odzież tekstylno-skórzana - idealne rozwiązanie na miasto ?

[bnk]

witajcie,

pierwszy sezon śmigania za mną, o dziwo obyło się bez (większych) uszkodzeń xj'otki, na zdrowiu również nie ucierpiałem, uprzednio zaradnie inwestując w porządny kask, buty i skórę na plecy.
inwestycja okazała się przydatna, nawet dwa razy
generalnie nie kupiłem spodni, woląc dołożyć więcej do dobrej jakości butów i kasku. no i po sezonie przyszedł czas by zaopatrzyć się w spodnie z prawdziwego zdarzenia
będę szedł raczej w stronę nake'dów jeśli idzie o moto, główny użytek to poruszanie się po miejskiej dżungli, szybkie trasy do pracy i z powrotem + okazjonalnie wypady za miasto i o ile czas pozwoli w przyszłości - na dłuższe tripy.
najwygodniejszą opcją były by zapewne tekstylia ale jakoś nie jestem przekonany co do bezpieczeństwa takiego materiału, nie mówiąc już o designie ściągniętym od breakdancerów rodem z bronxu. z drugiej strony, pomykać po miejskim skwarze odzianym w ciężką, czarną skórę to też średni komfort, że o poświęconym na zakładanie/zdejmowanie skóry czasu nie wspomnę.

i tak właśnie, całkiem przypadkowo natrafiłem na połączenie bezpieczeństwa i komfortu czyli odzież tekstylna z elementami skóry w miejscach najbardziej narażonych podczas ślizgu :





miał ktoś styczność z podobnymi cudeńkami ?
a może jakaś inna firma, w bardziej przystępnych cenach produkuje fajne kroje, na podobnych patentach ?

[leff]

a co masz do bezpieczenstwa tekstyliow? IMO na miasto (poza jeansami) sa lepsze od skory

[bnk]

poza tym że wyglądają jak equipment narciarza to jakoś nie mam zaufania do jakości materiału, mówisz że po ślizgu materiał by się nie popruł ?

[Glenroy]

Skóra po ślizgu, też ostatecznie może nie wyglądać ciekawie . Popruje się, trudno, najważniejsze, że spełniły swoje zadanie. Osobiście wolał bym żeby się gdzieś tam popruły, wydać te -set- złotych na nowe, ale nie jeździć z obdartą du*ą. A w tych, które wrzuciłeś, skąd masz pewność, że akurat nie przejedziesz po asfalcie akurat częścią tekstylną?

Sprawa wyglądu to już indywidualny problem, ale nie, dobrze dobrany tekstyl nie wisi na Tobie jak narciarski sprzęt, jeżeli o to chodzi .

[bnk]

obdarta dupa sprawa nie ciekawa, wiadomo, ale chyba po to wydaje'my te kilkaset złotych więcej na ciuchy uznanych marek, by łudzić się że przetrwają dłużej niż jeden ślizg przy względnie normalnej prędkości.
a co do pewności to aż tak doświadczony w wypadkach jednak nie jestem ale wydaje mi się że prawa fizyki powinny zadziałać i koniec końców albo wyląduje na siedzeniu albo na brzuchu w przypadku ślizgu

generalnie temat w założeniu miał dotyczyć skórzano-tekstylnych ubranek a nie przewagi jednego materiału nad drugim, więc fajnie było by jakby oprócz wymiany doświadczeń pojawiły się też informacje o w/w produktach, o ile ktoś miał kiedyś styczność z takimi

[bnk]

udało mi się namierzyć kilka podobnych produktów, w różnych proporcjach skóry vs tekstylia więc warto przyjrzeć się bliżej .

http://www.beachmoto.com/revit/pants/gear.php
http://www.motorhelmets.com/library/201 ... ile-pants/
http://www.highbarnmotorcycles.co.uk/bu ... urancejean

najlepiej prezentują się shifty, chociaż mam wrażenie że są krój jest trochę zbyt luźny jak na moto, opcja spodni włożonych w buty raczej odpada

na prawdę nikt nie miał styczności z podobnymi patentami ?

edytuj posty i przeczytaj jeszcze raz regulamin

senekkorzenna