Trzepotanie kierownicy na zakrętach - 130km/h + Fazer 600

[power_bit]

Cześć załoga. Po ostatnim lataniu zauważyłem problem z "trzepotaniem" kierownicy podczas pokonywania zakrętów z dużą szybkością w złożeniu. Jeżdżę Yamahą Fazer 600 sprzęt ubrany jest w dunlopy sportmax d220. Problemy z latającą kierownicą pojawiają się podczas pokonywania zakrętów z prędkością 130-160km/h dlaczego tak się dzieje? Konstrukcja motocykla nie wyrabia już, czy raczej jest to spowodowane jakimiś wadami technicznymi typu złe opony, problem z łożyskiem główki ramy itp ? Na co dzień maszyna prowadzi się wzorowo, pokonywanie ciasnych łuków z średnią prędkością nie stanowi najmniejszego problemu.

[rosiboj]

Zawieszenie albo zle wyregulowane albo padaka, trzepotanie jest spowodowane tym, ze przy wiekszej predkosci twoje zawieszenie nie wyrabia z "wybieraniem nierownosci" (pomimo ,iz moze sie wydawac, ze droga jest plaska jak stol tak nie jest) skutkiem czego raz masz wiekszy docisk opony do nawierzchni a tym samym wiekszy opor na kierownicy a raz mniejszy i kiedy popychasz ja z ta sama sila zaczyna sie trzepotanie. Kierownica skraca mocniej w momencie gdy docisk jest mniejszy po czym gdy docisk powraca, sily tarcia koryguja polozenie kierownicy do pierwotnego i tak w petli.

[Invi]

To by musiał mieć chyba zaspawane te zawieszenie...


Ale ci trzepocze tak że trzepocze, czy że pływa?

[rosiboj]

Wcale nie, jak mialem zle ustawione to przy wyjsciu z zakretow tez mialem trzepotanie na 2 lub 3 biegu przy tych predkosciach. Nie wiadomo ile koles wazy, i co ona ma tam ustawione to raz, a dwa to jest fazet i jego zawieszenie na droge zeby poruszac sie komfortowo, kto wie kiedy tam byl olej zmieniony, czy nie cieknie jak jest ustawione zreszta, jak by nie bylo, to to zawieszenie tylka nie urwie. No i skad wiadomo po jakich drogach on jezdzi, droga drodze nie rowna.

[power_bit]

To by musiał mieć chyba zaspawane te zawieszenie...


Ale ci trzepocze tak że trzepocze, czy że pływa?

Chodzi o trzepotanie, kierownica lata prawa-lewo. Można z tym żyć, bo efekt pojawia się podczas ostrego dzidowania (jak na fazera) podczas pokonywania łuków z normalną prędkością (80-100km/h) jest spokój. Zawieszenie jest sprawne, bez wycieków, wymiana uszczelniaczy i oleju była przeprowadzana w zeszłym roku, faktycznie, może jest zbyt miękkie i stad ten efekt. Co do dróg to jak w Polsce, szału nie ma dupy nie urywa.

[rosiboj]

Zrob to w bezpieczny sposob i powiedz nam czy jest roznica, przejedz przez ten sam zakret na stalej predkosci lub nawet na deliatnym ujemnym przyspieszeniu a nastepnie na jak to mowisz ostrym dodatnim z podobnymi predkosciami i daj znac co zaobserwowales

[power_bit]

Zrob to w bezpieczny sposob i powiedz nam czy jest roznica, przejedz przez ten sam zakret na stalej predkosci lub nawet na deliatnym ujemnym przyspieszeniu a nastepnie na jak to mowisz ostrym dodatnim z podobnymi predkosciami i daj znac co zaobserwowales

Temat musi zaczekać do weekendu, o ile będzie dobra pogoda.

[drug0n]

I co Ci z tego wszystkiego wyszło?

[power_bit]

I co Ci z tego wszystkiego wyszło?

Jedno wielkie nic....
W zaplanowany weekend była beznadziejna pogoda i nie jeździłem, potem moto zostało rozebrane i stoi tak do dziś. Poskładam wszystko przed wiosną i wtedy poruszę temat.

[DostojnyKocur!]

siema , to wszystko zalezy o jakim trzepotaniu mowisz .
Bo jesli naprawde mega ostro zapierdalasz , to normalka .
Tylko wszystko zalezy co dla kogo oznacza mega ostre zapierdalanie .

Ps napierdzielasz tym na kolanie po zakretach ?

[power_bit]

siema , to wszystko zalezy o jakim trzepotaniu mowisz .
Bo jesli naprawde mega ostro zapierdalasz , to normalka .
Tylko wszystko zalezy co dla kogo oznacza mega ostre zapierdalanie .

Ps napierdzielasz tym na kolanie po zakretach ?

siema,
Nie napierdalam na kolanieb bo gmole przeszkadzajÄ…
Mówię o prędkościach rzędu 130-160 km na ciasnawych łukach w pochyleniu.

[RUTRA.RD]

konstrukacja nie wyrabia nie nadaje sie do takiej jazdy

[gajes]

Ja już różne trzepotania, drgania przerabiałem w moto i auto. Powiem tak. Pierwsza rzecz to koła a mianowicie - opony , felga. Wyważyć to podstwa, potem popatrzeć na bieżnik czy jest równy, czyli niewyzębiony. Jeżeli jest się pewnym kół na 100 procent to badać dalej zawieszenie. Ale zaczynajmy od najpopularniejszego punktu i dalej idźmy dalej. Zazwyczaj sprawcami są opony i wyważenie oraz ząbkowanie. Luz na łożysku zbadacie trzymając motocykl między nogami i na wyłączonym silniku , trzymać motocykl za główkę ramy i rozpędzać się nogami i uderzać o ścianę. Nie powinno być żadnych stuków. Robić to delikatnie i z głową.