Suzuki GSX 600 F 1993r. Co się dzieje?!
Posty: 4
• Strona 1 z 1
Suzuki GSX 600 F 1993r. Co się dzieje?!
Witam wszystkich...iż, problem jest tego typu kupiłem jakiś czas temu '3tygodnie' suzuki gsx 600f 93r. i gdy go oglądałem był mały wyciek z spod silnika ale nie groźny wiedziałem ze nie działa stacyjka dobrze trzeba wyczuć moment by przekręcić, ze linka od prędkościomierza nie pokazuje km i ze stan paliwa 'linka' tez nie działa no nic zakupiłem ponieważ moto był śmigany i sprawdzany to kupiłem. Wątek to taki że pojeździłem jak wróciłem do domu jakieś 3-4h odstawiłem do garażu ponieważ musiałem jechać do swojego domu. Moto stało 3 dni ja do garażu chce odpalić a tu nic
to znaczy...przekręcam elegancko i tak jak by się ślizgał bądź nie miał dość siły by odpalić ze startera
no dobra looz biorę na kable od auta myk moto bach odpala po chwili traci moc i gaśnie i nawet przekręcona maneta nic nie daje
znów bach odpalił wrzucam 1 ja mu w gaz a on obroty spadają i zgasł...teraz moje pytanie co to może być ?? dodam ze wymieniłem świece i kupiłem nowy aku i tez nic nie dało...
z góry dziękuje za pomoc.[/b]




danon88_LDZ
- danon_888
- Świeżak
- Posty: 2
- Dołączył(a): 12/6/2012, 23:24
- Lokalizacja: Łódź
no to nie masz ladowania, nowy aku sie juz rozladowal dlatego na kablach chodzi a na aku nie, do wymiany regulator napiecia albo walniety alternator, wizyta u elektryka cie czeka chyba ze sam potrafisz to ogarnac, musisz na poczatek miernikiem jak masz sprawdzic ladowanie i stan aku na klemach
-
sonycbr77 - Bywalec
- Posty: 853
- Dołączył(a): 2/12/2010, 13:28
- Lokalizacja: Turek
Posty: 4
• Strona 1 z 1
Powrót do Mechanika motocyklowa
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości