Opona
Posty: 16
• Strona 1 z 1
Opona
Witam . ProszÄ™ o poradÄ™ .
Przebiłem oponę , przejechałem na niej kilkadziesiąt kilometrów , co zresztą widać .
Powiedzcie czy opłaca mi się ją naprawiać czy od razu kupić nową ?
(Najbardziej interesuj mnie kwestia bezpieczeństwa) . Załączam zdjęcie
http://zapodaj.net/aabbc9850ee1.jpg.html
przenoszę do bardziej odpowiedniego działu.. kravec
Przebiłem oponę , przejechałem na niej kilkadziesiąt kilometrów , co zresztą widać .
Powiedzcie czy opłaca mi się ją naprawiać czy od razu kupić nową ?
(Najbardziej interesuj mnie kwestia bezpieczeństwa) . Załączam zdjęcie
http://zapodaj.net/aabbc9850ee1.jpg.html
przenoszę do bardziej odpowiedniego działu.. kravec
- Adamkrol
- Świeżak
- Posty: 10
- Dołączył(a): 18/4/2011, 17:41
- Lokalizacja: Sosnowiec
Nie nie .
Ostatnio normalnie jeździłem i odstawiłem motor do garażu - jakoś 3 dni temu .
Dzisiaj zachodzÄ™ patrzÄ™, w oponie nie ma powietrza .
Więc pytanie czy da rade to zakleić (u wulkanizatora oczywiście) aby ten mankament nie zagrażał mojemu życiu w żadnym stopniu podczas jazdy.
Uważam że to ta dziura jest winna wszystkiemu , rozważałem również ujście powietrza przy ? wentylu ? - nie wiem jak się pisze .
Ostatnio normalnie jeździłem i odstawiłem motor do garażu - jakoś 3 dni temu .
Dzisiaj zachodzÄ™ patrzÄ™, w oponie nie ma powietrza .
Więc pytanie czy da rade to zakleić (u wulkanizatora oczywiście) aby ten mankament nie zagrażał mojemu życiu w żadnym stopniu podczas jazdy.
Uważam że to ta dziura jest winna wszystkiemu , rozważałem również ujście powietrza przy ? wentylu ? - nie wiem jak się pisze .
- Adamkrol
- Świeżak
- Posty: 10
- Dołączył(a): 18/4/2011, 17:41
- Lokalizacja: Sosnowiec
RUTA.RD Nie ma znaczenia jak jeździ i do jakiego to moto, ta dziurka jest bardzo małych rozmiarów i po zakołkowaniu w żaden sposób nie zagrozi jego bezpieczeństwu.
-
SuzukiMaster - Świeżak
- Posty: 205
- Dołączył(a): 5/1/2012, 22:37
- Lokalizacja: Wejherowo
-
SuzukiMaster - Świeżak
- Posty: 205
- Dołączył(a): 5/1/2012, 22:37
- Lokalizacja: Wejherowo
Jakby robiło wielką różnicę czy przy 200km/h pójdzie tył czy przód
Ja raz miałem wbitego kołka, badziewnie to zrobili bo co kilka dni trzeba było podjechać pod kompresor. Ale zjechałem oponę do końca i a później spaliłem do drutów i nie było problemów.
Ja raz miałem wbitego kołka, badziewnie to zrobili bo co kilka dni trzeba było podjechać pod kompresor. Ale zjechałem oponę do końca i a później spaliłem do drutów i nie było problemów.
-
Invi - VIP Åšcigacz.pl
- Posty: 6277
- Dołączył(a): 15/7/2008, 14:12
jak masz kase to lepiej kupić nową i nie kombinować zbytnio bo przekombinujesz i będziesz potem zbierał plastiki z ulicy
how low can you go? | www.pajacyk.pl
-
k9aro3l - Stały bywalec
- Posty: 1013
- Dołączył(a): 14/11/2010, 18:39
- Lokalizacja: Bartoszyce
- stareRadio
- Świeżak
- Posty: 443
- Dołączył(a): 25/8/2011, 11:57
- Lokalizacja: Dębica
Ja bym załatał, i na razie latał spokojnie, można palić spokojnie kapcia bez żalu że się katuje zdrową oponę. W między czasie zbieraj kasę na zdrową oponę. Jak tego laczka dojedziesz do ograniczników to wymienisz.
-
omerx - Świeżak
- Posty: 170
- Dołączył(a): 9/4/2009, 19:51
- Lokalizacja: Leszno
pojedziesz na wulkanizacje to poproś żeby Ci załadowali łatke z kołkiem, a nie sam kołek/sznurek jak kto tam to nazywa. JA łatałem u siebie łatką z kołkiem i trzymało bez problemowo do końca, koszt 20 zl
-
KAPELA911 - Bywalec
- Posty: 868
- Dołączył(a): 18/7/2008, 13:47
- Lokalizacja: Z rajskiej benzyniarni
Posty: 16
• Strona 1 z 1
Powrót do Mechanika motocyklowa
Kto przeglÄ…da forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości