ja pierdziele..nie rozumiem tego co wy macie z tym ze kazdy kto siada na sporta 600cc to od razu sie musi zabic..
glupoty gadacie..Ja kupilem na pierwsze moto GSXR 750 K8 i jakos zyje..nie mialem zadnych parkingowek czy cos.
kazdy kto ma olej w glowie , zdrowy rozsadek..i wie na jaki motocykl wsiada..
zajechalem kiedys na stacje..jest kolega..podchodze , gadamy o sprzetach..Stal R1 z 2007 r..mowi ze kupil na 1 moto i na pierwszy sezon..pojezdzil miesiac , obczail wszystko..i mowi ze sie teraz wybiera w trase 450 km [ na sporcie ? a byla godzina 8 rano..] i jaki z tego wniosek ?
prawda jest taka ze 500 sie szybko znudzi..i lepiej kupic cos wiekszego..ale nie sporta..ale np : taki Bandit 1250..skoro chce kupywac sporta o mocy okolo 130 km..i jezdzic po 200 km..to nie lepiej kupic wiekszego turystyka o mocy 108 km , i cieszyc sie wygoda i konfortem ? ja ja mialem Bandita..to na swiatlach nie jeden litr by sie zawstydzil.
Kawasaki ZX-14R '12.