Scigacz.pl

przez **Aimar** » 3/4/2012, 09:48

Z polską motoryzacją te sprzęty mają mniej więcej tyle samo wspólnego co ja z Chińczykami.
Nie kupuj tego chłamu. Kilkuletni japoniec będzie w lepszym stanie technicznym i przejedzie więcej niż ten chiński szmelc.

przez **henio12323** » 3/4/2012, 11:28

ale tu nie ma czego woleć !

chinczyki to padła. na prawde, zasięgnij info od kogos kto ma dłuzej taki sprzęt. 2 letni chinczyk bedzie 10X bardziej dobity niz stary GS. za 6500 kupisz igłe suzuki GS, który jest mocniejszy od chinczyka, lepiej wygląda, jest duuuzo bardziej wygodny i ergonomiczny. i jest bezawaryjny. co innego jakbys miał 3000 zł. za twoją kase na prawde jest w czym wybierać.

pozatym to że moto jest składane w PL nie znaczy że jest Polskie. to nie ma nic związanego z polska motoryzacją prócz profanacji junaka czy rometa. moto przyjeżdza w pudle do składania w serwisie, składania często przez podrostków po technikum. bo mało który powazny serwis zajmuje sie chinczykami. a zazwyczaj małe serwisy nie mają porządnych mechaników.

oczywiscie twoja decyzja ale przemysl sprawe jeszcze raz!

( nie chce zebys myslał że mówie to bez doswiadczenia, jeździłem wiekszymi nowymi junakami, i na trasie wygodniejsze jest mój ktm 525 stworzony w teren niz pseudo turystyczny junak

)

przez **henio12323** » 3/4/2012, 11:39

od razu Ci powiem że japonczyki sa duzo bardziej elastyczne i przyjemne w jeździe, chinczyki strasznie hałasuja przy wyższych obrotach, wiec jazda powiedzmy prędkosciami przelotowymi 100 km h może byc niezbyt przyjemna ze względu na hałas.

a co do projektów, często te projekty są tez chinskie, z drobnymi Polskimi poprawkami, i chwała im za te poprawki bo to całkiem by sie "kupi" nie trzymało. costam poprawiają, ale to raczej też kosmetyka. ogólnie silniki, gaźniki, układy elektryczne wszystko to chinski wytwór i Polacy nie ingerują w te kwestie

przez **kloons** » 4/4/2012, 13:10

generalnie nie mogę sie do końca zgodzić :/ przecież jak się kupi nówkę to masz serwis gwarancyjny przez 2lata a to znacznie fajniejsza opcja niż 15letni japończyk który ma nie wiadomo ile przelotu I nikt nie powie ci szczerze czy przypadkiem nie szlifował juz asfaltu gdzies.. a jak do miasta to ma być moto, to division może się fajnei sprawdzić, bo spalanie niewielkie, cena niska a zawsze jest to nowy sprzęt

no i prędkości i tak w centrum ,nie rozwiniesz.. trochę boli tylko jak na trasę wyskoczysz czasem..

przez **Seba_ER5** » 4/4/2012, 15:39

Za 6500 znajdziesz fajna ER5 co do division:
http://www.scigacz.pl/Romet,249,Divisio ... 13012.html

Jest tam wypowiedz chlopaka co zrobil na nim 3500k...

http://forum.motocyklistow.pl/index.php ... -division/

Tu poczytaj senekkorzenny mial rometa chhyba (nie wiem czy dobrze przeliterowalem). Tyle ze innego jak dbasz tak masz.

P.S. Kilku letnia 250 dorwiesz w cenie 8000k (Kawe 250)

przez **Kaai** » 4/4/2012, 15:57

@Up
k to przedrostek kilo (tysiąc) więc liczby 8000k są nie na miejscu

przez **Seba_ER5** » 4/4/2012, 16:05

Łopinia uzytkownika z innego forum:
Witam. Postanowilem sie zalogowac i napisac cos wiecej na temat Rometa Division 249.
Pomine moze dlugi wstep:)i nie napisze o tym jak to sie stalo ze zostalem posiadaczem wyzej wymienionego sprzetu.
Wiec konkrety
salonowy,nowka 2010rok,zarejestrowany maj 2011
przebieg na dzien 5.10.2011-4700km
koszty przegladow po 500km,1500km,3000km-540zl
ostani przeglad po4500km to juz nie 180zl ale 250zl,powod wiekszych kosztow to:
koniecznosc regulacji zaworow i naprawa zacinajacego sie tylnego hamulca
zawory wyregulowane motocykl wyraznie ozyl:)
hamulec tyl juz sie nie zacina i nie piszczy,teraz sila hamowania rowna zeru,serwis nie umie
naprawic Romet ma doslac nowy zacisk.Dzis moto nie odpalil pomimo licznych prob(zdech)
apropo odpalania-na zimno nie bylo problemow z uruchomieniem(fajnie)problem pojawial sie
kiedy po dluzszej jezdzie gasilem cieply moto i chcialem odpalic ponownie po kilku minutach,trzeba bylo kilku prob aby zaskoczyl
inne sprawy:wyciera sie lakier na aluminiowych elementach w miejscu gdzie kostka sie z nimi styka
hamulec przedni nadal piszczy przy hamowaniu
po kilku wypadach w deszczu nieustannie swiecily sie lapki lewego i prawego kierunku,przestaly same i dzialaja juz poprawnie czyli migaja kiedy trzeba:)
kokpit zamocowany nad lampa wpada w wibracje i okropnie rzezi
lancuch wyciaga sie blyskawicznie,motocykl wygodny i zwrotny,130km/h przy 9000obr,spala 2,8litra 95Pb/100km nie chce ani mniej ani wiecej to nie srednia zawsze tyle samo pod korek leje 18l
zapomnialem:)wyswietlacz zmiany biegow,fajna rzecz Division249 to moj pierwszy moto
jakis czas temu zniknela cyferka3 chwile pozniej 4tak wiec podczas jazdy wyswietla sie 1-2 nic nic 5ka
podswietlenie tablicy 4 diody led nie podzialaly dlugo serwis nie posiada tej czesci zamiennej(4diody na zielonej plytce) zarowki przepalaja sie nawet niewiadomo kiedy czytajcie raz dwa:)

http://bikepics.com/members/blackzx10r/ · przez **Black-Ghost** » 4/4/2012, 16:45

też bym patrzył za kawa er5 albo gpz 500

http://bikepics.com/members/blackzx10r/ · przez **Black-Ghost** » 4/4/2012, 18:40

Hmm ER5 jak i CB500 jest zdecydowanie lepsze od Gs500 który jest chłodzony powietrzem a nie ciecza jak kawa czy honda. Moca i charakterystyka też na pewno lepsza bedzie ER5 czy cb500.

przez **C-bool** » 4/4/2012, 22:09

Black-Ghost napisał(a):Hmm ER5 jak i CB500 jest zdecydowanie lepsze od Gs500 który jest chłodzony powietrzem a nie ciecza jak kawa czy honda. Moca i charakterystyka też na pewno lepsza bedzie ER5 czy cb500.

Tylko teraz pytanie - czy to są motocykle sportowe, że liczy się moc, przebieg momentu, itd.? Czy chłodzenie powietrzem aż tak bardzo działa na niekorzyść GSa? Owszem, chłodzenie cieczą jest lepsze. Ale w moim byłym GSie nie pamiętam, żeby kiedykolwiek silnik się przegrzewał. No chyba, że stojąc w korku. No właśnie - motocykl w korku?
Trzeba też pamiętać, że GS jest tańszy w zakupie i utrzymaniu.

przez **the-o** » 5/4/2012, 10:28

Spokojnie w tej kasie coś znajdziesz. Ceny 500tek zaczynają się od 3tys (gs'y z pierwszych roczników) więc wybór masz spory. Tylko pamietaj o kimś kto się zna na moto, żebyś nie kupił ładnie wyglądającego trupa. Najlepiej jak coś ci wpadnie w oko to wklej tu linka lub pare i zapytaj o ocenę sprzęta.

przez **kloons** » 5/4/2012, 12:27

przykra sprawa z tym dvsnm wyżej, ale skoro był na gwarancji to czy właściciel nie mógł z niej skorzystać i po którejś naprawie poprosić o wymianę na sprzęt wolny od wad? Takie rzeczy się zdarzają i nie ma reguły w jakiej marce, to zrozumiałe przy wielotysięcznej produkcji. Jak na turbo kamerze popatrzysz to i w bmw, Mercu i innych "doskonałych" markach trafiają się padła, ale generalnie gwarancja jest po to żeby z niej korzystać, a nie brać się samemu, próbować coś zrobić a później wylewać gorzkie żale na forach internetowych. Przynajmniej ja jak kupuje coś nowego to po to żeby w skrajnych przypadkach z tej gwarancji korzystać.. ale każdy robi tak jak uważa za stosowne

przez **Bies601** » 5/4/2012, 18:33

Opinii o Romecie są tysiące, najczęściej ludzi którzy nigdy nie widzieli i nie jechali...
Polski czy nie ? a czy Czesi mają Skodę ? Szwedzi Volvo ? Niemcy Opla ? itd itd ! ludzie opamiętajcie się, zamiast się cieszyć że coś jest sygnowane polskim logo Romet, Junak to plujecie na to wszyscy, a może za kilka..naście lat będą to naprawdę super maszyny i będziemy dumni ?

Co do starego Japońca - możesz kupić super moto, możesz padło... ale w Wawie chyba nie problem o dobrego mechanika który zrobi z tobą zakup kontrolowany...

Ja zawsze patrzę na moto i myślę o kasie, jak dzisiaj kupisz dobrego japońca za 5-6k, to za rok lub kilka lat bez problemu go sprzedasz i niewiele albo nawet nic na nim nie stracisz.
Romet... będą mega problemy ze sprzedażą a utrata wartości (twojej kasy) kosmiczna...

przez **Masterthc** » 5/4/2012, 20:54

hmm ja bym brał rometa. wiec że to hinczyk ale mają dobra silniki nie do zajechania i tanie w naprawie. dla przykładu miałem hinskiego quada średnio raz na dwa tygodnie coś się psuło ale naprawa w granicach 50zl. koledzy mieli yamahy śmiali się itd ze mnie... ale przychodziło co do czego jak komuś się popsuło coś wieksza przerwa bo wiadomo cena 10x wieksza naprawy od mojej. a frajda z jazdy prawie taka sama:) a romecik bardzo ładnie wyglada. jak ktoś jest garniety to gs się znudzi szybko. er5 już lepszy wybór moim zdaniem.

przez **motoluka** » 5/4/2012, 20:55

Masterthc zainwestuj w słownik :-)

Tak jak koledzy wcześniej także wolałbym 10 letni japoński motocykl od nowego chińskiego.

przez **Masterthc** » 5/4/2012, 20:59

mlodziak_waw jak tak cie interesuje mój wiek to mam 22 lata i jestem zawodowym kierowcą ciężarówki wiec daruj se głupie komentarze na temat wieku. a co do kariery motocyklowej mam honde cbr600 i suzuki gsxf 600 wszystko pierwszy sezon. a opinia o silniku była przykładem.

przez **motoluka** » 5/4/2012, 21:05

Masterthc, może i jesteś kierowcą cieżarowki i masz GSXF 600, ale pisać po Polsku nie potrafisz, a tak odbiegając od tematu, można nie ukończyć podstawówki mając 22 lata :-)

przez **Aimar** » 5/4/2012, 21:09

kloons napisał(a):przykra sprawa z tym dvsnm wyżej, ale skoro był na gwarancji to czy właściciel nie mógł z niej skorzystać i po którejś naprawie poprosić o wymianę na sprzęt wolny od wad?

Pewnie że by mógł. Nie chodzi jednak o to. Ważne są 2 sprawy:
- jak często masz ochotę pchać szrota do serwisu, czekać aż go naprawią (o ile mają części) i tracić czas i kasę z powodu awarii?
- jak długo jesteś w stanie wytrzymać ze świadomością że ciągle TO SAMO się sypie?

BTW Lubiłem kiedyś amerykańskie samochody. Miałem ich kilka. W miarę świeże i mocno starszawe. Wszystkie charakteryzują się tym samym. Średnio przyspieszają, nie skręcają nie hamują i ciągle się psują. Mają jednak swój klimacik który mi pasował (i zabójczy dźwięk V8 ). Odpuściłem temat. Wiesz dlaczego? Jak w Niemcu coś poważnego padnie to polegnę na większą kasę ale przez parę lat (spokojnie do sprzedaży) ta sama awaria się nie powtórzy. W chłamie leci ciągle wszystko bo jakość części (nawet oryginalnych) i rozwiązania są z innej epoki.

przez **Masterthc** » 5/4/2012, 21:15

motoluka nie jesteś zabawny pisząc takie teksty, pewnie jesteś wiejskim cwaniakiem z małym penisem i dowartościowujesz się tak na forum ubliżając innym;> (widzisz bez błędu napisane, jak chcę to umiem napisać)

przez **madcap** » 5/4/2012, 21:23

@ Masterthc
1. chiński a nie hinski
2. ciężarówki jeżdżą po budowach, więc przestaję się dziwić ortografii
3. jak miałem 22 lata, to bałem się powiedzieć o sobie, ze jestem zawodowym kierowcą zestawów
wniosek - bez popisówki oraz bez spinania

ad remum
wyjątkowo się zgadzam z Masterthc, mimo wszystko za tą cenę chłopak kupi nowy, więc i gwarancja będzie, z serwisem nie ma problemów, części są tanie
a za rok i tak będzie sprzedawał

nadto Senek z kimś tam wlekli cały długi temat o użytkowaniu i obsłudze rometa

Scigacz.pl

Polska motoryzacja! Czy może cb500, gs500 er5?

odp:

Kto przegląda forum