Pierwszy ma malowany tyłek, wydech jakiś dziwny (samoróbka jakaś czy inne rzemiosło). W sumie to niewiele widać i nie mam pojęcia jak on tam tego crashpada wcisnął do lewej owiewki, jak obejście to nie wytrzyma gleby i sam połamie owiewki, jak weszło bez cięcia plastiku to mocowania owiewek coś mu solidnie skosiło
Sieknięty był niemal na pewno, ale można dać mu szanse i obejrzeć szczególnie jak jeszcze odrobinkę zejdzie z ceny.
Drugi ma solidnie skręcony przebieg (ma co najmniej drugie tyle), ale poza prawym ciężarkiem na clipoie (a raczej jego brakiem, cholera go wie, może się po prostu odkręcił i odpadł), no i ta szyba dziwacznie zmatowiała jakaś. Jeszcze kilka rys które tak właściwie w 10-cio letnim sporcie to + (bo jak nie ma to jest malowany). Ale wygląda najładniej z tych trzech.
Trzeci kupiasto wygląda, malowany cały, jeśli OC skończyło mu się 2 tygodnie temu
Hmm... to zawsze jakieś komplikacje mogą wyjść, w najlepszym wypadku trzeba będzie zapłacić od momentu w którym się skończyło. I w sumie poza wydechem to nic ciekawego.
Tyle ze zdjęć, ja bym się im dokładnie przyjrzał (tym bardziej że to moto poniżej średniej ceny) silnik, skrzynia, czy jedzie tak jak powinien, czyli w sumie standard.