Ścigaczem do pracy/szkoły
Posty: 56
• Strona 1 z 3 • 1, 2, 3
Ścigaczem do pracy/szkoły
Opłaca się tego typu motocyklem, w pełnym kombinezonie jeździć codziennie do pracy i szkoły?
Zakładając oczywiście, że ma się miejsce do zdjęcia z siebie całego sprzęt na miejscu.
Jakie są wasze osobiste doświadczenia?
Zakładając oczywiście, że ma się miejsce do zdjęcia z siebie całego sprzęt na miejscu.
Jakie są wasze osobiste doświadczenia?
-
theriddlen - Świeżak
- Posty: 144
- Dołączył(a): 25/9/2012, 19:13
- Lokalizacja: Warszawa
Dojazd do szkoły scigaczem to super pomysł , do pracy troszkę słabszy bo mniej ludzi wychodzi razem na przerwę co 45 minut żeby go podziwiać ale tez spoko. Ważne jest aby scigacz był litrem bo czasami się śmieją z 600. Szczególnie na dojazd do pracy lub szkoły polecam r1, ale jak kupisz r6 to zmien naklejki i nikt się nie zorientuje. Rownież upewnić się aby wydech był głośny i załóż jakieś potorowe opony. Dobrze by było gdybyś już umiał latać na kole albo przynajmniej palić gumę. I nie słuchaj tych co mówią , ze lepiej dojeżdżać skuterem. Przecież skuter się nie nadaje na dojazd 4km do szkoły
Tysiąc serc jedno bicie one direction ponad życie
-
rosiboj - Moderator
- Posty: 2217
- Dołączył(a): 8/3/2012, 15:29
- Lokalizacja: mam wiedziec?
Tak rzeczywiście że R1 będzie dojeżdżał do pracy lub r6 ale doradziliście...eh
Ścigacze nie są do jazdy na wolnych obrotach po pewnie taki masz zamiar jeździć do tej pracy to mija się z celem.
Jeżdżąc po mieście lub po wsiach z wolną prędkością to motor ci się rozleci bo sporty nie są do wolnej jazdy 50km/h jeszcze po wiejskiej drodze z dziurami.
To samo z szkołą pomyśl kolego po lekcji musisz jechać koło innych i na liczniku będziesz miał np 30km/h i łańcuch ci spadnie lub silnik się uszkodzi.
Lepiej poszukaj sportowo-turystyczne moto.
A nawet jak już się zdecydujesz się na sporta to pamiętaj prędkość nie może spać ponad 100km/h musi być powyżej bo inaczej motor będzie się stopniowo psuł.He
Ścigacze nie są do jazdy na wolnych obrotach po pewnie taki masz zamiar jeździć do tej pracy to mija się z celem.
Jeżdżąc po mieście lub po wsiach z wolną prędkością to motor ci się rozleci bo sporty nie są do wolnej jazdy 50km/h jeszcze po wiejskiej drodze z dziurami.
To samo z szkołą pomyśl kolego po lekcji musisz jechać koło innych i na liczniku będziesz miał np 30km/h i łańcuch ci spadnie lub silnik się uszkodzi.
Lepiej poszukaj sportowo-turystyczne moto.
A nawet jak już się zdecydujesz się na sporta to pamiętaj prędkość nie może spać ponad 100km/h musi być powyżej bo inaczej motor będzie się stopniowo psuł.He
-
dymek1988rr - Świeżak
- Posty: 11
- Dołączył(a): 29/9/2012, 13:29
- Lokalizacja: Kielce
Nie przesadzacie z tą złośliwością panowie ? Też miałem takie wrażenie jak czytałem pytanie no ale... Jak masz kase i lubisz to się opłaca.
- Mateusz250
- Świeżak
- Posty: 352
- Dołączył(a): 25/1/2012, 21:19
Co to znaczy czy się opłaca? Nie, nie opłaca się. Nawet taksówką będzie taniej. Natomiast jeżeli chodzi o frajdę, lans, zabawę, bezpieczeństwo, wygodę itd. itp. to tak.
ER-6n 2012
-
specificman - Świeżak
- Posty: 434
- Dołączył(a): 13/9/2011, 13:11
- Lokalizacja: Warszawa
Koledzy jak jemu chodzi o jazdę taką jak skuterem czyli pomału a przecież wszyscy wiemy że ścigacze się psują i rozpadają jak mają poniżej 100km/h.
Honda cbr600rr/2003 . Yamaha R1/2007 . Kawasaki zx10r/2012
-
dymek1988rr - Świeżak
- Posty: 11
- Dołączył(a): 29/9/2012, 13:29
- Lokalizacja: Kielce
theriddlen ty założyłeś ten post i ci odpowiem.Jam mam yamaha R1 z 2009 roku i nią jeżdżę rekreacyjnie z prędkością 40km/h bo puki co do wyższej się nie przełamałem a to dlatego bo brak mi doświadczenia.Więc spokojnie kupuj R1 i jeździj jeśli oto chodzi.
- 300marekR
- Świeżak
- Posty: 1
- Dołączył(a): 28/9/2012, 21:50
Zależy o jakiego "ścigacza" chodzi. Jeżeli o coś z nowych "lekkich maszyn o sportowej stylistyce" (czytaj Ninja 250/300, CBR 250 itd.) to pomysł jest bardzo dobry. Będzie to połączenie przyjemnego z pożytecznym.
-
Angler - Bywalec
- Posty: 907
- Dołączył(a): 7/8/2012, 09:58
- Lokalizacja: Rawicz
[quote="Rosiboj"]Dojazd do szkoły scigaczem to super pomysł , do pracy troszkę słabszy bo mniej ludzi wychodzi razem na przerwę co 45 minut żeby go podziwiać ale tez spoko. Ważne jest aby scigacz był litrem bo czasami się śmieją z 600. Szczególnie na dojazd do pracy lub szkoły polecam r1, ale jak kupisz r6 to zmien naklejki i nikt się nie zorientuje. Rownież upewnić się aby wydech był głośny i załóż jakieś potorowe opony. Dobrze by było gdybyś już umiał latać na kole albo przynajmniej palić gumę. I nie słuchaj tych co mówią , ze lepiej dojeżdżać skuterem. Przecież skuter się nie nadaje na dojazd 4km do szkoły[/quote]
Na 4 km się nadaje... ale na 15 km prostych drogach w Wawie niewielki ścigacz jest przyjemniejszą perspektywą:)
I mówię tu o wadze superlekkiej 125-250, takie 600/1000 monstrum do normalnej jazdy po mieście przydaje równie bardzo jak napęd 4x4 w samochodzie.
Na 4 km się nadaje... ale na 15 km prostych drogach w Wawie niewielki ścigacz jest przyjemniejszą perspektywą:)
I mówię tu o wadze superlekkiej 125-250, takie 600/1000 monstrum do normalnej jazdy po mieście przydaje równie bardzo jak napęd 4x4 w samochodzie.
-
theriddlen - Świeżak
- Posty: 144
- Dołączył(a): 25/9/2012, 19:13
- Lokalizacja: Warszawa
Posty: 56
• Strona 1 z 3 • 1, 2, 3
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości