Zobacz wątek - Dlaczego nie kupię Kawasaki, Ducati ... żenujący Probike
NAS Analytics TAG

Dlaczego nie kupię Kawasaki, Ducati ... żenujący Probike

O wszystkim
_________

Dlaczego nie kupię Kawasaki, Ducati ... żenujący Probike

Postprzez W_endy » 31/5/2010, 09:10

Witajcie,

ponieważ nie chce mi się rozpisywać to będzie krótko, zwięźle i na temat. Jak się Probike łaskawie wypowie, to się będę odnosił.

Sprawa dotyczy żenującego postępowania Probike'u w kwestii mojego siodełka akcesoryjnego do Kawasaki Versys '08. Razem z nowym motem kupiłem między innymi i takie akcesorium, coby mieć bliżej do ziemi. Po roku okazało się, że materiał siodełka z powodu wady fabrycznej po prostu się rozwarstwia w kilku miejscach. Mówię "po roku" ale powiedzmy wyraźnie - po 8 tys. km. Złożyłem reklamację do Liberty Motors, od których kupowałem mota. Przyjęli ode mnie, mimo że z Probike'iem, który jest importerem Kawaski, nie mają już umowy (ma marginesie to im się wcale nie dziwię z drugiej strony, że nie mają - też bym podziękował Probike'owi). Skierowali ją do Probike'u - który się oczywiście wypiął :evil:, zasłaniając się "roczną gwarancją" na akcesoria.

Żenada i błazenada panowie z Probike'u - gwarancja nie ma tutaj nic do rzeczy. Probike'owi nie chciało się nawet zerknąć łaskawie na siodełko. "spie**alaj drogi kliencie" - to maksyma przyświecająca najwyraźniej działaniom tej firmy. Probike ma gdzieś to, że klient zostawia u niego prawie 60 tysi i rokuje na zakup nowego mota w perspektywie 2-3 lat. Po długich bojach panowie z Probike'u, łaskawcy normalnie :twisted:, zaproponowali 25% rabatu ... na zakup nowego siodełka. Które się pewnie rozwarstwi po roku ... i będę mógł kupić nowe z 25% rabatem ... i tak w kółko macieju.

Olewczy stosunek Probike'u do klienta widać i w ludziach zatrudnionych w firmie i u właścicieli. No cóż, ryba psuje się od głowy panowie z Probike'u. Nie chce mi się już z wami gadać, sądzić się z Wami też nie będę, bo szkoda mi czasu na rynkowych gryzipiórków. Jedno jest pewne - planowany zakup Ducati w przyszłym roku nie dojdzie do skutku, ani z mojej i mojego Plecaczka strony, ani ze strony kilku moich znajomych. I nie dojdzie do skutku tak długo, jak długo importerem będzie Probike. A jak będziemy kupowali inne moty, niż dukat, a na pewno kupimy je w przyszłym roku - to nie będzie żadna marka, której wyłącznym importerem jest Probike (nawet Kawasaki, którym w tej chwili jeździmy). Dotyczy to również pozostałych akcesoriów importowanych przez nich.

Na szczęście są inni dystrybutorzy, inne firmy, którym Probike do pięt nie dorasta - zaliczam do nich m.in. z doświadczenia własnego www.libertymotors.pl, www.motobagaz.pl czy www.sw-motech.de 8) . I gorąco zachęcam Was Forumowicze, do wspierania tych innych. Gryzipiórkom nie warto dawać kasy, bo za każdą wydaną złotówkę każą się Wam cmoknąć w pompkę. No to ja mówię gryzipiórkom, żeby się sami cmoknęli w pompkę i zabieram swoją kasę tam, gdzie będę traktowany jak Klient. Panowie z Probike'u - więcej nie zobaczycie ani złotówki ode mnie. Howgh :twisted:


Pozdrawiam serdecznie wszystkich Forumowiczów,

&REW. :)

PS. Na wszelkie pytania chętnie odpowiem w kolejnych postach.
PS2. W ramach edycji dodam jeszcze tylko, żeby dać Wam obraz, że siodełko akcesoryjne kosztuje rzędu 1,5-2,0 tysi - pieniądze naprawdę istotne dla znakomitej większości z Nas.
Ostatnio edytowano 31/5/2010, 09:27 przez W_endy, Å‚Ä…cznie edytowano 1 raz
W_endy
Świeżak
 
Posty: 12
Dołączył(a): 15/8/2008, 13:02


Postprzez nismo » 31/5/2010, 09:21

Całe szczęście ja nie mam takich problemów, bo mnie po prostu nie stać :D

Ale co do gwarancji,to na taką rzecz masz 2 lata gwarancji nawet jeśli nie zostało to nigdzie wpisane...
nismo
Świeżak
 
Posty: 68
Dołączył(a): 27/4/2009, 21:08
Lokalizacja: Inowrocław


Postprzez 4moments » 13/9/2012, 06:10

Gdybym znalazł ten wątek pół roku temu, pewnie dziś bym w nim nie pisał, a tak mogę się z Wami podzielić doświadczeniami z firmą Probike S.A.


Firma najpierw uznaje reklamację, później oskarża klienta o oszustwo i podpiera się opinią rzeczoznawcy, a następnie przyznaje, że w ogóle nie było oględzin przez rzeczoznawcę.

W czasie gdy motorower znajdował się w posiadaniu Probike S.A. zniknęły z niego uszkodzenia świadczące o awarii/wadzie układu hamulcowego.A przynajmniej tak wynika z opinii rzeczoznawcy, bo w jakim faktycznie stanie jest motorower po prawie 5 miesięcznym pobycie w serwisach mogę się tylko domyślać.

10.04.2012 – reklamacja motoroweru Derbi Senda.

11.05.2012 „Witam, imiÄ™ i nazwisko firma Probike (…) wszystko zostanie naprawione na gwarancji, tylko motocykl musieliÅ›my zabrać z Bydgoszczy, zabraliÅ›my go tutaj do nas do Warszawy, jak tylko naprawa zostanie ukoÅ„czona to motocykl zostanie odesÅ‚any do paÅ„stwa pod dom (…)” – rozmowa telefoniczna.

25.05.2012 „ZaszÅ‚a potrzeba wezwania rzeczoznawcy ponieważ w miÄ™dzyczasie przy próbie naprawy wyszÅ‚y kolejne uszkodzenia, wyszÅ‚y kolejne fakty, które wczeÅ›niej nie zostaÅ‚y zauważone, (…) fakty jakie wyszÅ‚y później i oszustwa z paÅ„stwa strony (…) próba wyÅ‚udzenia pieniÄ™dzy jest po prostu karalna (…) z podmienionymi częściami (…) rzeczoznawca twierdzi co innego (…) jest ewidentnie podmiana części, wÅ‚aÅ›nie widać, rzeczoznawca stwierdziÅ‚ na zdjÄ™ciu, że takie uszkodzenia nie mogÅ‚y powstać przy normalnej jeździe, gdyby to byÅ‚o uszkodzenie przy normalnej jeździe to uszkodziÅ‚y by siÄ™ tez inne części, części które u paÅ„stwa w motocyklu sÄ… nowe i nie tkniÄ™te, (…) takie informacje otrzymaÅ‚am od kolegi, który rozmawiaÅ‚ z rzeczoznawcÄ… (…)” – rozmowa telefoniczna z pracownikiem Probike S.A.

06.06.2012 „Pana motorower nie kwalifikuje siÄ™ do naprawy w ramach gwarancji udzielonej przez producenta (…) Pana motorower nie byÅ‚ do tej pory oglÄ…dany przez rzeczoznawcÄ™, (…) a tym samym nie dysponujemy protokoÅ‚em z oglÄ™dzin pojazdu.” – pismo z kancelarii reprezentujÄ…cej Probike S.A.

Sprawa ma i zapewne jeszcze będzie miała swój ciąg dalszy. Zainteresowanych szczegółami zapraszam na Fotografia ślubna Toruń (otwórz link)

Na koniec jeszcze sÅ‚owo o sprzedawcy firmie Moto Doktor Motocykle z Ostródy. O caÅ‚ej sprawie byÅ‚ oczywiÅ›cie poinformowany jako pierwszy. Problemem wogóle siÄ™ nie zainteresowaÅ‚ i do dziÅ› twierdzi, że sprawa go nie dotyczy, majÄ…c w gÅ‚Ä™bokim poważaniu “UstawÄ™ o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej…” Jego rola ograniczyÅ‚a siÄ™ tylko do przyjÄ™cia zapÅ‚aty, później kliencie radź sobie sam…
Ostatnio edytowano 9/3/2016, 16:56 przez 4moments, Å‚Ä…cznie edytowano 1 raz
4moments
Świeżak
 
Posty: 2
Dołączył(a): 25/6/2012, 08:43

Postprzez Slusar91 » 13/9/2012, 20:19

Śmieszne, w tym kraju nawet kupno nowego dobra jest ryzykowne... Czasem lepiej kupić coś używanego, nie mówie tutaj akurat wyłącznie o motocyklu, ale o nim również. Swoją drogą panowie w dzisiejszych czasach w dobie internetu i możliwości zasięgnięcia po informacje popełniać takie błędy to się w pale nie mieści - nazwijmy po imieniu - za głupotę i niewiedzę się płaci... Sory ale coś o nazwie PROBAJK czy PROBAJKER nie przemawia do mnie profesjonalizmem.
Slusar91
Świeżak
 
Posty: 136
Dołączył(a): 14/8/2011, 16:59
Lokalizacja: Żagań/Lubuskie

Postprzez 4moments » 14/9/2012, 07:39

Kolego, kupując Derbi czytałem na jego temat w internecie i miał dobre opinie jako motorower. Co do opinii o Probike S.A. to znalazłem ten wątek i identyczny na innym forum motocyklowym, o sprzedawcy żadnych opinii. Więc nie ma tych ostrzeżeń zbyt wiele. Można by popaść w paranoje, przed każdymi zakupami oprócz opinii o produkcie sprawdzać po kolei sklepy, importerów, dystrybutorów, serwisy, producentów itd. A w tym kraju "śmieszne" jest o wiele więcej rzeczy, wystarczy włączyć na chwile radio lub TV.
4moments
Świeżak
 
Posty: 2
Dołączył(a): 25/6/2012, 08:43



Powrót do Hydepark



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości




na górê