na zaczynanie jest juz troche za późno. szkółki przyjmuja typowo na treningi młodziaków od 4-10 lat. potem jak chcesz zaczynac zapisujesz sie do klubu ( w lublinie jest duzy klub ) ale klub jako tako duzo nie daje, fakt czasem na treningi wbija jakis ogarniety zawodnik i troche potłumaczy, ale ty za to płacisz
równie dobrze mozesz pojechac na tor podpatrzyc jak znajomi smigaja i próbowac. ja np nie korzystałem z rad nikogo, nie mówie że jeżdze idealnie, ale czasem technicznie smigam lepiej niz ludzie którzy sa od lat w klubach i płacą składki itp
ale jak juz chcesz zawodowo to tak cyz siak w klubie musisz byc. i trenować. smigasz na zawodach i wygrywasz ;P masz własnie OMLe w lublinie, potem mozesz zrobic licencje zawodniczą i próbowac sił w pucharze Polski. ale na takie cos juz trzeba byc na prawde ogarnietym, i miec duze zaplecze. nie chodzi o sama kase, jak widze to w typowy motocross bawi sie nie tylko zawodnik ale cała rodzina. zamiast wypasionego golfa w miasto kupuja dom na kółkach, lawety i jezdza po całej polsce. na wiekszosc mozliwych zawodów. z góry na wiosne ustalaja grafik na co co tydzien jadą. i spełniają to.