Scigacz.pl

przez **rysieks** » 6/1/2013, 23:22

no wlasnie tak mnie to zastanawia, co sprawia, ze potrzebujecie tyle mocy. Kiedys 100km w motocyklu to bylo cos, a teraz?? Czy ta moc wam jest potrzebna, czy ulamki sekund wykorzystujecie?? Czy odczuwacie roznice miedzy 150km sprzetem, a 200km?? a moze po prostu jestescie robieni przez marketingowcow i te ulamki sekund urwane, nie wplywaja na odczucia z jazdy?? Co o tym sadzicie

http://bikepics.com/members/blackzx10r/ · przez **Black-Ghost** » 7/1/2013, 00:31

Myśle że zakładając taki temat nie jezdziłeś żadnym motocyklem o mocy 150KM a już tym bardziej nie 200KM bikem

A w samochodzie nie czujesz różnicy jadąć 100KM oplem astrą IIg a np 200KM Nissan-em 200SX? Odpowiedz jest oczywista.

przez **SkoQ** » 7/1/2013, 09:02

Temat na serio czy dla beki ?
Zauważ, że nie każdy goni za mocą, dla jednego już podstawowa trójca jest wystarczająca, drugiemu klasa 600 spełnia wymagania, a dla trzeciego i litr to mało. Znalazłem ostatnio fajny obrazek mam nadzieję że nikt się nie pogniewa jak go wrzucę

przez **falconiforme** » 7/1/2013, 09:09

Moc 120HP w 600-kach to nie to samo co 120HP w 1000-ce !
Na oko:
600 - ka ma 65Nm przy 13500 RMP.
1000-ka ma 95Nm przy 7000 RMP.

Moc ta sama a ta różnica w momencie obrotowym to przepaść.
Tak naprawdę po przesiadce na większą pojemność jeździsz czasem wolniej ale o kilka poziomów płynniej. Nm masz wszędzie i na każdym biegu, dlatego poziom komfortu z dużym silnikiem rośnie niemal wykładniczo.

A supersporty w klasie 1000 nie "umierają" powyżej 200km/h.

http://bikepics.com/members/blackzx10r/ · przez **Black-Ghost** » 7/1/2013, 18:11

Ja mam 115Nm

przez **spazz** » 7/1/2013, 18:17

no 200 km na tor to jest fajna sprawa. na ulice to po to zeby powiedziec kolegom ze ma sie 200 kucy. ja mam 107 Nm i tez bidy nie ma

przez **Boshi** » 7/1/2013, 19:39

Nie zauważyliście że to jest kolejny troll;]?

przez **specificman** » 7/1/2013, 23:58

Gościa trzeba zignorować i spoko. Przez miesiąc z kawałkiem od rejestracji założył same ciekawe tematy:
małysz - viewtopic.php?p=855431&highlight=#855431
r1 - viewtopic.php?p=854777&highlight=#854777
bmw s1000 - viewtopic.php?p=844926&highlight=#844926

przez **Krmtzzz** » 8/1/2013, 00:09

Sory ale zniszczyles mnie ta lista tematow ;D fajnei zabrzmiala: małysz, r1, bmw HAHAHHAHAHAH gosc miazdzy mi glowe ;D

Zeby nie bylo ze offtop. Nie wszyscy gonia za moca, niektorzy wola np taka sv1000 ktora ma 130 chyba kucy w litrze. Ktos by pomyslal o kurde litr, a tylko 130 koni, przeciez dres 6 ma 120 a prawie polowe mniej pojemnosci. Ale moment 2 razy mniejszy...

http://bikepics.com/members/blackzx10r/ · przez **Black-Ghost** » 8/1/2013, 00:13

Krmtzzz ale pojemność zawsze robi swoje.

Czy to w samochodzie czy motocyklu.

przez **madcap** » 8/1/2013, 00:41

w uproszczeniu tak.
jeśli wziąć pod uwagę wszelkie rozwiązania techniczne, szczególnie w o4o, to nie jest już tak jedoznaczne, choć nadal tak.
pomijając bolidy formuły 1.

przez **falconiforme** » 8/1/2013, 08:38

Black-Ghost napisał(a):Ja mam 115Nm

Pokaż wykres z hamowni i ile masz na kole (RWHP).

przez **PrimoGhost** » 9/1/2013, 21:05

Może przekształćmy trochę temat? Gdzie leży granica; tak czysto subiektywnie - osiągów silników do właściwości konstrukcji nośnych, ogumienia, hamulców naszych motocykli? Innymi słowy, przy jakiej mocy silnika motocykl przestanie "ogarniać" potencjał mocy i momentu obrotowego? W moim przypadku sądzę, że moc w granicach 160 KM i moment już w granicach 100 Nm sprawiłby 636C spore problemy... przede wszystkim centralny zawias ( nawet po drakońskiej regulacji ) dobijałby bardzo często. Dla litra? Hmmm pomijając temat zaawansowanej elektroniki, która pomogłaby ogarnąć nawet 500 konny motocykl myślę, że granica wytrzymałości konstrukcji i możliwości przeniesienia napędu kończy się coś koło 240 konika mechanicznego... Pomijając też moto GP. Tor to nie ulica ;]

przez **wrider** » 9/1/2013, 21:23

moc moc prawda jest taka, że potencjał dzisiejszych maszyn przerasta 90% posiadaczy. Nie liczę odwijania na prostej, bo to każdy potrafi. Już widzę jak każdy tak odczuwa różnicę pomiędzy poszczególnym modelami i potrafi ją wykorzystać. No bez jaj

przez **SkoQ** » 10/1/2013, 10:18

Dlatego mnie bawi jak ktoś jest dumny z tego że zaczynał na litrze

albo teksty typu mam R1 ale nie jeżdżę więcej niż 120 bo narazie nie ogarniam

To jest przerost formy nad treścią

przez **falconiforme** » 10/1/2013, 10:51

http://www.wired.com/autopia/2010/06/motoczysz-e1pc/

Granica jest chyba gdzie indziej. Granicą nie jest jakaś tam moc max czy maksymalny moment obrotowy.
Raczej należy szukać silnika który dostarczy nam stały moment obrotowy. Czyli około 150Nm od 0 - 30k obr/min w budzie SuperSport. Pewnie powyżej tego momentu obrotowego na każdym biegu będziemy jeździli na gumie, nawet przy 250km/h. Chyba że skonstruujemy motocykl który umieści kierowcę pół metra niżej.

Obrazek

W moim odczuciu nie potrzebne mocniejsze motocykle niż teraz mamy.

Ale gdy zostanie opracowany inny napęd, to pewnie powstaną konstrukcje jak z Gwiezdnych Wojen. Wtedy trzeba będzie opracować tory powietrzne i ograniczenia prędkości do 500km/h

Obrazek

przez **Kaai** » 10/1/2013, 11:31

madcap napisał(a):w uproszczeniu tak.
jeśli wziąć pod uwagę wszelkie rozwiązania techniczne, szczególnie w o4o, to nie jest już tak jedoznaczne, choć nadal tak.
pomijając bolidy formuły 1.

w nowym enzo ma być kers
wszystko zmierza ku temu, że za niedlugo w supersamochodach będzie masa rozwiązań z F1, z któymi jak wiemy, motocykle (nawet motogp) nie mogą się równać (i nie chodzi mi tu o v-max), a o 'przyczepność' w szerszym znaczeniu tego słowa

przez **specificman** » 10/1/2013, 13:19

falconiforme napisał(a):[...]Wtedy trzeba będzie opracować tory powietrzne i ograniczenia prędkości do 500km/h

Raczej do 5km/h jeżeli tak dalej będą dbać o nasze bezpieczeństwo na drogach.

przez **falconiforme** » 10/1/2013, 13:40

specificman napisał(a):
falconiforme napisał(a):[...]Wtedy trzeba będzie opracować tory powietrzne i ograniczenia prędkości do 500km/h
Raczej do 5km/h jeżeli tak dalej będą dbać o nasze bezpieczeństwo na drogach.

Ech, boję się tego. Dzisiaj świat staje na głowie i nie można być odpowiedzialny za siebie.
W ramach protestu wszyscy powinni zdjąć tablice rejestracyjne

przez **specificman** » 10/1/2013, 13:51

Albo coś na kształt strajku włoskiego. Efekt byłby podwójny: zero wpływów z mandatów, totalnie zakorkowane miasta.

Scigacz.pl

moc w motocyklu do czego to prowadzi

moc w motocyklu do czego to prowadzi

Kto przegląda forum