KTM SX uszkodzony cylinder

[DzidekSX]

Potrzebuje pomocy

Mianowicie Kupiłem całkiem niedawno KTM'a SX 125 z 2003 roku po Remoncie>>Mój pierwszy cross'owy sprzęt.
Facet który sprzedawał mi moto pracuje w serwisie motocykli jako mechanik jednakże sam przyznał że oddał SX w ręce kolegi który naprawiał tylko KTM'y i husqvarn'y dlatego byłem pełen nadzieji ze moto jest dobrze zrobiony. Remont obejmował wymianę łożysk na wale i korbie oraz uszczelniaczy na wale, wymiana cylindra na tulei i tłoka Wossner 8174DD do EXC 125 , nowe płyny olej,świeca i uszczelki.

Rzecz w tym że po 7 mth docierania (myśle że poprawnie), rozgrzewany przed jazdą i jeździe na mieszance 1;25 Motul 800 oraz wymianie oleju w skrzyni (też Motul) zmieniłem na 1;40 jak mi radzono. Jeżdżony amatorsko
I tu strzał w plecy gdy okazało się że po kolejnych 2 mth motor uległ uszkodzeniu.
Szybkie przyspieszenie 1,2,3.. wciskam sprzegło motor na niskich obrotach gaśnie... wrzucam 2.. jest ok lecz tylko na wysokich obrotach ale dziwne piszczenie z cylindra słychać. Dojeżdżam do domu, rozbieram cylinder i wszystko jasne.. ścieło zamek na tłoku i jeden z pierścieni zaczoł się obracać.. wiadomo co dalej -.-'

1. I Tu nurtuje mnie pytanie dlaczego do "nowego" cylindra wsadzono tłok z ostatniej selekcji 53,98mm skoro wymiar cylindra jest 54mm (przypominam że na tulei) a wyczytałem, że ma być 0,04-0,06m luzu na kutym tłoku bo "puchnie". Nowy tłok który po 8mth miał już prawie niewidoczną warstwe teflonu?? O co chodzi z selekcjami jeżeli zaczyna się od 53,94 a kończy na 53,98 a na pudełku pisze że ma być 0.05mm luzu jednakże KAŻDY przeznaczony jest do cylindra o wymiaże 54mm? Cylinder niby miał 54mm czyli wychodzi 0.02 luzu

2.Zawiozłem cylinder do Szlifu i gość powiedział żę uratuje cylinder na +0.25 czyli po szlifie miałby 54,25 i czy można wsadzić tłok o wymiarach takich samych co stary 53,98? Czy robić 54,5 szlif i wsadzić 54,45 tłok bo niby taka jest kolejność jeżeli kończą sie selekcje i należy zrobić szlif do 54.5?
3. Zalecane jest 1:40 po dotarciu ale czy to samo dotyczy cylindra na tulei?

4. Tłok Kuty czy odlewany do tulei? 1 (jak w oryginale) czy 2 pierścienie jak w EXC?

5.I czy warto trzymać wogóle w domu taki motor po szlifie bo Każdy 'znawca' którego spotkałem radził mi puśćić go w świat bo po szlifie zmieniają sie wymiary kanałów na cylindrze i jest niemalże pewne że motor będzie stwarzał problemy.

[henio12323]

1) selekcje sa przeznaczone do cylindrów nicasilowych gdzie temperatura nie działa tak jak w przypadku syfiastego żeliwa, 2 sprawa wątpie że mechanik ktma wsadził by cylinder żeliwny do crossówki. tuleja mogła byc nowa ale nie wiadomo jaki miała wymiar fabryczny, zauwaz że selekcje tłoka abcd róznia sie o setne, a 1 szlif cylka zeliwnego obejmuje wszystkie selekcje, o potem trzeba montowac t łoki nadwymiarowe, wiec mozliwe że ktos wrzucił tuleje gdzie akurat bez obróbki pasował tłok o selekcji D a potem musiał bys wsadzic juz tłok nadwymiarowy. skąd wiesz że cylek miał 54 ? tyle moze miał fabrycznie na nicasilu co do zatarcia wyglada tez że rzeczywiscie mogła byc to kwestia zbyt ciasnego spasowania.

2) ma byc szlif na najlepiej 0.06 dla żeliwa - mniejsze ryzyko własnie takiego uszkodzenia moto

3) tutaj ciezko cokolwiek zalecać. zaleca sie stosować nicasil i wtedy nie ma zadnego problemu. ja tam docierałem na 1:20 troche kopcił, swiece musiałem częsciej wymieniac ale przynajmniej sie nie zacierał.

4) z zamienników dobrych masz tylko kute i na inne bym nie patrzył. wsadzaj wossnera i tyle co do pierscieni to zalezy 2 pierscienie daja lepsza kompresje ale wieksze opory - moto wtedy szybciej sie zuzywa ( róznice nie sa jakies olbrzymie czesto samo uzytkowanie moto ma wiecej do powiedzenia ) nizej sie kręci ale ma wieksza moc z dołu. z kolei 1 pierscien zmniejsza kompresje i moto moze duzo wyzej kręcic, ale z dołu ciagnie nieco słabiej. wiec troche zalezy od techniki jazdy i terenu.

5) zawsze moto na żeliwie bedzie stwarzał problemy zwłaszcza wyczynówka. bo co innego zażeliwić jakies soft enduro, czy cos. ale tez moim zdaniem bez sens teraz sprzedawac moto bo w takim stanie nikt ci dobrej kasy nie da. na twoim miejscu sprzedał bym ten cylinder ( niektórzy skupują na własnie tulejowanie zawsze 100-200 zł mozesz dostac za niego ) i kupił bym przynajmniej uzywany cylinder w bardzo dobrym stanie lub kupił w ogóle nowy zestaw tłok + cylinder. zakładasz to i masz sprzet dograny na lata. ja u siebie sprzedałem własnie cylek za 200 zł, ( a moze 300 nawet ? ) kupiłem za 600 cylek i uzywany tłok ale gosc dorzucał nowe pierscienie, które sprzedałem za ponad 100 zł wiec sam cylek wyszedł mnie jakies 300 zł po pomiarach okazało sie że ma nominalny wymiar i smiga do dzis wiec da sie zrobic to w miare tanio i dobrze.

tak jeszcze od siebie - miałem moto na tulei i szczerze odradzam na przyszłosc

[DzidekSX]

Dla porównania mam Oryginalny cylinder który dostałem gratis jeszcze na Nicaslu który był zastąpiony tym na Tulei bo uległ takiej samej usterce i podejżewam że moto był robiony pod sprzedaż najmniejszym kosztem i tam tłok ewidentnie ma luz 0.05mm tyle że był odlewany jednakże gołym okiem widać różnice, że na tulei było dużo ciaśniej.

Sorry z ptk 2^^ liczydło mnie zawiodło i strzeliłem gafe licząc na szybkiego

[henio12323]

pewnie włanie trak robione, to skoro masz drugi cylek to albo bym jak pisałem sprzedał oba i kupił uzywke, albo jak chcesz moto na dłuzej oddał bym ten cylek do regeneracji ( ten na nicasilu )