jaka 600-tka?

[lodowy_pingwin]

Witam mam od około od 3 lat mz-tke 150 i po wakacjach chciałbym kupić jakąś 600-tkę, podobają mi się nakedy, mam na oku fazera z 2005r, bandita 650 z 2007r, ewentualnie horneta - motocykl w granichach 10-11k, widziałem jeszcze na forum wypowiedzi na temat kawasaki er6 tez spoko, ale z tych wszystkich najbardziej podoba mi się fazer, nie jestem specjalistą i nie znam się na markach motocykli dlatego też zwracam się z prośbą o przybliżenie mi informacji na temat awaryjności, utrzymania czy też spalania, czytałem różne tematy na forum ale ciężko mi to wszystko połączyć ze sobą, wiem że wszystko się z czasem zużywa ale zależy mi na dobrym zakupie, jeździłem kolegi hornetem i nawet mi szło i wydaje mi się że więcej jak 100KM nie jest mi potrzebne:) proszę o pomoc, pozdrawiam

[Seba_ER5]

Czy mi sie zdaje czy zalozyl ktos nowe konto i palna to samo pytanie?

[lodowy_pingwin]

nie widziałem takiego samego pytania dotyczącego nakedów chyba że się nie doszukałem;p

[lodowy_pingwin]

myślałem że dostanę tutaj jakąś poradę a nie spotkam się na starcie z krytyką...

[jackal_pl]

Jeżeli myślisz, że ogarniesz Fazera to bierz, fajny moto, a jeżeli chcesz wiedzieć więcej, to poszukaj na necie, bo tego JEST PEŁNO, szczególnie o Fazerze. Nawet na ścigaczu jest dość obszerna recenzja.

[lodowy_pingwin]

ok a co z tą kawą er6?

[Black-Ghost]

Er6 to równie swietne moto które odniosło sukces w zachodniej europie jako typowo uniwersalny sprzęt. Może o tym moto sporo poczytac w necie.

[Seba_ER5]

er6 to slabe moto przy fazerze duzo mniej koni. A co krytyki. Edytuj posty.

[jarko19]

A myślałeś nad Hondą CBF 600 ma 80 kucyków. Sam mam taką rewelacyjnie się prowadzi. Spalanie na poziomie 4,5-6 l 100km. Wygodna pozycja, idealne zawieszenie na nasze drogi. Cena moto w bardzo dobrym stanie od 10 tyś

[lodowy_pingwin]

CBF 600 raczej mi nie podchodzi, słyszałem że w yamahah często biegi siadają, widziałem niedawno tą kawe w realu i nawet fajna taka kosmiczna trochę choć lampa taka trochę nie w temat i chodzi trochę jak wsk:D takie moje zdanie ale każdy ma swój gust, czytałem że bandity 650 mają ciężką redukcję i przy nieumiejętnej zmianie biegów blokuje koło wolę nie ryzykować, zdecyduję sie chyba na horneta 600 rocznik koło 2002 kupie pewnie w okolicach 7-8k ale to nadal gaźnik, jest jakaś różnica w prowadzeniu moto na gaźniku a na wtrysku? , w spalaniu?, tyle wiem że co sezon trzeba regulować ale bardzo ładny głos mają i podobno silniki nie do zajeżdżenia

[pietrek7557]

silnik horneta pochodzi z cbr. Z gaznikiem jest wiecej zabawy niz z wtryskiem, dluzej sie rozgrzewa ale jak dobrze wyregulujesz to na 2 - 3 sezony starczy. Niektorzy twierdza ze np f4i na wtrysku czasami ma wiekszego mula od f4 przez co silnik starszej f4 wydaje sie zwawszy. Teoretycznie motocykl na wtrysku pali mniej, ale jak praktyka pokazuje nie zawsze sie to sprawdza (f4i pali mniej wiecej tyle samo co starsza f4, a miala palic mniej)