Ja całe życie myślałem że chce nakeda, aż do momentu jak kupiłem moto i zacząłem jeździć trochę szybciej niż przepisowo, przed zakupem nie interesowała mnie areodynamika, i mimo że jestem zadowolony z mojego GS 500 E, w przyszłym sezonie chce go sprzedać.... żeby kupić GS 500 w wersji F, i to na kilka dobrych lat jako docelowe moto
tylko po to żeby przy 150/160 jechało się trochę wygodniej
Ale to tylko ja xD
Kupisz co chcesz, i nie ciężko przewidzieć że każdy kto wejdzie w temat będzie obrzucać inne maszynki gównem, a swoją wychwalać pod niebiosa. Ale nie rozumiem jak można powiedzieć że jakiś model jest szrotem, myślałem że tym mianem określa się stan motocykla. bts wydając taki sądy można łatwo narobić sobie wrogów (bo mnie na przykład osobiście wkurwiłeś)... co będzie większym szrotem, hayka kupiona za 8 kafli czy GS 500 kupione za 8 kafli ? Za 7/8 kafli można kupić GS 500 w stanie idealnym, z ewentualnymi zarysowaniami od normalnego użytkowania
Za tą kasę kupisz porządną CBF 500, świetny motor: dobre hamulce, mocny silnik o łagodnej charakterystyce, centralny amortyzator z tyłu, wygląd - moim zdaniem - zaje***ty
Za tÄ… kasÄ™ kupisz porzÄ…dnÄ…
GS 500, świetny motor: dobre hamulce, silnik o łagodnej charakterystyce, centralny amortyzator z tyłu, wygląd - moim zdaniem - zaje***ty...
Motocykle sportowe sÄ… do jazdy sportowej, a nie do nauki.