[KTM] KTM 530 EXC-R
Posty: 4
• Strona 1 z 1
- Åšcigacz
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16777167
- Dołączył(a): 3/5/2006, 19:00
Czytając powyższy opis 530-stki mocno się zdziwiłem oraz zaskoczyłem...
Niesamowita moc...? Wprost nie do okiełznania... ? Stworzony z myślą o tych, którym ciągle brakuje mocy...?
Nie czuje... nie czuje... Spotkałem się z opiniami, że 450exc ma więcej wigoru (choć nie miałem okazji jeździć 450exc), ale może po prostu zostałem skrzywiony przez yz450f, przesiadając się na exc-r 530 poczułem własnie niedosyt (no ale walory enduro, homologacja), a jestem jedynie amatorem.
Manetkę można sobie spokojnie odkręcać do końca, nie żeby nie jechał, ale jednak brakuje mocy. Jeździ się wygodnie - fakt, ale po tygodniu jazdy KTMem wyciągnąłem z garażu Yamahę YZ450F i pod względem agresji, dynamiki nie ma co porównywać, tutaj nie wchodziło w grę bezkarne odkręcanie manetki jak w exc 530. Pod względem użytkowym 530-stka jest przyjemna i wdzięczna, dzięki skrzyni sześciostopniowej można spokojnie podróżować i przemieszczać się z większymi prędkościami
Polecam.<br><hr>Dawid
Niesamowita moc...? Wprost nie do okiełznania... ? Stworzony z myślą o tych, którym ciągle brakuje mocy...?
Nie czuje... nie czuje... Spotkałem się z opiniami, że 450exc ma więcej wigoru (choć nie miałem okazji jeździć 450exc), ale może po prostu zostałem skrzywiony przez yz450f, przesiadając się na exc-r 530 poczułem własnie niedosyt (no ale walory enduro, homologacja), a jestem jedynie amatorem.
Manetkę można sobie spokojnie odkręcać do końca, nie żeby nie jechał, ale jednak brakuje mocy. Jeździ się wygodnie - fakt, ale po tygodniu jazdy KTMem wyciągnąłem z garażu Yamahę YZ450F i pod względem agresji, dynamiki nie ma co porównywać, tutaj nie wchodziło w grę bezkarne odkręcanie manetki jak w exc 530. Pod względem użytkowym 530-stka jest przyjemna i wdzięczna, dzięki skrzyni sześciostopniowej można spokojnie podróżować i przemieszczać się z większymi prędkościami
Polecam.<br><hr>Dawid
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Czytając powyższy opis 530-stki mocno się zdziwiłem oraz zaskoczyłem...
Niesamowita moc...? Wprost nie do okiełznania... ? Stworzony z myślą o tych, którym ciągle brakuje mocy...?
Nie czuje... nie czuje... Spotkałem się z opiniami, że 450exc ma więcej wigoru (choć nie miałem okazji jeździć 450exc), ale może po prostu zostałem skrzywiony przez yz450f, przesiadając się na exc-r 530 poczułem własnie niedosyt (no ale walory enduro, homologacja), a jestem jedynie amatorem.
Manetkę można sobie spokojnie odkręcać do końca, nie żeby nie jechał, ale jednak brakuje mocy. Jeździ się wygodnie - fakt, ale po tygodniu jazdy KTMem wyciągnąłem z garażu Yamahę YZ450F i pod względem agresji, dynamiki nie ma co porównywać, tutaj nie wchodziło w grę bezkarne odkręcanie manetki jak w exc 530. Pod względem użytkowym 530-stka jest przyjemna i wdzięczna, dzięki skrzyni sześciostopniowej można spokojnie podróżować i przemieszczać się z większymi prędkościami
Polecam.<br><hr>Dawid
Niesamowita moc...? Wprost nie do okiełznania... ? Stworzony z myślą o tych, którym ciągle brakuje mocy...?
Nie czuje... nie czuje... Spotkałem się z opiniami, że 450exc ma więcej wigoru (choć nie miałem okazji jeździć 450exc), ale może po prostu zostałem skrzywiony przez yz450f, przesiadając się na exc-r 530 poczułem własnie niedosyt (no ale walory enduro, homologacja), a jestem jedynie amatorem.
Manetkę można sobie spokojnie odkręcać do końca, nie żeby nie jechał, ale jednak brakuje mocy. Jeździ się wygodnie - fakt, ale po tygodniu jazdy KTMem wyciągnąłem z garażu Yamahę YZ450F i pod względem agresji, dynamiki nie ma co porównywać, tutaj nie wchodziło w grę bezkarne odkręcanie manetki jak w exc 530. Pod względem użytkowym 530-stka jest przyjemna i wdzięczna, dzięki skrzyni sześciostopniowej można spokojnie podróżować i przemieszczać się z większymi prędkościami
Polecam.<br><hr>Dawid
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Czemu porównujesz yzf do exc przecież to inna klasa moto bylo do sx porównać to rozumiem a tak to z dupy porównanie i wprowadzanie w błąd ludzi <br><hr>DarekKomentatorzy napisał(a):Czytając powyższy opis 530-stki mocno się zdziwiłem oraz zaskoczyłem...
Niesamowita moc...? Wprost nie do okiełznania... ? Stworzony z myślą o tych, którym ciągle brakuje mocy...?
Nie czuje... nie czuje... Spotkałem się z opiniami, że 450exc ma więcej wigoru (choć nie miałem okazji jeździć 450exc), ale może po prostu zostałem skrzywiony przez yz450f, przesiadając się na exc-r 530 poczułem własnie niedosyt (no ale walory enduro, homologacja), a jestem jedynie amatorem.
Manetkę można sobie spokojnie odkręcać do końca, nie żeby nie jechał, ale jednak brakuje mocy. Jeździ się wygodnie - fakt, ale po tygodniu jazdy KTMem wyciągnąłem z garażu Yamahę YZ450F i pod względem agresji, dynamiki nie ma co porównywać, tutaj nie wchodziło w grę bezkarne odkręcanie manetki jak w exc 530. Pod względem użytkowym 530-stka jest przyjemna i wdzięczna, dzięki skrzyni sześciostopniowej można spokojnie podróżować i przemieszczać się z większymi prędkościami
Polecam.<br><hr>Dawid<br>
- Komentatorzy
- Mieszkaniec forum
- Posty: 16771805
- Dołączył(a): 27/10/2006, 12:35
Posty: 4
• Strona 1 z 1
Powrót do Komentarze do artykułów na Ścigacz.pl
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości