przez shiters » 1/7/2012, 14:29
Witam, jestem doswiadczonym kierowca motorowerow (8 lat) i dosc dobrze znam sie na mechanice (robie w garazach auta moto itp.) Stoje teraz przed wyborem moto o poj. 125 w 2T, narazie chcem 125, poniewaz ojca ninja zx6r 636 jest nieco zamocna i chcialbym cos przejciowego. Mam 19 lat kat. A i B zrobione. Biore pod uwagÄ™:
Aprilia RS 125 (1999-2006)
Honda NSR 125
Cagiva Mito 125
Derbi GPR 125 (ok. 2005)
Mam takie pytania, ineresuje mnie przy jakim przebiegu w poszczegolnym moto bd trzeba robic remont, 30, 40tys km? Bo jest pare fajnych egzeplarzy do 5500zl z roznymi przebiegami, 16, 22, 26 tys. I nie wiem, czy oplaca sie brac taka 26.000 zeby zaraz nie robic w niej remontu. Ktora opcja z tych co napisalem bd najlepsza? Ujezdzalem juz mnostwo motorow, takze osiagi i to ze nie opanuje nie gra tutaj znaczacej roli, chcem cos zeby to szlo i dalo rade wyprzedzic tira. W trasy latal nie bd takze bez lipy, spalanie takze nie gra roli.
Z tych moto co napisalem moge wziac kazda, osiagi mnie zadowalaja jest wszystko ok, wiem ile co idzie, ile pali, najgorzej ze nie wiem w jakim przedziale przebiegu robi sie w takich moto remont, w mojej Aprilia RS 70/50 musialem robic remont po 23.000km (od nowosci na 70cm3 i na lozyskach SKF), takze ja stawiam ze taka 125 moze sie posypac po ok 30-35 tys, dobrze mowie? Pomozcie, jeszcze w kwestii, czy oplaca sie brac moto po remoncie, bo boje sie ze robil to jakis cham z wiochy co nie wie co jest 5. Pisze tutaj, bo inne fora to zgraja znawcow, jezdzacych kingway'ami 50ccm3 w 4t. Pozdrawiam!