Jazda w zimę.
Posty: 69
• Strona 1 z 4 • 1, 2, 3, 4
Jazda w zimę.
Macie jakieś doświadczenia z jazdą w trakcie zimy? Mieszkam w górach i jeżdżę przez cały sezon na Hondzie CG 125 z seryjnymi oponkami i nigdy nie miałem problemów nawet na lodzie czy w 20 cm śniegu. Jeździ ktoś jeszcze oprócz mnie czy wszyscy na zimę wyjmują akumulatory i przykrywają moto kocykiem? Filmik z jazdy: http://www.youtube.com/watch?v=xm68iJf2ixs (otwórz link)
- karrol96
- Świeżak
- Posty: 4
- Dołączył(a): 19/12/2012, 15:55
Stary, zmieniasz biegi jakbyś traktorem jechał. Od mrozu Ci tak noga zesztywniała czy masz taki nieziemski refleks?
Poza tym jeżdżenie po drodze na której nic nie ma to nic wielkiego. Wyjedź na miasto jak pada snieg i nie rób korków, to wtedy powiem że elegancko latasz w zime.
Poza tym jeżdżenie po drodze na której nic nie ma to nic wielkiego. Wyjedź na miasto jak pada snieg i nie rób korków, to wtedy powiem że elegancko latasz w zime.
-
Arturo925 - Stały bywalec
- Posty: 1096
- Dołączył(a): 5/1/2010, 16:02
- Lokalizacja: Kruszyna
hahaha. dopiero jak obejrzałem, to przyznaję rację. ach to były czasy. rozpędzało się, po to, żeby wcisnąć szrzęgło i wrzucać tak długo bieg, żeby zacząć rozpędzać się od 0
white/blue zipp pro 50
Bo Zabija Nas To Co Kochamy Najbardziej ;(
Bo Zabija Nas To Co Kochamy Najbardziej ;(
- Kaai
- Mieszkaniec forum
- Posty: 4223
- Dołączył(a): 4/1/2012, 15:18
a ja smigam prawie codziennie chinskim quadem ale jednak nie straszna mu zadna zaspa na przyszły rok poważniej mysle nad zarejestrowaniem bzyka - zabawy co nie miara ;D a im trudniejszy teren tym wiecej fanu ;D
motocyklem kiedys latałem cały sezon teraz z tego wyrosłem chyba ;/
motocyklem kiedys latałem cały sezon teraz z tego wyrosłem chyba ;/
KTM 300 EXC
Yamaha FZ6
GasGas TXT 250
Częsci do motocykli, serwis, tuning.. PW
Yamaha FZ6
GasGas TXT 250
Częsci do motocykli, serwis, tuning.. PW
-
henio12323 - Moderator
- Posty: 26032
- Dołączył(a): 30/12/2008, 20:49
- Lokalizacja: Włodawa / LBN
ja aktualnie DT125r posiadam, z tym że niestety mam łysego kapcia, to jedyne co się uczę na śniegu i to niedużym to kontroli i pokory dla motocykla, a to dla mnie ważna lekcja.. naprawdę można się sporo nauczyć jeśli chodzi o kontrolowane poślizgi etc.
ale niestety gdy grubsza warstwa śniegu jest, przydałaby się nowa kostka, a jak jest mega, to i kolce, a na to mnie nie stać.
ale niestety gdy grubsza warstwa śniegu jest, przydałaby się nowa kostka, a jak jest mega, to i kolce, a na to mnie nie stać.
- m4ayhem
- Świeżak
- Posty: 35
- Dołączył(a): 18/12/2012, 21:56
Tak jak koledzy napisali. To nie jazda tylko jakaś męka na bocznej drodze.
Problemy się zaczynają, jak chcesz naprawdę pojechać i do tego w mieście, w ruchu. Szyba zamarza, wali spod kół mokrym syfem pomiesznym z tym białym badziewiem do posypywania jezdni. Jednak to wszystko można znieść. Natomiast przyczepność jest problemem. Raz ślizgałem się moją Er6 po śniegu jak wiosną wracałem do domu i popruszyło na biało. Masakra. Natomiast miałem okazję pojeździć jeden dzień Kawą KLX250 i powiem TAK! To jest motocykl, którym mógłbym śmigać zimą.
Problemy się zaczynają, jak chcesz naprawdę pojechać i do tego w mieście, w ruchu. Szyba zamarza, wali spod kół mokrym syfem pomiesznym z tym białym badziewiem do posypywania jezdni. Jednak to wszystko można znieść. Natomiast przyczepność jest problemem. Raz ślizgałem się moją Er6 po śniegu jak wiosną wracałem do domu i popruszyło na biało. Masakra. Natomiast miałem okazję pojeździć jeden dzień Kawą KLX250 i powiem TAK! To jest motocykl, którym mógłbym śmigać zimą.
ER-6n 2012
-
specificman - Świeżak
- Posty: 434
- Dołączył(a): 13/9/2011, 13:11
- Lokalizacja: Warszawa
Ja dzisiaj wyskoczylem na przejzadzke krótka, +3 stopnie, asfalt suchy, piękne słoneczko myśle a co tam. Pojezdzilem około godziny i zmarzlem w ręce. I wróciłem do domu. Tak tak miny z puszek bezcenne i co ciekawe dziś 30 grudnia nauczyłem sie stawiać na koło to jest dla mnie najbardziej bezcenne jesli taka pogoda sie utrzyma to jeszcze zrobię pare wyskoków.
SUZUKI GSX-R 600
-
sztan20 - Świeżak
- Posty: 31
- Dołączył(a): 28/7/2012, 09:18
- Lokalizacja: Białystok
Ja po pół godziny jazdy myślałem że zniose tyłkiem sopla! Zdecydowanie raz mi wystarczył. Teraz dochodzi kwestia tego że może być zimno ale droga sucha i jeździ się w miare normalnie ale jak już jest śnieg lub lód to szlif murowany no chyba że ktoś ma enduro z dobrą kostką.
"ZX-10R" Ninja 2008 | http://bikepics.com/members/blackzx10r/
-
Black-Ghost - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 4635
- Dołączył(a): 4/12/2010, 17:47
- Lokalizacja: Oświęcim(KOS)
sztan20 napisał(a):Ja dzisiaj wyskoczylem na przejzadzke krótka, +3 stopnie, asfalt suchy, piękne słoneczko myśle a co tam. Pojezdzilem około godziny i zmarzlem w ręce. I wróciłem do domu. Tak tak miny z puszek bezcenne i co ciekawe dziś 30 grudnia nauczyłem sie stawiać na koło to jest dla mnie najbardziej bezcenne jesli taka pogoda sie utrzyma to jeszcze zrobię pare wyskoków.
Ja trzy dni temu latalem. Jeszcze sobie filmik na pamiatke, zeby w zimie nie tesknic zrobilem
http://youtu.be/9rGSHRaIpF8
-
mirekm71 - VIP Ścigacz.pl
- Posty: 1150
- Dołączył(a): 7/6/2010, 23:55
- Lokalizacja: Brzeg
Posty: 69
• Strona 1 z 4 • 1, 2, 3, 4
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości