luboński napisał(a):jesli chodzi o angole to często są w dużo słabszym stanie.
I majÄ… kierownicÄ™ z drugiej strony
. Zgadzam się tutaj z kolegą z faktem, że angole są w trochę gorszym stanie zazwyczaj.
rafalheba napisał(a):Z czego to wynika kolego?
Z czego? otóż, zazwyczaj angole sprzedawane są w komisach, lub przez osoby, które taki moto nabyły w komisie. Teraz, taki handlarzyk kupuje w uk moto poobijane albo z jakimiś innymi wadami za przysłowiowy grosz, moto, które tam na pewno by się nie sprzedało. Sprowadza sobie taki sprzęt, podpicowuje go dla przyszłego kupującego i wystawia 100% drożej niż sam go nabył, tak samo jest z samochodami sprowadzanymi z za granicy. Uwierz mi, że wiem jak to wygląda z drugiej strony i osobiście nie kupił bym pojazdu sprowadzonego przez komis. Przez osobę prywatną, kupiony za granicą również od osoby prywatnej, ok. Ale pojazd z komisu odpada w przedbiegach.
[/quote]
Raz motór byl chory i leżał w łóżeczku.
I przyszedł pan doktor "Co jest motóreczku?"
"Ach lagi mam krzywe i ogon złamany
i wgniotkę na baku i przód rozje..ny"