Yamaha r1 pytań pare

[Delik]

Witam zastanawiam się nad kupnem yamahy r1 model na gaźnikach.
Spotykam się z opiniami z jednej strony że nie warto kupować tego moto bo..pomijając skrzynie bo to zależy od traktowania, ale mówią że erłany żrą strasznie olej i tu moje pytanie czy to prawda? taki ich feler czy po prostu utarty mit.
Proszę tęż powiedzieć na co patrzeć szczególnie przy kupnie r1, czy normalnie jak kupując każde inne moto:)
Pozdrawiam LwG

[Kaai]

ach, już liczyłem, że ktoś na pierwsze moto szuka.
z drugim biegiem to jest różnie, jeśli była gumowana, to może wypadać, jeśli ktoś szanował (czy jest w ogóle ktoś, kto szanuje r6/r1 ? chyba najbardziej sponiewierane sporty, jakie istnieją (tak do 2005 rocznika) to ze skrzynią będzie ok.

[Black-Ghost]

Napisze ci cos o R1 nr04 (2000-2001r)Gdyż miałem z nim sporo stycznosci a do dzis ten sprzęt ma mój kolega A więc: Tak z 2 są czeste problemy jak ktoś przesadza z gumowaniem(obrabiaja sie zęby na zebatce 2 biegu i potem wypada przy odkreceniu manetki, koszt wymiany i robocizny w granicach 1000-1500zł) Co do oleju to niestety wiekszosc 20zaworowych głowic miała problem z szczelnoscia gniazd zaworowych i pierscieni co skutkuje braniem oleju, Może nie jakos dramatycznie ale 250-400ml na 1000km to norma. Niestety takie są minusty tego motocykla. Bardzo łatwo jest też spalic sprzegło w R1. kolega sprawił swoje uczac sie strzelac ze sprzegła choc nie wiem po co bo moto wstaje na gume z gazu na 1 i 2 Ale są też plusy tego motocykla: Przedewszystkim wyglada naprawde zacnie, Własciwosci jezdne w 2000roku chyba żaden konkurent nie miał porównywalnych. Moto samo składa sie w zakrety nie trzeba sie z nim szarpac jak np z Firebladem z tych roczników. Zawieszenie też daje rade ale jest bardzo twarde ma to swoje plusy i minusy! Dla mnie ogromnym plusem jest nerwowosc tego motocyla która zanikła wraz z późniejszymi generacjami R1. Rzecz biorąc rn04 to najwiekszy dzikus z całej ferajny R-jedynek. A do wielkich minusów należy fakt że aby kupic nie zgruzowana R1 to chyba trzeba stanąc na uszach i zrobic salto w powietrzu. Na allegro 80-90% tych motocyli to szroty. Najlepiej ten model kupic od kogos z forum/kolegi,znajomego lub z za granicy.

[Kaai]

Black-Ghost - chyba pierwsze R1 i R6 zrobiły taką furorę. Jak na tamte lata, niedość, że te motocykle wyglądały jak z kosmosu, to jeszcze jeździły jak te z torów.
Ogólnie motocykle legenda, no ale wszystko ma swoje minusy jak wiadomo. Tyle, że na dobrą sprawę, z tamtych lat, nic, co daje więcej frajdy chyba nie kupisz.

[Black-Ghost]

Kaai przecież wyrażnie napisałem do którego modelu R1 odnosi sie moja wypowiedz. Tak z roczników 1998-1999 Model był zdecydowanie bezkonkurencyjny. Z tym że konkurencja nie czekała wiele i od 200-2001roku zaczeły chodzic konkurencyjne maszyny ze stajni Kawasaki, Suzuki bo Honda mniej... Ale pierwszy model R1 rn01 nie był pozbawiony wad więc jesli kolega szuka bardziej dopracowanej konstrukcji to rn04, model rn09 na wtrysku już niestety nie miał tej nerwowosci silnika jak model gaźnikowy! Ja osobiscie w tych rocznikach szukał bym właśnie wspomnianej RN04 lub ZX9R(od 2000r) Od 2004 roku najwiekszy dzikus to Kawasaki ZX10R i po dzień dzisiejszy chyba nie zbudowano takiego BRUTALA ) Z ciekawych zagadnień powiem że pierwotnie R1 miała miec silnik V4 ale po wielu testach bardziej sprawdził sie silnik R4 i taki pozostał do dziś z tym że teraz to Big-Bang.

[Delik]

Co do stanu i tak był szukał za granica m.in. tam szanują sprzęty.

Nie bd zakładał nowego tematu.
@Black a Gixer 1000 masz jakieś info na ten temat bo wybór mój pada na r1 albo gixera 1000 reszta rrki(chyba że stara poczciwa 900:) ), kawy nie przekonują mnie:)
Mój kolega ma gixera k2 1000 i mówił że mają problemy z listwą wtryskową a to trochę kosztuje tak to nic mu nie dolega. Jakieś jeszcze info?:)

[Black-Ghost]

A ja uważam żę Kawasaki jest najlepszą japońska marką ale są gusta i gusciki Gixerem 1000 nie jezdzilem ale znam osobe która jezdziła i podobno model k1-k2 dosc toporny. Dużo gożej składa sie w zakrety jak R1. Firebladego też miałem sc33 z 97roku i moto może trwałe choc nie koniecznie to jazda na nim bywała dosc męcząca! Po zakretach lata jak taczka gnoju. Czasem trzeba sie napocic żeby moto weszło w zakret pewnie bez niespodziewanej zmiany kierunku czy nerwowosci. Nadmienie tylko że mój blady miał pełny zawias ohlinsa i amor skretu, i to też nie pomogła taka jest poprostu geometria tego motocykla. Na twoim miejscu zastanowił bym sie nad R1 rn04 albo jak masz wystarczające jaja to zx10r 2004

[Delik]

Hehe jaja, jajami ale tu bardziej o kasÄ™ chodzi:)
Osobiście nic do kawy nie mam ale ten dźwięk silnika jakby śrubek ktoś nawrzucał

[Black-Ghost]

Nie mam pojecia o jakim kawasaki mówisz? chyba o starym zxr750? tylko tam bywał taki odgłos silnika. Powiem ci tak Moje teraźniejsze moto zx10r ma aksamitniejszą prace silnika niż mój były Fireblade 900 czy GSXR 750. Tak wiec temat śrubek zostaw dla motocykli Ducati. Widze że jeszcze sie musisz dużo nauczyc Nie napisałeś jakim budzetem dysponujesz tak wiec skąd ja moge wiedziec na co cie stac a na co nie?? ;| Jak cie nie stac na zx10r to masz wybór pomiedzy rn04 a zx9r 2001r (Najlepiej jak kiedys zobaczysz na żywo i posłuchasz motocykle ze stajni kawasaki i sie zdziwisz że praca silnika niczym nie odbiega od hondy czy Yamahy) )

[Delik]

budżet to jakieś 12-13 tysi
Co do dźwięku śrubek, jak widzę się z chłopakami na ninjach to chodzi gorzej niż kosiarka , nie powiem bo ostatnio jeździłem z kawa z750 to chyba 2006 no chodzi cicho nie to co honda no ale . Najwyraźniej te egzemplarze ninji co jeździły ze mną były już styrane:P
A wracając do zx10 poczytałem pooglądałem foty niestety nie widziałem jeszcze na żywo tego modelu przysiadałem sie ostatnio do 636 z kaw , ogólnie chodzi mi o stronę techniczną i wydatki bo litr litrem zapier**lać będzie ale na każdym inaczej boli kieszeń
Więc coś typowego dla tej kawy jest bo wyglądałem niszczy r1 a no i kolor kawy zielony...

[Black-Ghost]

Nie wiem na jakich ninjach lataja twoi koledzy ale taki dzwięk na pewno nie wystepuje w tych motocyklach, ja bywałem na spotach z ludzmi z kawasaki.pl i nigdy nie słyszałem aby coś komuś zrzeziło czy stukało. Widac masz kolegów katów i nie wiedza jak dbac o motocykl by odwdzieczył sie bezawaryjna jazdą. Mam porównanie z honda czy innymi markami i wierz mi że honda nie pracuje lepiej i nie pisz mitów... W moim gronie latały 4-5 bladych 900 i wszystkie pozostawiały wiele do życzenia. Moja nie rzęziła ale szczególnie cicha też nie była szczególnie na wysokich obrotach. Wierz mi że w R1 bedziesz miał wieksze wydatki niż np w kawie Dam ci przykład głupia wymiana płytek zaworowych do mojego bladego(16V) płaciłem coś 280zł za nowe płytki a kolega do R1(20V) już 350zł i takich rzeczy jest wiecej. Sam musisz sobie odpowiedziec na wile pytań wzgledem własnego gustu. Ja tylko dementuje głupoty na temat gorszosci kawasaki wzgledem reszty motocykli z Japoni. Na MojeKawasaki.pl jest pare osób które latało wczesniej R1 a teraz zx10r i jak sami mówią cieszą sie że wyleczyli sie z Fortepianów. Ja zx10r też bym nie zamienił na żadna R1. Ale w twoim budzecie nie wychaczysz dobrej dychy 2004, więc zostaje zadbane zx9r z końca produkcji(2002-2003) które jest pozbawione wiekszosci wad swoich poprzednich generacji.

[Delik]

Dzięki za udzielanie się i info @Black co do dźwięku yamahy i hondy to akurat czuje bo mieliśmy z ojcem i to i to w w różnych typach sporty jak i czopy
Suma sumarum dźwięk "wrzuconych śrubek" zależy od stanu "nie katowany jeżdżony turystycznie"
Jak wpadnie więcej flo to może będzie i kawa, póki co nie miałem problemów z motorami przede wszystkim yamahami a ojciec hondy, więc dlatego pytam by ten brak problemów trwał nadal
Dzięki i pozdrawiam, szerokości LwG

[Black-Ghost]

Spoko, po to jest forum aby sie wymienic swoim zdaniem Ja mialem Firebladego i uwazam ze moto przereklamowane cos jak vw i audi. Tylko w Ducati dzwiek śrubek to norma bo emituje to suche sprzegło. Pozdro i udanego zakupu

[Kaai]

hondy oddają moc liniowo, i o ile dla świeżych w 600 jest to dobre, to dla kogo, kto kupuje litra że zapie*dalać, takie coś jest nudne. i dlatego ludzie strzelają w yamahy/kawy/suzuki
a jak sobie radzÄ… gixxy? te od k6~ w zestawieniu z kawÄ… np?

[Black-Ghost]

Jeśli chodzi o GSXR1000 to osiagi są bardzo porównywalne choc ostatecznie ja postawił bym na kawe a dlatego że gix od modelu k5 miał wade fabryczną w postaci pekąjacej ramy i to nie było w poszczególnych sztukach a w 70%. Jeśli komus jeszcze nie pekła to pęknie. Szkoda żę Suzuki umyło od tego rece i nie przyznało sie do tej wady dopiero po 3latach wzywali niektóre modele k6 na wzmocnienie ramy poprzez jakies tam wsporniki. Tak wiec ja bym gixy od modelu k5 omijał szerokim łukiem. A model k3-k4 niestety osiągami już odstaje od kawy czy yamahy bo miał silnik 988cm3 i 165km. Yamahy też jakos do mnie nie przemawiaja bo zx10r zaczyna fajnie ciągnac już od 5tyś obrotów a w R1 rn12 moto zaczyna jechac jak miniesz 7-8tyś. Ten słaby dół bywa uciążliwy gdy np zapakujesz plecaczka i lecisz w miare turystycznie i naraz przyjdzie ci wyprzedzisz puszke to moto złapie zamułe a zx10r wyrwie do przodu. Takie jest moje zdanie