przez pietrek7557 » 8/9/2012, 10:20
A moim zdaniem, troche zle podchodzisz do tematu. Lepiej kupic cos tanszego i odsprzedac po 2 latach - stracisz na motocyklu 1 - 2 tys. Jak kupisz cos prawie nowego to po kilku latach jak zechcesz sprzedac moto, moze sie okazac, ze jego cena spadla o 40 - 50%, a to boli. Tym bardziej, ze jak bedziesz mial wywrotke (a bedziesz mial) to mniej szkoda starszego motocykla.
Suzuki SV 650 odpusc, ze wzgledu na wzrost - sam nad nim kiedys myslalem, ale niestety jak na zywo przysiadlem to stwierdzilem ze jest maly - mam 183 cm.
FZ 6 - Mialem wrazenie, ze ktos "uszyl" go dla mnie, jest idealny dla kogos o wzroscie 185 cm. Ale to juz nie jest taka zabaweczka jak 250 z kursu, wiec na Twoim miejscu bym odpuscil.
O hornecie sie nie wypowiadam
Natomiast bandit w sumie bylby niezlym wyborem - dobrze trzyma cene, mozna kupic niedrogo i w zupelnosci wystarczy na start. Jedna z wad jest natomiast masa - moze przeszkadzac przy manewrach, czy jedzie po miescie.
Jesli uwzglednisz tansze warianty to proponuje: Suzuki GSX-F 600 "Jajko", Kawasaki ER-6, Honda CBF 500/600 (musze przyznac ze CBF to jedyna 500 tka ktora mi sie podoba).
Z drozszych modeli mozesz jeszcze pomyslec o FZ 6 w wersji 80 KM, albo Yamaha XJ 6.