowego na w.w Suzuki RMZ 250
Teraz przyszedł czas na pierwsze, własne, szosowe moto.
Serce kieruje mnie w stronę Kilofazera ale może być za mocny jak na pierwsze moto.
Pozostaje jeszcze mały fazer, szczerze wolałbym kilo
Nigdy nie jeździłem na żadnym z nich.
Pokochałem za uniwersalność, bo szukam moto którym pojadę na wycieczkę z kuframi, a raz w miesiącu polecę z plecakiem na weekend do Polski ( 650km x 2)
Opini nt kilowego czytałem mnóstwo w małego się nie wczytywałem.
Moto zdecydowanie bardziej na + niż na -
Już jakiś czas przeglądam różne serwisy aukcyjne typu allegro, mobile, autoscout i albo moto dojechane albo fajne i fajna cena tylko że przebieg między bajki można wsadzić bo to od handlarzy, najczęściej sprowadzane z włoch itd
Zawsze to samo napisane : stary człowiek i moŻe...przejechać w 10 lat 20 tys
Stąd pytanie czy zna ktoś jakiś komis itp gdzie można kupić moto a nie trupa ze spawaną ramą i przebiegiem 12 tys na liczniku a 120 tys na silniku ?
Może ktoś prywatnie chce sprzedać dużego lub małego ?
Chętnie kupię.
Moje możliwości i oczekiwania : ok 13 tys , rok od 2004, przebieg : realny
- barb
- Świeżak
- Posty: 6
- Dołączył(a): 10/3/2013, 08:40
Witam
mysze przyznać że sam miałem ten dylemat. Dość długo zastanawiałem się nad wyborem czy 600 tka czy kilofazer. Udało mi się pojeździć 600 ką. Lekka zwinna. Po mieście idealnie się zbiera. Na traskę jak wyskoczyłem też wkręca się i już byłem bliski zakupu ale kolega dał mi możliwość przymierzenia się do fzs1000. Akurat ten na który wsiadałem nie był najpiękniejszy, miał sporo wad wizualnych co dla oglądających aukcje (zdjęcia) w necie jest dyskwalifikujące. Wsiadłem na maszynkę i jak się okazało poczułem że to jest to co mi się podoba.
Silnik od samego dołu czuć że zabiera nas w podróż a droga pod kołami znika momentalnie. Reakcja na ruch manetki gazu jest natychmiastowa, od samego początku czuć że coś się dzieje. W mieście jest prawie jak 600 zwinny - prawie bo jak się zatrzymujemy czuć że mamy masę pod sobą ( trochę ponad 200 kg) a że nie należe do najwyższych musiałem uważać żeby kolo było w koleinie bo na palcach się podpieram na płaskim. Ale do rzeczy... Przy wyjeździe na trasę poczułem że nic nie brakuje temu moto. Ma tak dużą moc do wykorzystania a moment obrotowy nie jest pod maxa więc prędkość przelotowa jest dostępna na obrotach 7-8 tys. i nie trzeba wachlować dźwignią żeby się zbierał. Tak więc z przejażdżki wróciłem z zamiarem zakupu i mój znajomy miał kilka złotych więcej w kieszeni na nowe moto...
Co do stanu technicznego. Dla mnie ważne jest aby był sprawny technicznie. Nie pospawany w ramie, nie "ulep" zamiast silnika itp. To że ma rysę czy pęknięcie na plastiku? Ok niech ma. To że ma przebieg 50000 km - niech ma. Najważniejsze żeby po drodze wszystko było robione jak trzeba. Żeby nie był zajechany itp... Popatrz na moto na allegro - jest kilka -a przynajmniej było kilka ciekawych.
Pozdrawiam
ps przepraszam że tak długo ...
mysze przyznać że sam miałem ten dylemat. Dość długo zastanawiałem się nad wyborem czy 600 tka czy kilofazer. Udało mi się pojeździć 600 ką. Lekka zwinna. Po mieście idealnie się zbiera. Na traskę jak wyskoczyłem też wkręca się i już byłem bliski zakupu ale kolega dał mi możliwość przymierzenia się do fzs1000. Akurat ten na który wsiadałem nie był najpiękniejszy, miał sporo wad wizualnych co dla oglądających aukcje (zdjęcia) w necie jest dyskwalifikujące. Wsiadłem na maszynkę i jak się okazało poczułem że to jest to co mi się podoba.
Silnik od samego dołu czuć że zabiera nas w podróż a droga pod kołami znika momentalnie. Reakcja na ruch manetki gazu jest natychmiastowa, od samego początku czuć że coś się dzieje. W mieście jest prawie jak 600 zwinny - prawie bo jak się zatrzymujemy czuć że mamy masę pod sobą ( trochę ponad 200 kg) a że nie należe do najwyższych musiałem uważać żeby kolo było w koleinie bo na palcach się podpieram na płaskim. Ale do rzeczy... Przy wyjeździe na trasę poczułem że nic nie brakuje temu moto. Ma tak dużą moc do wykorzystania a moment obrotowy nie jest pod maxa więc prędkość przelotowa jest dostępna na obrotach 7-8 tys. i nie trzeba wachlować dźwignią żeby się zbierał. Tak więc z przejażdżki wróciłem z zamiarem zakupu i mój znajomy miał kilka złotych więcej w kieszeni na nowe moto...
Co do stanu technicznego. Dla mnie ważne jest aby był sprawny technicznie. Nie pospawany w ramie, nie "ulep" zamiast silnika itp. To że ma rysę czy pęknięcie na plastiku? Ok niech ma. To że ma przebieg 50000 km - niech ma. Najważniejsze żeby po drodze wszystko było robione jak trzeba. Żeby nie był zajechany itp... Popatrz na moto na allegro - jest kilka -a przynajmniej było kilka ciekawych.
Pozdrawiam
ps przepraszam że tak długo ...
Wszystko jest trudne... nim, stanie siÄ™ proste
FZS 1000
FZS 1000
-
krzall - Świeżak
- Posty: 131
- Dołączył(a): 19/1/2013, 21:43
Może popatrz za czymś typowo nastawionym pod turystykę? Bo za pewne sportowy charakter FZS 1000 będzie ci zbędny. Moja propozycja to: BMW K1200RS. Idzie zdecydowanie z dołu, wygodny w 2 osoby i solidność oraz wykonanie marki bmw.
"ZX-10R" Ninja 2008 | http://bikepics.com/members/blackzx10r/
-
Black-Ghost - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 4635
- Dołączył(a): 4/12/2010, 17:47
- Lokalizacja: Oświęcim(KOS)
Black-Ghost napisał(a):Może popatrz za czymś typowo nastawionym pod turystykę? Bo za pewne sportowy charakter FZS 1000 będzie ci zbędny. Moja propozycja to: BMW K1200RS. Idzie zdecydowanie z dołu, wygodny w 2 osoby i solidność oraz wykonanie marki bmw.
Duże krówsko
Dodatkowo nie w tych pieniądzach na które jestem nastawiony.
Jestem młody i właśnie sportowy charakter fazera czasem mógłby mi się przydać.
Szczególnie że mam gdzie poz%$*&@$#!ać.
A na niedzielną wycieczkę też znajdę kilka ładnych, krętych tras.
Ciąge poszukuję kilofa więc gdyby ktoś miał namiary to śmiało
- barb
- Świeżak
- Posty: 6
- Dołączył(a): 10/3/2013, 08:40
Posty: 5
• Strona 1 z 1
Powrót do Oceny ofert sprzedaży.
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości