Sprawdź dokładnie czache i boczki czy nie mają pęknięc. Ja naprawdę dużo gumuje i gdzieniegdzie mam pęknięcia.
Co do łożyska główki ramy to przy takim przebiegu nie trzeba wcale na kole zapitalać żeby było do wymiany. Silnik w 929 zarżnąć jest naprawdę trudno. Musiałbyś chyba walić długie gumy w balansie z olejem na minimum.
Jak pracuje równo i zbiera się ładnie nawet od niskich obrotów bez żadnych zadyszek i kopcenia to brać.
W tej co wysłałeś był wymieniany lub lakierowany przedni błotnik. Warto zapytać się z jakiej przyczyny.
Aha! W 929 od strony kosza sprzęgłowego dopuszczalne jest lekkie klekotanie - ten typ tak ma.