No nie wytrzymałem, co za bełkot...
Nie ma znaczenia, czy moduł jest "oryginalny" czy "made in polska myśl technologiczna".
Podobnie nietrafiona jest nie mądra teoria o nierównej pracy na niskich obrotach i mocy na górze.. opisane zjawisko koledzy pomylili z ostrzejszym wałkiem rozrządu i nadmiarem tlenu na dole lub tzw. miękki i elastyczny dół,(pomijając rozrząd) uzyskiwany przez wydłużenie dolotu i zjawiska falowe...
Jeżeli moduł oferuje zmianę kąta wyprzedzenia zapłonu, dodatkowo z dużą ilością punktów pomiarowych / zmiany to umiejętne użycie tego może przynieść ciekawy efekt. Może niekoniecznie w postaci +40KM/H przy 125cc, ale zwiększeniu elastyczności czy podniesieniu V-max o kilka KM/H.
I nie ma znaczenia czy moduł jest polski czy "oryginalny" (sorry, ale czepianie się tego i podkreślanie doprowadza mnie do szału, bo te "oryginalne" części elektroniczne różnych producentów, produkowane są na tych samych taśmach co "nieoryginalnych"
, wiem co mówię bo często bywam w różnych fabrykach dla automotiv. Różnica jest w kontroli jakości i użytych komponentach, ale w przypadku modułu, gdzie liczy się stabilność odczytu, procek i kondensator zdecydowanie to nie ma znaczenia.....).
Generalnie kolego z pierwszego postu odpowiadajÄ…c ci na Twoje pytanie:
1) Spójrz w książkę, do jakiego paliwa jest przystosowany Twój moto
2) Jeżeli pisze 87 lub 91 masz największe pole do popisu.
3) Bierzesz moduł i opóźniasz maksymalnie zapłon, gdzie się da, innymi słowy ustawiasz go na granicy spalania stukowego (podejrzewam, że nie masz czujnika wiec działasz jak on i na słuch go ustawiasz
4) Jeździsz i cieszysz się z różnicy
5) Jak chcesz błysnąć to zalej Vpowera 100 i wyreguluj sobie moto pod niego, tylko pamiętaj, że każde gorsze paliwo wpadnie wtedy w spalanie stukowe i będzie źle, więc będziesz skazany na niego
6) Reguluj z mała tolerancją, bo 95 też się zawsze różnią o kilka oktanów i nie wiesz na co trafisz
7) Pamiętaj - cudów nie osiągniesz, ale zmiana komfortu pracy silnika będzie zauważalna
Ave, i nie daj się kołtunom