Komentatorzy napisał(a):Sprzęt fajny, ale jakiś dziwaczny, szczególnie te 5 biegów, w tej gamie jest dużo konkurentów, wolałbym wybierać zamiasta fjr Bmw k1200gt albo k1600 gt albo k1300gt ewentualnie k1200s<br><hr>Jonesjr<br>
Komentatorzy napisał(a):wszystko ładnie pięknie BMW jeździ się rewelacyjnie ale jak już przychodzi do serwisowania to nie jest tak bajecznie.w BMW jest droższy serwis od Japońca o 50 % Zapłacić za naprawę np 1000zl a 2000 to chyba jest dość istotna różnica.Wiem o tym bo kupowałem turystyka i zastanawiałem sie na BMW 1200GT a Yamaha FJR 1300.Pojeździłem po mechanikach i porozmawiałem na temat tych moto i jakie jest jch zdanie no i wybrałem FJR 2005 ABS<br><hr>bastolini<br>
Ciekawe jest to, że zamiast popytać się grony osób które dość mocno użytkują Bemki pytałeś się ciemnej masy tzn. naciągaczy mechaników, osobiście wiem to, chciałem wymienić w mojej BMW k100 rs sprzęgło ( wymienia się raz na 100 tys km, właśnie tyle pykło) to wołali bodajże 1200 zł w BMW Bońkowscy, w MOTO46 2 tys !!!!!, w końcu wymieniłem u ABC MOTO W GRyficach za 500zł, a tak ogólnie wymiana w Berlinie to 200 euro, ja rozumiem że raz na 100 tys to ciężko wybulić kase. A co do części, owiewki amorki wały etc. to koszty są niższe niż w japoni i zawsze dostępne. To prawda że rzeczy eksloatacyjne są droższe, ale o ile ?
200 zł na części ? A co do mechaników, boją sie i walą ceny z kosmosu, podobnie jest z mercedesami, ktoś zobaczy takie auto to kroi nie z tej ziemi, tak jest z Bmw wsród motocykli. A co ja tam w ogóle będę się gorączkował, pozdr<br><hr>Jonesjr