Czy mogą być problemy z odbiorem uprawnien ?

[Lary18th]

Witam

Sprawa wyglada mniej więcej tak :

Od 7lat posiadałem kat.B jednakowo od 5-6lat z braku czasu i chęci ale również głupoty jezdziłem/jeżdżę motocyklem bez kat.A ... w tamtym roku w miałem bardzo pechowy sezon motocyklowy (przez 7lat jazdy samochodem miałem łacznie tylko 1pkt karny ) i za jadenym razem złpałem 25pkt. majac wczesniej 19pkt co dało łacznie 44pkt - ale mysle ze nia ma to wiekszego znaczenie (przekroczenie to przekroczenie) .... także straciłem uprawnienia na kat.b ... prawa jazdy nie zabrano mi fizycznie tylko przysałano wezwanie an badania psychologiczne w ciagu 30dni i od daty badan bodajze 14 dni na zapisanie sie na egzamin ... jednak kilka dni po otrzymaniu pisama miałem wypadek motocyklowy po którym dopiero po 4miesiacach byłem fizycznie sprawny i nie stawiłem sie na badania psychologiczne... na ten sezon sie zreflektowałem i posatnowiłem zrobic w koncu ta kat.A ale nie byłem na badaniach psychologicznych które miałem zrobic w celu odsykania kat. B tylko zrobiłem kurs na A , zapisałem sie na egzamin który zdałem oczywiscie pozytywnie kilka dni temu i teraz czekam na dokument ale zastanawia mnie czy nie załatwiona sprawa z kat. B moze spowodowac utrudnienia przy odnbieraniu uprawnien ?? mam na mysli - nie satwienie się na badania psychologicznie po utracie uprawniena na kat.B ?? także jeżli ktoś wie jak to działa albo czy moge sie spodziewac jakiś rodzynków to będę bardzo wdzieczny za inforamcje

Pozdrawiam
Karol.

[rosiboj]

Super!

I tu moglbym zakaczyc moja wypowiedz bo dalej to sie nie znam i sa to tylko moje czyste domysly, ale jak zabieraja prawojazdy to wszystkie kategorie a nie tylko jedna, wiec teoretycznie w dniu dzisiejszym jestes jeszcze na etapie domykania sprawy z usuwaniem uprawnien jesli dobrze rozumiem czyli dodales sobie kat A do tych ktore maja ci zabrac. Nie wiem skad sie biora tacy ignoranci, szkoda, ze tylko bolesne lekcje moga cie czegos nauczyc, przemysl sprawe na spokojnie i zamiast pisac po forach zabieraj sie za zalatwianie spraw. Miales jaja jezdzic bez prawka, wypadalo by je miec do konca i polknac konsekwensje swojej glupoty. A co bedzie to bedzie. Juz lepiej dalej nie kombinuj bo sie zaraz okaze, ze teraz dla odmiany bedziesz jezdzil bez prawka autem bo jak narazie pomimo, iz nie otrzymales jeszcze prawka a jedynie zdales egzamin dalej planujesz jezdzic motocyklem.


to jest dział prawo a nie hp
jeszcze raz wyskoczysz w ten sposób, to dorzucę ci kolejnego warna
m

[madcap]

masz duży zong
1. powinieneś wykonać te badania (wymóg PoRD) - minięciem terminu się nie przejmuj - różne zdrzenia losowe bywają, często ludzie też emigrują itp.
2. z wynikiem badania powinieneś się zgłosić do WORD celem zapisania się na egzamin sprawdzający na zasadach ogólnych, (czyli część teoretyczna i część praktyczna), zdaje się go na zasadach dla kat. B.

jesli stwierdzą, że tego nie zrobiłeś, to WK nie może Tobie wydać prawka, nadto jesli się zgłosisz po odbiór, to WK ma obowiązek zatrzymać tobie prawko do czasu podejścia do egzaminu. w zależności od wyniku - WORD wysyła info do właściwego tobie WK - albo je utrzymujesz, albo dostajesz decyzję z WK o wstrzymaniu uprawnień
ponadto mimo wyniku pozytywnego, to zgodnie z literą prawa jest on nieważny (traktuj jakbyś do niego nie podchodził)
więc jak zdasz egzamin sprawdzający na B, to stosownie do tego musisz jeszcze raz podchodzić do egzaminu na A

[Lary18th]

Masz na mysli , że musze najpier zdac B zeby potem móc robić A ... przeciez ja nie mam obowiazku podchodzic do egzaminu na kat.B ... stwierdziłem ze nie potrzebojue juz kat.b tylko potrezbna mi A ... z tego co mi wiadomo jezli zdałem egzamin pańśtwowy to moge poprostu te 2gie badanie donieść ... wszystko okarze sie w poniedziałek

[madcap]

nie napisałem tego i nic takiego nie miałem na myśli
odniosłem się konkretnie do twojej sytuacji
masz skierowanie na egzamin sprawdzający, który musisz przejść - nie istotny wynik - zdasz lub też nie, twoja rzecz.
i tyle
wynik egzaminuje jak napisałem jest demarkatorem tego, co dalej się dzieje w zakresie kat. B
a cała moja wypowiedź dotyczyła aspektu prawnego na kat. A - w sensie zawieszenia twojego stanu prawnego
to, że go zdałeś teraz egzamin nie ma nic do rzeczy
ale obyś trafił na zakręconą panią w WK, która nie zwróci uwagi na twoją sytuację