Jaki błąd popełnił kierwoca motocykla?

[zapomnialem007]

Witam,

W wolnej chwili w pracy przeglądałem sobie filmiki z udziałem CBR F3 i trafiłem na taki:

http://youtu.be/ZNTFIcs0JA0?t=2m13s

Pytanie, jaki błąd popełnił kierowca, że skończyło się na ziemi. Mimo wszystko bardzo szczęśliwe.

[motoluka]

Uznał że pojechał za szybko i zaczął hamować. No a tak na prawdę wcale za szybko nie jechał, mógł spokojnie składać się w zakręt a tak spiął się jak dupa w lesie i pojechał prosto.

[stareRadio]

twist of the... patrzył idealnie tam gdzie wyje&#ł

[Seba_ER5]

Od wewnetrzenej wszedl w zakret zobaczyl auto i spanikowal...

[Invi]

Głównym błędem było uderzenie w barierkę

[Voxx]

albo podniecił sie tym ze pierwszy raz wyprzedził kumpla , a reszta nie miala znaczenia

[Vergon]

Uznał że pojechał za szybko i zaczął hamować. No a tak na prawdę wcale za szybko nie jechał, mógł spokojnie składać się w zakręt a tak spiął się jak **** w lesie i pojechał prosto.

Do tego miał spinę, bo wjechał swojemu koleżce przed nos i zaczął heblować, więc i o niego się musiał martwić czy mu w d*** nie wjedzie.
Generalnie brak doświadczenia, bo o głupocie tu ciężko mówić, bo zakręt do przejechania 2x szybciej.

[pdasiek]

wg mnie spanikował i po prostu jechał tam gdzie patrzył, myślał tylko o hamowaniu a nie o tym żeby próbować ten zakręt przejechać.
Pamiętam jak miałem ze 13 lat i z jawek i komarków przerzuciłem się na kolegi yamahe dt125 zar. na 50. Ostro but, 5 bieg i zakręt na zegarach z 80-90, prędkość mnie przeraziła jak miałem się składać, no to po hamulcach, krawężnik miał jakieś 20cm i patrząc na niego myślałem" jak ja przez niego przelece", w ostatniej chwili odpuściłem hebel i spokojnie się złożyłem.
Trzeba się trzymać złotej zasady "patrz tam gdzie masz zamiar dojechać" a nie w miejsce gdzie uważasz że możesz się wje**ć
Wg mnie ten kierowca to straszny nowicjusz.

[mirekm71]

Pierwszy blad to wbil jedynke po przegazowce co zaowocowalo niepotrzebnym i nieprzyjemnym zgrzytem, pozniej strzelil nieudolnie z klamy i niby jechal na kole. Z gazu mozna bylo poczynic cos lepszego. Pozniej przejechal kilka zakretow z predkoscia byc moze wieksza niz potrafil (ciezko ocenic technike na podstawie filmiku- nie widac pozycji kierowcy, kolega sklada sie mocno i zwiesza ale reszta ciala idzie w przeciwna strone) a na koniec chyba zemdlal na chwile albo dostal ataku epilepsji i wpadl na bariere?...

[specificman]

Wyprzedzał na ciągłej i taka jest kara. A tak na poważnie to spanikował idąc po osi jezdni i widząc samochód z przeciwka, dał po heblach i wyprostował moto zamiast je złożyć mocniej i pociągnąć na gazie. Do tego gapił się gdzie nie trzeba.
Ciężko powiedzieć coś więcej bo go nie widzimy ale mam wrażenie, że już wcześniej miał kłopoty z lewym zakrętem. Zobaczcie 1:28 min. Może się mylę.

[melvin]

zeżarł go strach, bo napędził się na prostej, zobaczył ślepy winkiel i zamiast złożyć moto w zakręt zaczął hamować czego też nie potrafił i finał jest jaki jest. morał: nie umiesz nie zapier*alaj.
btw jego koleżka co chce przytrzeć kolano też ma pozycję w sam raz do rozwożenia pizzy...

[madcap]

zeżarł go strach, bo napędził się na prostej, zobaczył ślepy winkiel i zamiast złożyć moto w zakręt zaczął hamować czego też nie potrafił i finał jest jaki jest. morał: nie umiesz nie zapier*alaj.
btw jego koleżka co chce przytrzeć kolano też ma pozycję w sam raz do rozwożenia pizzy...

kulturalnie to określiłeś, mnie przyszło na mysl skojarzenie "gwałtownie wzmocniona perystaltyka jelit"

[rosiboj]

A nikt nie powiedział o jego największym błędzie który popełnił zanim dojechał do zakretu. Panowie , jak to możliwe ? Oglądając ten film zanim wjechał w zakręt już widziałem błąd. Konkurs uważam za otwarty. Jedyna nagroda jest satysfakcja , ze posiada sie podstawowa wiedzę na temat techniki jazdy po drogach publicznych

[melvin]

oświeć nas bo ja widzę tylko że wszedł złym torem jazdy w winkiel...
no chyba że chodzi ci o wyprzedzanie przed zakrętem?

[motoluka]

Pierwszy błąd jaki popełnił to to, że wsiadł na motocykl.

[rosiboj]

ulatwienie, zalozmy, ze tak nikogo nie bylo tylko sam koles. Jedzie sobie droga, widzi, ze za 800m jest zakret ... co dalej?

[melvin]

jak to co dalej? prędkość, pozycja, odpowiednia trajektoria i ładujesz w winkiel.
gość nie spełnił dwóch ostatnich i się wyglebił, żadnej większej filozofii w tym nie ma.

[rosiboj]

no wlasnie, wielkiej filozofi w tym nie ma, natomiast czesto widze, ze ludzie o tym nie mysla. Maja slaba technike obserwacji drogi. Przed kazdym zakretem nalezy sie do niego przygotowac, obserwowac zanikajacy punkt , to wlasnie w ten sposob jestesm w stanie dostosowac predkosc a zeby to moc zrobic, nalezy ustawic sie tak aby taka obserwacja byla wogole mozliwa. Czyli mniej wiecej w 2:21 ( nie chce mi siie juz bawic w klatkowanie) zamiast znajdowac sie na osi jezdni, powinien sie znajdowac przy jej prawej krawedzi, wowczas widzial by to , co zobaczyl 1.5 sekundy pozniej. Niestety ale w 2:22 kiedy zakret sie juz rozpoczol, on nadal jest przy osi jezdni co uniemozliwia zlozenie, no chyba, ze ktos chce zostac jezdzcem bez glowy (stracic ja poprzez sciecie nadjezdzajacym pojazdem). Majac, za duza, predkosc, zla pozycje i brak pojecia o tym co go czeka pozostalo mu pojechac prosto aby zdobyc miejsce do zlozenia, niestety zbyt duza predkosc w stosunku do umiejetnosci, brak czasu sprawily, ze spanikowal, sfiksowal w co nie chce przywalic i tym oto sposobem walnol w barierke.

W tym wypadku to brak umiejetnosci czytania drogi, i niewlasciwe pozycjonowanie sie na niej sprawily, ze strzal adrenaliny byl wiekszy niz planowany. Swoja droga, ten gimnastyk, przed nim to tez inna historia.

[specificman]

[...] Czyli mniej wiecej w 2:21 ( nie chce mi siie juz bawic w klatkowanie) zamiast znajdowac sie na osi jezdni, powinien sie znajdowac przy jej prawej krawedzi, [...]

Niestety nie mógł być przy jej krawędzi bo wyprzedzał kumpla. Czyli sprowadza się to do prostego wniosku, o którym wspomniałem poprzednio na samym początku. Nie wyprzedzamy na ciągłej. Nie trzeba wielkiego umysłu, żeby zrozumieć dlaczego tam jest takie a nie inne malowanie na jezdni.

[Seba_ER5]

Jeszcze 20 osob powtorzy to co poprzednicy napisali...Ja przy krawedzi nie jezdze ame ;p na naszych drogach to tak mozna sie tylko na moto zabic .... Nawiasem mowiac to tam za zakretem moze stac pojazd na awaryjnych ......