Pierwszy motocykl do 5000zł

[Turas94]

Witam serdecznie! Jako kolejny chciałbym zapytać szanowne grono o radę. Świeżo zdałem prawko, moje jedyne doświadczenie to parę lat temu skuter i to wszystko. Wyjątkowo łatwo i szybko przyszło mi obycie i nauka podstawowych rzeczy na motocyklu (tak twierdził instruktor) lecz jak wiadomo jeździć dopiero się nauczę.

Mam 193cm, ważę 90kg i mam 18 lat. Motocykla będę używał do dojazdu do szkoły lecz głównie to do weekendowego latania ze znajomymi. W grę będą wchodziły także trasy trochę dalsze rzędu 90km w jedną stronę a i wrócić muszę.

W sezonie spodziewam się, że przejadę sporo kilometrów, bo na motocykl wsiądę codziennie no chyba, że pogoda na to nie pozwoli. Jeśli chodzi o ciuchy i ochronę to posiadam cały zestaw lecz tekstylny, mam zamiar niedługo kupić skórzanego kombiaka, bo bezpieczeństwo przede wszystkim.

Na motocykl chciałbym wydać około 5000-5500zł plus wiadomo pewnie będzie trzeba coś włożyć lecz wolałbym, żeby to nie były wielkie koszty. Cena taka wynika z tego, iż wiadomo jak nie przypasuje to wymiana poza tym póki się nie przewrócę to się nie nauczę i wolałbym nie wkładać od razu w motocykl 10000zł. Utrzymać motocykl będę w stanie nawet gdy wypadnie jakiś większy wydatek.

Podobają mi się nakedy jak i sporty. Najbardziej moją uwagę przyciągnęły Kawa ER-5 lecz ta mała szybka mi się strasznie nie podoba, a wizja dalszych tras trochę nie jest po drodze z tą kawą. Kolejnym jaki mi przypadł to Suzi GS500 w wersji F czyli z owiewkami. Większy wygoda w trasie lecz cena większa. Wiadomo zawsze mogę zaciągnąć pasa i trochę dłużej zbierać.

Nie chciałbym także wyglądać jak na rowerze z silnikiem bo swoje gabaryty mam. Proszę o jakieś rady bo chciałbym żeby to był przemyślany wybór, a zdanie doświadczonych motocyklistów jest ważne i pomocne.

LwG!

[Glenroy]

Może XJ600 Diversion albo GSF600S Bandit?

[rafalheba]

Bandit to minimum. Sam nabyłem we wrześniu i poniżej tego bym nie schodził- nawet na początek

[Turas94]

Szczerze na początku odrzuciłem sześćsetki ze względu na moc. Niby nie jest to wiele więcej, ale i tak to jest sześćsetka. Paru znajomych motocyklistów niby nie doradza na początek, ale chciałbym poznać wasze zdanie na ten temat.

[rafalheba]

Ja przed zakupem przejechałem się XJ 600 i Banditem (dosłownie kilka km). Różnicy w prowadzeniu nie było, Bandit wydawał się cięższy, a to dla Ciebie pewnie lepiej, ale moc odczuwalna na korzyść oczywiście Bandita. Teraz nie żałuję, że kupiłem Bandita, a gdybym miał jeszcze raz wybierać to wziąłbym pod uwagę również Yamahę Thundercat 600. Wiem, że to 100KM, a nie 80 jak w Bandicie, ale jak się jeździ z głową to i 100KM potrafi się wykorzystać w odpowiednim momencie i jak się jest co najmniej trochę pewnym...

Przy Twojej masie i gabarytach 600-tka Cię nie przerośnie na początek- jak oczywiście podejdziesz do niej z "szacunkiem"

Ja pierwszym moto jakim jechałem był GSXR 600 i CBR 600 i więcej jak 140km/h nie pojechałem z prostej przyczyny- bałem się. Może wynikało to z pozycji, może z mocy, może z faktu, że to pierwszy poważny motocykl.

Z Banditem było o wiele lepiej, a wynikało to z poczucia bezpieczeństwa i pozycji i ustawienia ciała za kierownicą.
Zmierzam do tego, że musisz się przejechać i zdecydować.
Jeszcze raz napiszę- przy Twojej wadze nie schodź poniżej 600.
Jak podejdziesz z głową to za pół roku będziesz chciał zmienić na coś przynajmniej 80-100KM. Chociaż wiem, że pół roku jazdy na moto to zdecydowanie za mało, ale będzie brakowało troszkę mocy

To takie moje sugestie- nowego uczestnika ruchu na dwóch kołach...

[r_shop_d]

500-tka przy Twoich gabarytach może okazać się zwyczajnie za mała. Najlepiej znajdź na allegro ogłoszenia z interesującymi Cię motocyklami, podjedź, przymierz i sam podejmij decyzję co bierzesz. Do wiosny jeszcze dużo czasu więc będziesz miał o czym myśleć;)

[GhastRider90]

Bandit bez dwóch zdań polecam. Nie jest trudny w ogarnieciu wersje gaznikowe są nie do zaorania(są i tacy co potrafią zajezdzić i ten typ silnika ) koszty eksplatacji nie są wysokie model nie przekatowany zadbany bedzie Ci służył znacznie dłużej mój jest z 2001r i ma się bardzo dobrze trasy po 1500-3000km nie robią na nim zadnego wrażenia.

[Turas94]

Czyli już pewne. Zaciskam pasa i zbieram więcej na GSF600S Bandit. Bo z tego co się orientowałem muszę liczyć około 8000 za model 2001+, a te starsze mi się nie podobają

A co do awaryjności jak z w tym przypadku z Banditem? Bo super się na silnikach motocyklowych nie znam i w razie czego nie chciałbym za głęboko zaglądać, albo wozić do serwisu?

[Black-Ghost]

Popatrz za Kawasaki ZR7S mimo dużej pojemnośći nie wyrwie cie z butów a silnik daje fajną elastycznosć. W wersji z owiewką jest sie za czym poskładać

[Turas94]

Jak będę miał okazję to usiądę na obu i się przymierzę Co nie zmienia faktu, że i tak muszę dozbierać

[Black-Ghost]

w tej cenie powinieneś jakieś ZR7S wyrwać.

[Turas94]

Mimo wszystko wolałbym trochę dołożyć i kupić motocykl w lepszym stanie niż "jakieś"

[leff]

Bandit to minimum. Sam nabyłem we wrześniu i poniżej tego bym nie schodził- nawet na początek

bo? moze nie kazdy chce takiego klocka, ktory technologicznie wywodzi sie od dinozaurow ... to napisalem ja, posiadacz duzego bandita

[rafalheba]

Bandit to minimum. Sam nabyłem we wrześniu i poniżej tego bym nie schodził- nawet na początek

bo? moze nie kazdy chce takiego klocka, ktory technologicznie wywodzi sie od dinozaurow ... to napisalem ja, posiadacz duzego bandita

Kolego left
Autor tematu napisał, że przy 193cm wzrostu waży 90kg, więc nie sądzę, że GS500 wystarczy mu na więcej niż sezon... Pewnie za chwilę będzie domagał się zmiany.
Poza tym nie każdego stać na początek na moto za kilkadziesiąt tys.
Zaproponuj coÅ› bardziej zaawansowanego technologicznie za 5k...

[leff]

lefF jesli juz, czyli dwa FF na koncu

zaporponuj koledze sensownego bandita w tej cenie, ktory nie bedzie struclem i byl serwisowany odpowiednio
do 5 kpln to duzego wyboru nie bedzie poza tym sa osoby, ktorym jednak GS500 wystarcza na dluzej

[Turas94]

Dlatego też napisałem, że zaciskam pasa i postaram się dozbierać do tych 7500-8000zł opóźniając póki co kupno skórzanego kombiaka i zostając przy tekstylach które mam Może w tej cenie coś innego doradzicie?

[rafalheba]

lefF jesli juz, czyli dwa FF na koncu

PRZEPRASZAM! Przeoczenie.
Tego to już mu nie zaproponuję.
Nawet sobie bałbym się zaproponować coś takiego tylko po ogłoszeniach...
Ale zawsze jest tak, że zakłada się jakiś tam budżet na zakup moto i okazuje się, że trzeba go zwiększyć o jakieś 20-40%.

[Turas94]

Czyli, że GS500 odpada?

[SkoQ]

Co jest złego w tym żeby polatać sezon na GS'ie a potem go zmienić bo nie ogarniam ?

[rafalheba]

Niby nic, ale po co sobie dodatkowy kłopot robić? Problem jest z kupieniem jednego moto w przyzwoitym stanie, a co dopiero dwóch