Zobacz wÄ…tek - ALLEGRO! Uwaga oszust, zawodowy stawiacz min!!!
NAS Analytics TAG

ALLEGRO! Uwaga oszust, zawodowy stawiacz min!!!

Części, odzież i akcesoria motocyklowe - kupię, sprzedam, zamienię
_________

ALLEGRO! Uwaga oszust, zawodowy stawiacz min!!!

Postprzez Manitou » 13/6/2012, 09:49

Przestrzegam forumowiczów przed zakupem jakimkolwiek przedmiotów od użytkownika chabin1 tj. Oraz na wszystkich innych ogłoszeniach na innych serwisach opatrzonych nr tel.798 255 990.

http://allegro.pl/show_user.php?uid=2644221
http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=2644221

Użytkownik zajmuje się sprzedażą używanych części motocyklowych, a także posiada firmę blacharsko-dekarsko w Siewierzu.

Dwa dni temu (11/06/2012) kupiłem od niego motocykl z ogłoszenia na otomoto marki Suzuki gs500 rok produkcji 2003 za kwotę 6400zł. Po krótkich oględzinach i jeździe próbnej (około 3-4km) zdecydowałem się na zakup motocykla. Wszystko wydawało się w porządku. Sprzedawca zapytał czy jest to mój pierwszy motocykl, ja potwierdziłem, dzięki temu wykorzystał moją nie wiedzę. Na motocyklu udało mi się przejechać 40km, po czym po zgaszeniu silnika pojawiły się problemy z odpalaniem. Motocykl najpierw odpalał za drugim lub trzecim razem, a po dwóch trzech próbach już wcale. Przy dłuższej jeździe okazało się też, że ze skrzynia jest coś nie halo i biegi się zacinają, a motocyklowi zdarza się ciągnąć na sprzęgle.
W ten sam dzień dzwoniłem (2h po zakupie) do sprzedającego powiadomić go o moich problemach Mówił mi, że pewnie trzeba podładować akumulator bo motocykl długo stał, a ja mu na to że powinien się podładować po 40km jeździe, nie jest to wina aku, bo przy zakupie zapewniał mnie że w tym sezonie założył nowy. On na to "no to ja nie wiem, ja takich problemów nie miałem".

Dodatkowo mówił, że wymieniał sprzęgło, więc najprawdopodobniej miał podobne problem, nie umiał uch rozwiązać i upchnął dalej minę.

Wizyta w serwisie potwierdziła moje obawy co do złego stanu technicznego pojazdu i ukrytych wad: kręcony licznik, brak podświetlania prędkościomierza, problemy z lądowaniem akumulatora, zacinająca się skrzynia biegów, wyciek oleju z silnika, brak linki zwrotnej z manetki gazu, malowanie ramy oraz jej możliwą zachwianą geometrię. Sprzedający zapewniał mnie, że motocykl jest praktycznie gotowy do sezonu i jedyne co trzeba wyregulować gaźniki i ewentualnie wymienić klocki hamulcowe, a tak to można jeździć.

Po wizycie w serwisie postanowiłem motocykl zwrócić, przez telefon sprzedawca wypierał się, że "on nie miał żadnych problemów" "wszystko było dobrze" i że "pewnie ja to wszystko zepsułem i na zwrot się nie zgada", ja powiedziałem, że będę u niego wieczorem z oświadczeniem odstąpienia od umowy i żądam zwrotu pieniędzy...

Przyjechałem ze szwagrem, sprzedawcy w domu nie było, zostawił na czujke brata, który "mówił, ze on się nie zna i to jest nie jego broszka", ale cały czas zapewniał, że motocykl był w dobrym stanie i nie ma mowy o zwrocie pieniędzy. Przy tym co trochę rozmawiał z sprzedawcą przez telefon, podczas gdy sprzedawca nie chciał z nami telefonicznie rozmawiać i oddawał słuchawkę kolegom lub nie odbierał telefonów.

Kupiony przeze mnie motocykl okazał się wrakiem, który udało mi się odpalić dwa razy i przejechać 40km. Najprawdopodobniej czekają go kosztowne naprawy serwisowe. Ja żądam od sprzedawcy zwrotu pieniędzy, lub obniżenia ceny motocykla o koszty napraw, które przede mną świadomie zataił. Najprawdopodobniej silnik był wytarty, aby nie było widać wycieków, a akumulator podładowany przed jazdą. Obecnie sprzedający nie che za mną rozmawiać i nie odbiera moich telefonów, nawet gdy informuję go o odpowiedzialności sądowej na podstawie punktu umowy w którym "sprzedający potwierdza brak wad ukrytych pojazdu". Gdyby wszystko było z motocyklem w porządku, przyszedłby i normalnie jak człowiek z nami porozmawiał. A tak ewidentnie unika kontaktu i umywa ręce od odpowiedzialności.

Jest to mój pierwszy motocykl, na który długo zbierałem pieniądze... Nie tak wyobrażałem sobie rozpoczęcie przygody z motocyklami. Jestem rozgoryczony i zniesmaczony jakim chamstwem i brakiem uczciwości odznaczają się niektórzy sprzedawcy.
Manitou
Świeżak
 
Posty: 2
Dołączył(a): 13/6/2012, 09:10


Postprzez Seba_ER5 » 13/6/2012, 16:24

zglos na policje.
Avatar użytkownika
Seba_ER5
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 5220
Dołączył(a): 27/8/2007, 19:58


Postprzez Vergon » 13/6/2012, 18:16

Krzywa akcja, niestety takie mamy w kraju realia.
Jedyne co dobre to i Ty i być może inni czytający ten temat będą mieli nauczkę, żeby się nie porywać z motyką na słońce i używane motocykle kupować z kimś kto ma o nich pojęcie.
Pewnie 90% tych wad wyłapałby ktoś ogarnięty w tym temacie.
Avatar użytkownika
Vergon
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 3302
Dołączył(a): 24/2/2010, 10:11
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez robertold » 13/6/2012, 19:41

sprawa nadaje się policję, jak napisał seba
rower
robertold
Świeżak
 
Posty: 99
Dołączył(a): 10/5/2010, 13:39

Postprzez zxer » 13/6/2012, 20:37

No zwykle oszustwo. Idz na policje i do sadu. A tak z ciekawosci dlaczego nie pojechales z kims rozgarnietym zobaczyc moto ? Wiesz ze nawet ludzie ktorzy znaja sie na motocyklach zazwyczaj biora druga osobe na ogledziny ?
tea who you yea bunny
Avatar użytkownika
zxer
Stały bywalec
 
Posty: 1277
Dołączył(a): 9/10/2010, 11:53
Lokalizacja: Londyn / inowroclaw

Postprzez Black-Ghost » 13/6/2012, 21:29

A ja bym do goscia pojechał i wysypał mu co o nim myśle :) jak by nie pomogło przyjechał bym drugi raz z kolegami :D
Avatar użytkownika
Black-Ghost
VIP Åšcigacz.pl
 
Posty: 4635
Dołączył(a): 4/12/2010, 17:47
Lokalizacja: Oświęcim(KOS)

Postprzez palgumeniedusze » 13/6/2012, 23:07

no sprawa kiepska ale bedzie ciezko udowodnic ze wszystkie te wady byly ukryte (jezeli zdecydujesz sie na sad) nie wiem jaka umowe podpisales ale jest tam jakis punkt ze stan techniczny jest ci znany ble ble ble twoj blad ze zdecydowales sie sam na zakup pierwszego motocykla
habba babba!
Avatar użytkownika
palgumeniedusze
Stały bywalec
 
Posty: 1295
Dołączył(a): 9/11/2007, 22:48
Lokalizacja: WLKP

Postprzez Mic1984 » 14/6/2012, 08:48

Powiem Ci kolego tak jeżeli na umowie nie masz punktu "Kupujący oświadcza, że dokładnie zapoznał się ze stanem technicznym nabywanego samochodu.
Kupujący oświadcza nadto, iż nabywa pojazd w takim stanie technicznym, w jakim aktualnie się on znajduje i z tego tytułu nie będzie zgłaszał żadnych roszczeń w stosunku do sprzedającego." to walkę z góry przegrasz :) a zwykle jak ktoś chce kit wcisnąć to taki właśnie punkt umieszcza :)
Avatar użytkownika
Mic1984
Świeżak
 
Posty: 6
Dołączył(a): 13/4/2012, 09:14

Postprzez prowinski » 15/6/2012, 09:54

Jeśli masz napisane na umowie: "sprzedający potwierdza brak wad ukrytych pojazdu", to szukaj papugi i do sądu, jeśli nie to: "widziały gały co brały" czyli nic nie zdziałasz. pozdro
<PIOTR>
prowinski
Świeżak
 
Posty: 26
Dołączył(a): 12/9/2010, 14:51

Postprzez Manitou » 15/6/2012, 20:08

Rzeczywiście "krzywa akcja", ale na szczęście emocje i wkurw***ie mi już trochę przeszło....Ogólnie wiem, że w dużej mierze sam zawaliłem, tak jak pisał Vergon, może nie wszystkie, ale większość wad udałoby się doświadczonym okiem wykryć.

Umowa zawiera paragraf: "Kupujący potwierdza znajomość stanu technicznego pojazdu, a sprzedający zapewnia o braku wad ukrytych." Byłem, u rzecznika praw konsumenta i ogólnie, mówi, że taki zapis działa zarówno na moją korzyść jak i niekorzyść. W dużym skrócie, zakładając sprawę w sądzie wcale nie mam pewności, że ją wygram, a koszty postępowania mogą być dość sporę.

Przyjmuję to jako nauczkę dla siebie na przyszłość, aby zawsze przed podjęciem ważnych decyzji spytać o zdanie mądrzejszej i aby nie ufać wszystkim ludziom (a już w szczególności sprzedawcom).

Motocykl oddałem do naprawy, jak już go odbiorę napiszę ile wyszło za doprowadzenie go do stanu użyteczności. Znajomy znajomego (:D), który będzie naprawiał mi motocykl mówi, że trochę przepłaciłem, ale nie jest tak, źle :) Odpicuje się moto i będę śmigał, a kupując kolejne będę już mądrzejszy. :)

Pozdrawiam!
Manitou
Świeżak
 
Posty: 2
Dołączył(a): 13/6/2012, 09:10



Powrót do Ogłoszenia drobne



Kto przeglÄ…da forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości




na górê