Zobacz wątek - Policja vs motocykliści - głupota czy przypadek?
NAS Analytics TAG

Policja vs motocykliści - głupota czy przypadek?

Nie zgadzasz się z którymś z redaktorów?
Chcesz coś dodać, zaproponować?
_________

Policja vs motocykliści - głupota czy przypadek?

Postprzez Alonzo » 15/9/2005, 23:17

Co sądzicie o relacjach policja - motocykliści?

http://www.scigacz.pl/Nieudolny,jak,policjant,1564.html (otwórz link)

Czy nie jest tak, że część policjantów ulega medialnej manipulacji, staszącej szarych obywateli dzikimi i żądnymi krwi motocyklistami? Czy nie jest tak, że w wyniku tej manipulacji policjanci ci tracą rozum i zaczynają polować na motocyklistów jak na niebezpiecznych drapieżników?
Avatar użytkownika
Alonzo
Administrator
 
Posty: 290
Dołączył(a): 29/8/2005, 21:43
Lokalizacja: Warszawa


Postprzez Yuurei » 16/9/2005, 09:01

Ja napiszę tylko tyle. Ogólnie poniekąd zgadzam się z tym co pisze Lovtza bo sam doświadczam tego na ulicach Polski (chociaż rowerzyści mają chyba jeszcze gorzej ale dwa kółka to dwa kółka ;-)) ale tak jak pisze Mariusz o policjantach popadających w psychozę chyba to samo udziela się motocyklistom. Nie chcecie by pisano, że każdy motocyklista to dawca i zabójca niewinnych na podstawie wyczynów kilku idiotów a pod to samo podciągacie policję.
Tam też pracują normalni ludzie. Myślę nawet, że jest ich większość ale wiadomo, że człowiek dostrzega tych gorszych. To co stało się w Mielcu jest karygodne a zachowanie Policji jest na skraju absurdu. Ale nie popadajmy w skrajności. Ile razy słyszałem od motocyklistów gdzie z policjantami wywiązywała się przyjacielska dyskusja bez żadnych konsekwencji.

Niestety myślę, że obraz policji psują pracujący tam jeszcze ludzie z czasów komuny. Byli "pałkarze" UB, ZOMO czy innych służb Mogących Obić. Sam miałem nieprzyjemność spotkać się z takim kilka lat temu gdy policja pacyfikowała rowerzystów na Masie Krytycznej i nie widzę nic przyjemnego w oglądaniu ubeckiej gęby mierzącej do mnie z gładkolufowej broni. Ale pamiętam też sytuacje, gdzie z Policjantem można było porozmawiać normalnie, pożartować nawet.

Także nie popadajmy w skrajności i nie mierzmy całej policji jedną miarką tak jak Wy nie chcecie żeby Was mierzono.

A i teksty, że z policji jestem możecie sobie darować. :>
Your ability to brake is Your right to speed
Avatar użytkownika
Yuurei
Świeżak
 
Posty: 484
Dołączył(a): 26/8/2005, 18:56
Lokalizacja: 0-22


Postprzez Richie » 16/9/2005, 12:04

Ja niestety mam fatalne doswiadczenie po wypadku, do ktorego nawiazal Lovtza w artykule, Policja stwierdzila, ze nie bylo oleju, ktory byl, i ze nie dostowalem widocznie predkosci mimo ze dopiero ruszylem ze swiatel i jechalem max 50km/h, przez to mam sprawe w sadzie i jak na razie zablokowane przez to wszelkie prawa do odszkodowan, kiedy udowodnilem im prawie, ze olej byl i ludzie go widzieli w trakcie wypadku, policjanci stwierdzili ze to pewnie z mojego motocykla sie olej wylewal i sam na nim sie wywalilem :lol: :evil: :evil: :evil:
Avatar użytkownika
Richie
Administrator
 
Posty: 250
Dołączył(a): 23/8/2005, 19:49

Postprzez Krasek » 16/9/2005, 17:33

A czego wy się spodziewaliście po niedorozwojach typu krawężnik - czyli gamonie z drogówki ... zero komentarza - już to że ta pyza zabiła motocykliste w mielcu mówi samo za siebie .
>>>Szybko, Szybciej, scigacz.pl <<<
Zapraszam do czytania moich wypocin w dziale "spostzreżenia" :)
Avatar użytkownika
Krasek
Świeżak
 
Posty: 47
Dołączył(a): 26/8/2005, 14:04
Lokalizacja: B-stok/FZR 600

moto

Postprzez mierzwa2 » 16/9/2005, 23:21

tu się zgadzam poprostu nas nienawidza choć nie wiem za co.... zazdość? ze oni musza tłuc sie jakims poldkiem?Duzo sie mówi pisze o "nas" jako dawcach itp jesteśmy przez społeczeńtwo traktowani jak banda idiotów odbierających sobie życie i policja zaczyna tez tak nas traktowac niedługo jak zdarzy sie jakis wypadek gdzie 100% to wina kierowcy auta to stwierdza ze i tak to my jesteśmy winni bo mamy motocykl to jest chore i w naszym społeczeństwie zaczyna naprawde funkcjonowac..... :cry:
mierzwa2
Świeżak
 
Posty: 32
Dołączył(a): 11/9/2005, 22:49

Postprzez Moridin » 16/9/2005, 23:32

Poniekąd zgadzam się z Twoim punktem widzenia, ale to jest tak jak z pseudo-tuningowcami. Pamiętacie co działo się na ulicach po Szybkich i Wściekłych? Z jednej strony zoorganizowane grupy dbające o bezpieczeństwo w stylu ludzi ze streetracing.pl, a z drugiej dresy w lanosach ścigających się między ludźmi w biały dzień...

Ciekawym doświadczeniem dla mnie było spotkanie dwóch panów mundurowych na 750'tkach we Wrocławiu.

Ulica biegnąca między dworcem PKP a PKS ma w sumie 4 pasy, bez pasa zieleni pomiędzy przeciwnymi kierunkami ruchu, duuuuuuże przejście dla pieszych regulowane światłami na środku tej drogi i ok. 200-300 metrów w każdą stronę od tego przejścia do następnych świateł.

Tutaj macie link do mapki: http://plan.pl/wroclaw/mapa/index.php?kwadr=q12#kwadrat

Odcinek o którym mowa znajduje się na środku, jest to ulica Sucha. Konkretnie chodzi o krótki odcinek między ulicą Ślężną a następnymi światłami w prawo (między PKP a PKS jak wspomniałem, tam gdzie widać na mapce na Suchej znaki "P" i TAXI).

Wracając do tematu... stoję sobie spokojnie na skrzyżowaniu Suchej i Ślężnej, jadąc na zachód (czyli w lewo na mapie). Czekam spokojnie na zielone żeby skręcić w prawo i zerkam w lusterko. Światła dla aut na przejściu czerwone, ludzie prawie doszli do środka jezdni z obu stron (a w dzień tam jest naprawdę spory tłum - spokojnie po 50-60 osób po każdej stronie drogi) i w tym momencie samym środkiem przy prędkości przynajmniej 120km/h przelatuje dwóch w/w policyjnych ścigantów - ludzie się rozbiegli ze strachu, babcie przerażone, a panowie jak gdyby nigdy nic stoją sobie obok mnie na światłach próbując zachować poważne miny. Gorąco było, okno otwarte, więc komentuję dosyć głośno, że "wzór policji w jeździe na motorze" jest inspiracją dla wszystkich pozosotałcych motocyklistów, stwierdzenie wyraźnie ociekające sarkazmem. Policjant na mnie spojrzał, spojrzenie wyraźnie świadczyło o tym że słyszał co mówiłem, ale odezwał się "że ma kask i nie słyszy". Uśmiechnąłem się drwiąco, światło zaczęło się zmieniać, więc ruszyłem (aha - byłem autem). Ten stojący bliżej mnie (z lewej strony) ruszył bardzo ostro i skręcił mi pod koła. Chciał mnie przestraszyć, ale gdybym nie przyhamował i nie odbił dosyć mocno w prawo to puknięciem w tylne koło pozbawiłbym go dumnej pozycji na motorze. Trochę żałuję z jednej strony, ale pewnie też skończyłoby się to sądem, pomimo że świadków to miałem tam przynajmniej 20-tu. Jedyną pociechą zostało dogryzienie im i późniejsze otrąbienie z niedowierzaniem na twarzy na wyraźny ich brak inteligencji.

Nawet w Wyborczej to opisali, z miłym komentarzem od rzecznika policji, że "my tego pana znamy; on jest niebezpieczeństwem na drogach Wrocławia i odpowiednio się nim zajmiemy". Redaktor za to złośliwie skomentował to na koniec ku mojej uciesze. :) A najfajniejsze jest to, że gdy dziennikarz pytał czy wiedzą o kogo chodzi to nie umiał podać ani nazwiska, ani marki/modelu auta, ani nawet koloru. :lol:

Cóż - od tamtej pory mam niewiele szacunku do policji, a jeszcze mniej po kolejnym wydarzeniu parę lat później, które ugruntowało moją opinię o bezmózgowości, korupcyjności, nieudolności i braku przestrzegania prawa przez gliniarzy.
Moridin
Świeżak
 
Posty: 2
Dołączył(a): 16/9/2005, 23:10
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez stranim » 17/9/2005, 13:22

Panowie, wracajac do tragedi w Mielcu. Prawada jest taka /oceniajac po licznych opiniach internautow dodanych po roznymi artykulami opisujacymi ten wypadek/ ze wiekszosc ludzi /co mnie niesmaczy/ byla wrecz zadowolona ze chlopak sie zabil. Nikt nie lubi piratow drogowych a nie da sie ukryc, ze najwiecej ich /biorac pod uwage procentowe udzialy/ jest wsrod milosnikow scigaczy. Kazdy kierowca samochodu z pewnoscia wielokrotnie widzial wlasnie takiego pirata na scigaczu jak jechal z szalencza predkoscia, wyprzedzal jak wariat lub tym podobne. Wlasnie tacy piraci jak ten chlopak, ktory zginal buduja do Was wszystkich jawna niechec wiekszosci populacji Polski. Wystarczy, ze wsrod was bedzie kilka % czubkow a ludzie Was wszystkich wpakuja do jednego wora.
stranim
Świeżak
 
Posty: 2
Dołączył(a): 17/9/2005, 13:12

Postprzez jackof » 18/9/2005, 16:17

przykro patrzec na polska policje przekonana ze jesli kupia sobie nowe rajdowozy suszarki czy palki z laserowym celownikiem to jednoczesnie kupia sobie madrosc i umiejetnosci a juz wiedze jak efektywnie wykorzystac te cuda tehniki to juz bajka nie do spelnienia tak jak to co policja muwi w medjah nikt nie zaslurzy sobie na szacunek jesli kogos innego nie bedzie szanowal a glupota i korupcja i zwykle prostackie hamstwo nie spowoduja ze ludzie zaczna szanowac policje , kolejna zecza jak ludzie widza motocyklistuw jadacyh swoim tepem karzdy krzyczy "o swierze nerki jada " wtedy obywatel ma poczucie spelnoinego obowiazku ze dorzucil swoje 3 grosze do wielkiej kampani przeciwko motocyklom ale kiedys mialem taka sytulacje ze jehalo 3 lub 4 panuw na R1 gsxr 100 i innyh z dobrej sportowej pulki i jehali przepisowe 50 mieli jescze zulte oczojebne kamizelki i wszyscy byli tym obuzeni czego oni nie rycza z rur wydechowyh czego nie pedza co to ma byc za jazda na co muwie gawiedzi to ze w polonezie nasz 200 na liczniku to nie znaczy ze jezdzisz tyle jak tylko odpali go az do zgaszenia zatkalo ludzi
jackof
Świeżak
 
Posty: 2
Dołączył(a): 8/9/2005, 10:15
Lokalizacja: kraśnik

Postprzez stranim » 18/9/2005, 20:00

Ja tu wesze spisek. Pan powyzej to chyba policjant robiacy szum medialny i probjuacy osmieszyc milosnikow scigaczy. :D. Niemozliwe zeby ktos nieumyslnie narobil tyle ortow w jednej wypowiedzi. :D Ja jako zdjagnozowany dyslektyk wiem cos o tym.
stranim
Świeżak
 
Posty: 2
Dołączył(a): 17/9/2005, 13:12

Postprzez Zwierzu » 18/9/2005, 20:19

Jak policja ma niby miec jaki kontakt z motocyklami jak oni przez 10 minut z 15 minutowej kontroli nie moga uwierzyc ze to na czym jeżdze to 125 i to "tak szybko moze jeździc", widząc Honde NSR 125 byli przekonani że zatrzymali conajmniej 600tke dopiero jak kumpel im powiedział ze to 125 to zrozumieli dlaczego on im daje prawko na kat. A1...
Avatar użytkownika
Zwierzu
Świeżak
 
Posty: 145
Dołączył(a): 26/8/2005, 14:29
Lokalizacja: Chełm

Postprzez Jarzabek » 18/9/2005, 22:18

hahaha,tak jak mowi Zwierzu, wiekszosc pał nie ma pojecia o motocyklach,a jak juz to ich wiedza jest naprawde uboga, wiec o czym tu mowa panowie?
weed,sex and wheelie...,..dont trust nobady on hundred %...
Jarzabek
Świeżak
 
Posty: 13
Dołączył(a): 8/9/2005, 11:52
Lokalizacja: Augustów

Postprzez Moridin » 19/9/2005, 11:07

Pojęcia o autach nie mają, więc nawet nie wspominajmy o motorach ....
Moridin
Świeżak
 
Posty: 2
Dołączył(a): 16/9/2005, 23:10
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Diana » 19/9/2005, 19:06

Co tu sie dziwic :shock: :shock: ,jak polowa niebieskich to bezmózgowcy ,będący policjantami z pokolenia na pokolenie tzn.mający tą pracę tylko dzięki znajomościom lub po rodzinie. :x
Mam znajomego w policji, nieraz słyszę opowieści typu: "koledzy (policjanci) mieli wczoraj patrol na meczu, najeb...sie i wszyscy wracali po pijaku, nawet kierowca (wspomnę że też policjant) był pod wpływem alkoholu, bo przy wysiadaniu z auta upadł na ziemie" i temu podobne historyjki.No czy to jest normalne. :shock: Jak słysze takie rzeczy, to aż nie chce mi sie w to wszystko wierzyć. :shock: Jak tacy ludzie mogą kogoś umoralniac, skoro sami przejawiają się ogromną bezmyślnością.
Ja nie miałam nigdy okazji ( i całe szczęście) być zatrzymana przez policję ,ale nie raz spotkałam sie z ich nieprofesjonalizmem, a wręcz brakiem inteligencji. :cry:
Policja nie mówie że cała, ale jej przedstawiciele z którymi miałam w jakiś sposób do czynienia, nie wzbudzają mojego zaufania, a wręcz odwrotnie , wzbudzają niechęć i odrazę swoim prostactwem, brakiem inteligencji i uważniem się za kogoś kto jest "panem i władcą"( pewnie niektórzy to nawet matury nie zdali).
Podsumowując:"Łapy, łapy cztery łapy........ :mrgreen:
Only God can judge me
Avatar użytkownika
Diana
Świeżak
 
Posty: 112
Dołączył(a): 1/9/2005, 16:03
Lokalizacja: Augustów / Warszawa

Postprzez Kaja » 19/9/2005, 20:26

dziwny jest Twój opis o ocenianiu tylko przez Boga przy tym co piszesz.
Sama oceniasz i to dosyć stereotypowo, identycznie jak ci którzy wypisują bzdury o motocyklistach.
Ja miałam nie raz przyjemność spotkania z policją jako kierowca zarówno samochodu jak i motocykla.
Wynik jest mniej więcej równy, tyle samo bardzo sympatycznych i miłych jak i buraków czepiających się małych bzdur.
Co więcej parę razy potraktowali mnie naprawdę dobrze, patrząc na moje wykroczenia.

Nie bronię policji, ale po prostu wkurzają mnie te teksty
Więc może trochę więcej tolerancji, a wtedy może i dla nas ludzie będą bardziej tolerancyjni :)
Avatar użytkownika
Kaja
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 2178
Dołączył(a): 26/8/2005, 14:28
Lokalizacja: Wawa

Postprzez jackof » 20/9/2005, 15:52

no niestety mam dysortografie stad te bledy slyszalem ostatnoio o tym wypadku podobno policja hciala goscia zatrzymac on uciekal a tu konwuj z kibicami wyskoczyl jakies takie cudy slyszal kto co podobnego
jackof
Świeżak
 
Posty: 2
Dołączył(a): 8/9/2005, 10:15
Lokalizacja: kraśnik

Postprzez Kaja » 20/9/2005, 16:25

ehh sumując cały wypadek z Mielca miejmy nadzieję, że się jednak im nie upiecze i wsadzą gościa za kratki ... chociaż tego jednego dla dobrego przykładu.
Podobno Kalisz wydał parę dni po wypadku orzeczenie, że policja nie przyczyniła się do śmierci chłopaka, ale dziennikarze nie odpuszczają,
a rodzina mam nadzieję, że też będzie chciała poznać prawdę.
Avatar użytkownika
Kaja
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 2178
Dołączył(a): 26/8/2005, 14:28
Lokalizacja: Wawa

Postprzez Pazur » 20/9/2005, 17:42

Policja - nie należy nikogo szufladkować...

W wielu przypadkach policjanci dają jednak pokaz swojej ignorancji.
Być może wiaże się to z brakiem obcowania z tematem motocykli i utartym stereotypie motocyklisty-dawcy.

Znam wielu policjantów, którzy są naprawdę porządnymi i sympatecznymi facetami. To są policjanci z powołania.
Avatar użytkownika
Pazur
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 180
Dołączył(a): 26/8/2005, 21:22

Postprzez balth » 21/9/2005, 17:26

nie zgadzam się z lovtzą w temacie ograniczenia prędkości do 50 kmph i braku efektów.
tak się składa, że w jakiś rok po wprowadzeniu tegoż miałem (nie)przyjemność uczestniczenia w wykładach organizowanych przez word na okoliczność kasowania sześciu punktów (a tak ze 18 czy 20 mi się zebrał). tamteż zajęcia prowadził naczelnik wydziału ruchu drogowego stołecznej policji. z tego co on zeznał, to wypadkomość zmniejszyła się w bardzo wymiernym stopniu. nie chcę skłamać o ile konkretnie bo nie pamiętam. natomiast gość twierdził, że ludzie i tak jeżdżą szybciej niż jest to dopuszczalne ale wolniej niż przed ograniczeniem.
....czyli że jednak pomysł nie był zły pod tym względem....

.... ale wkurzający jest bardzo :twisted:
balth

XJR1300 (głównie)
balth
Świeżak
 
Posty: 98
Dołączył(a): 25/8/2005, 06:07
Lokalizacja: DC

Postprzez Yuurei » 22/9/2005, 10:48

Nie wiem czy jest wkurzający. Znajomy jechał ostatnio do Hiszpanii przez kilka krajów i tam jak było ograniczenie do 50 kmh to wszyscy jechali te 50 kmh i to mimo dwóch pasów.
Wkurzające jest jak wszyscy chcą jechać 50 a dwie osoby robią sobie rajdzik, spada płynność jazdy i tym samym przepustowość ulicy... no i wiadomo co dalej ;-)
Your ability to brake is Your right to speed
Avatar użytkownika
Yuurei
Świeżak
 
Posty: 484
Dołączył(a): 26/8/2005, 18:56
Lokalizacja: 0-22

Postprzez maw_maw » 22/9/2005, 15:46

Policjanci rozpoznają tylko jeden motocykl którym jest ETZ. O policjantach mam różne zdanie. Kiedyś zatrzymali mnie na ETZ 150. Dostałem upomnienie i nic więcej (a mam tylko karte motorowerową). Innym razem jadąc na rowerze bez czymanki jeden policjant wyskoczył z radiowozu który stał w pobliżu i powiedział ,,wpisać ci mandat". Jedno jest pewne łapią ludzi wtedy kiedy to jest najmniej konieczne, ale niekiedy się przydają.
maw_maw
Świeżak
 
Posty: 1
Dołączył(a): 22/9/2005, 15:34

Następna strona


Powrót do Zawartość sklepu i serwisu Ścigacz.pl



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości




na gr