GS 500 to akurat najsłabsza z 500tek bo ma 45KM podczas gdy Honda CB czy Kawasaki GPZ 500 mają 15 koni więcej a to robi dużą różnicę. Honda czy Kawasaki naprawdę bardzo ładnie śmigają
Poza tym jak kupisz w naprawde dobrym stanie czy to GPZ, czy CB, załóżmy za 6 tysięcy, to po 2 sezonach jeśli utrzymasz je nadal w dobrym stanie to odsprzedasz za prawie taką samą cenę, może maksymalnie 1000zł mniej. Te motorki są uznane i w tej chwili już tak nie będą tracić na wartości
Opanujesz 500tke to nawet po sezonie możesz odsprzedać w tej cenie co kupiłeś, dołożyć jeszcze troszkę i wtedy kupić Horneta