przez the-o » 26/4/2012, 15:12
Srebrny leżał na dwie str. Zadupek malowany po obu stronach (powinny być naklejki er5). Lewa osłona chłodnicy przerysowana od góry w dół albo mi się wydaje? Tłumik po całej długości przeszorowany + mała wgniotka (norma). Kierunki zmienione (łamią się nawet przy parkingówce). U mnie też są pęknięte i jeszcze nie zdążyłem kupić. Opony ma nowe (przynajmniej tył bo przodu nie widać dobrze, ale przód też ma z 80% bieżnika). Napęd? Ciężko powiedzieć bo nie ma fotki od boku, z której można by ocenić na ile jest zużyta zębatka. Łańcuch według skali na wahaczu ma jeszcze +50% naciągu. Kubki zegarów prawdopodobnie zmienione bo widać, że przy ślizgu oberwały, ponieważ nie są dobrze spasowane ze stacyjką.
Wszystko co wymieniłem wyżej to detale. Jak jest prosty, nie znosi, silnik ładnie pracuje a stan wizualny Ci nie przeszkadza to myślę, że jest ok. Trzeba się przejechać, żeby się dowiedzieć więcej.
Można sprawdzić łożyska główki ramy, klocki i napęd dokładniej. Nie masz tak daleko do W-wy. Tylko nie bierz kasy ze sobą i weź kogoś kto się zna bo jak zobaczysz sprzęt to o wszystkim zapominasz. Musisz podejść do tematu dość chłodno.
Wiadomo to nie nowy motocykl więc nie ma co szukać ideału bo takie to w salonie tylko.
Theo
Kawasaki ER5 -> KTM LC2