Honda VTR1000 SP2 opinia

[sylwek12]

Inaczej

Czy Honda VTR1000 SP2 z 2003r. silnik V2 , 136koni, 102NM to mocny sprzęt? bo z danych technicznych wynika że nie za bardzo.. masa 194kilo na sucho i stosunek mocy do masy 0.7010 KM/kg wypada słabo, taki stosunek mocy mają 600-tki 120-konne z masą 170kg, tylko że 600-tki mają tylko po 60pare NM... a SP2 ma 102 i teraz czy nie patrzeć na dane techniczne i stosunek mocy do masy nie liczy się tak bardzo i Sp2 to naprawdę mocny sprzęt czy jednak liczby mówią za siebie i to jest słaby sprzęt.... tak wychodzi z danych technicznych.. to jak to jest... http://www.motocykliczny.pl/porownaj/57 ... cznik%20-- chyba tylko tym NM robi wrażenie

Może się wypowiedzą Ci co jeździli SP1 lub SP2 i innymi. Ale przecież SP2 też należy do oficjalnej klasy Super Sport

Chodzi o to jak SP2 daje radę innym rzędówkom litrowym z roku 98-2005... dotrzymuje tempa czy już nie...

[kravec]

uhahaha uhahaha... no się uśmiałem

[sylwek12]

Chodzi mi o to jak ten motor dziś daje sobie radę... jak z jego mocą , czy daje radę innym litrom choć po części czy już nie, oczywiście nie porównując do nowych modeli ale do z 98-2005, czy na nim równo tylko obok 600-tek można jeździć czy większym pojemnościom też daje radę...

[ZooL]

slaby badziew, szukaj hayabusy z turbo i podtlenkiem azotu, inne sprzety/kombinacje zwyczajnie nie jada i nie ma co na nie nawet siadac bo sie czlowiek zanudzi. 350KM w moto to absolutne minimum, dla poczatkujacych powinno byc 400+, bo jak wiadomo nie potrafia wykorzystac pelnej mocy.

[sylwek12]

Chodzi o to czy SP2 daje radę innym rzędówkom litrowym z roku 98-2005... dotrzymuje tempa czy już nie...

[Black-Ghost]

Hmm litrą od 2004 roku na pewno nie dorównuje, np kawasaki ZX10R Ig czy GSXR-1000k5 wciągaja ten sprzęt nosem . Jesli chodzi o wczesniejsze roczniki to tylko suzuki od 2001 roku miało litra i yamaha r1 od 1998r. reszta to 900setki i wiecej. Do 2003 roku sprzet na pewno konkurencyjny do reszty stawki później już nie bardzo. Zaraz znajdzie sie ktoś kto powie że pod dobrym bikerem SP2 objedzie nawet najnowsze litry ale tylko pod warunkiem że ktoś nie bedzie umiał nimi dobrze jezdzic.

[ZooL]

VTR z tego co pamietam to V2 a nie rzedowka.

[sylwek12]

no V2 V2 , czyli jeżdżąc sp2 z motorkami kolegów które mają max 150koni w litrze to sp2 będzie dotrzymywać tempa , do motorów powyżej 150 koni już nie , może być takie obliczenie?

[sylwek12]

śmieszne nieśmieszne ale odpowiedzieć można , próbuję tylko stwierdzić czy SP2 to mocny motor czy nie , tzn. wiem że mocny i to bardzo ale czy ma szanse do 150 konnych maszyn z silnikami rzędowymi czy nie... proste, chodzi o możliwości silnika V2 , czy on tylko fajnie brzmi w litrze czy też dobrze jedzie obok litrowych rzędówek o mocy 150 koni...

[falconiforme]

Przejeździłem 2 lata na Aprilia SL 1000 (118KM 90Nm) i dalej odkręcam w gaz okolicach 90%. Jakbym miał dodatkowe 10Nm to nie łatwo by było tym jeździć. Mokra jezdnia a nawet sucha wyślizgana w mieście są utrapieniem. Albo na koło albo driftem. W sportowych V2 w litrze jest coś takiego ,że się ciągle go boisz. Każde używanie 1-ki lub 2-ki przywołuje anioła który szepcze "tylko go nie złość". A jak nie ma się respektu do gazu to się dzieją cuda.

Nie jest to tak szybkie jak 136 RWHP R1, ale co z tego ?

I nigdy nie porównuj 600-ki do 1000-ca. To są dwa całkowicie różne światy i dzieli je przepaść jeśli chodzi o sposób oddawania mocy.

[Black-Ghost]

Falconfirme ty chyba nie jezdziles zadnym ze wspomnianych przezemnie motocykli. ZX10R mimo rzędowej 4 to totalny dzikus, Dobrze pamietam jak kiedys nawet Seba_ER5 mówil że jezdził aprilia RSV 1000 a później zx10r Ig i dycha była bardziej brutalna i nerwowa

[rosiboj]

bo pierwsza generacja ZX10R byla najbardziej nieobliczalnym motocyklem jaki udalo sie stworzyc, wciagu 2 lat jej produkcji, zyskala sobie przydomek Widow Maker, wielu motocyklistow znalazlo dzieki niej szybki srodek transportu ... na tamten swiat.

[Black-Ghost]

Rosiboj czyż nie dla tego ten motocykl jest fascynujący i pociągający? Ja nie widze na dzień dzisiejszy innej możliwosci jak kawasaki Zx10R Ig. Majac pełen pakiet ABS DTC i reszty nigdy nie zaznasz takiego funu na motocyklu jak własnie na wspomnianej dziesiątce Wiem że w S1000RR można to wyłączyc jednym guzikiem ale to już nie to samo.

[rosiboj]

Owszem, motocykl pełen emocji, mega fun, ostry kick ass, wysysacz mózgu , tylko .... jest mały problem, jestem za cienki Bolek żeby dać sobie na nim radę , po bułki dojade , i dwie paki tez pocisnac dałbym radę ale ... Ani bym dynamicznie nim nie ruszył , ani winkla nie rozwalil w drzazgi bo opcje są tylko dwie, albo mnie każda 600 objedzie albo wykonam salto lub slizg, w końcu rossim nie jestem

[falconiforme]

Rosiboj nie jeździłem ZX10R i nie jest mi to potrzebne. Moja czarna dziwka i tak mi dostarcza 120% wrażeń., mimo że odstaje o 50KM od dzisiejszych standardów. W papierach jest tak szybka jak 600-ki, ale jakoś Aprilia przy starcie spod świateł łoi 600-kom tyłki aż miło. 30Nm więcej przy dwa razy mniejszych obrotach jest jak katapulta. Nie da się tego niczym zastąpić.

[rosiboj]

Falconiforme ja jeździłem i pierwsza i obecna generacja i mój mi tez wystarcza
Oboje mamy motocykle nie od dzisiaj i wiemy , ze każdy jest inny i jest wiele fajnych maszyn i to nie tylko w sportach. Jak to mówią dla każdego cos innego. Ja z czystym sumieniem mógłbym powiedzieć , ze gs500 czy hornet 2009 to dla mnie super motocykle, gs mocą nie miazdzy, hornet nie ma praktycznie regulacji zawieszenia a na obydwu się fajnie jeździ

[Black-Ghost]

Rosiboj a już nie przesadzaj z tą dychą Dobry amor skretu + pewne gumy i troche wyczucia wystarczy żeby całkiem zacnie jezdzic tym motocyklem... Falconfirme hmm.. tak ale jak już staniesz z litrem na swiatłach to już nie ma takiej sielanki 600 to zupełnie inna bajka... choc jestem ciekaw jak bys sobie poradził z 636

[rosiboj]

Ghost, ty sie tak tym 636 nie podniecaj, jezdziles wogole ta dyszka? Bo z tego co piszesz to mam pewne watliwosci. Nie takich kozakow juz widzialem. Ale sie oftop porobil, a sam temat juz chyba zostal wyczerpany wiec niech ktos to wyczysci i zamknie w 3d.

[Black-Ghost]

Gdybym sie nie przejechal to nie chciał bym jej teraz kupic i nie polenizował bym teraz nad dycha Własciciel tematu sie ulotnił. Aż sie dziwie że ci jeszcze nikt nie zlinczował że wogole posiadasz cos takiego jak s1000rr i nie kazali ci pokazac fot z jedna reka i nogą w górze

[falconiforme]

NIESTETY OT:
Takie małe moje porównanie.
Jak ma się 600-ka do 1000-ca gdy trzeba zabrać jeszcze plecaczek ze sobą? Jakoś mi się nie uśmiecha latać od 10-15 tys obr.
Gdzie u mnie moc max to 9250 obr/min.
Jeździłem przez moment gsx-r 750 i szybkie i fajne to diabelstwo ale TO DALEJ NIE JEST TYSIĄC.
Dla przykładu Aprilia ma w dvpie to czy jedzie ze mną 90kg kolega z wypchanym plecakiem dwoma laptopami.

W 600-ce 1-ka służy do przyspieszania a manetkę można używać w trybie 0 lub 1.
W Aprilii nie da się jakkolwiek 1-ki używać. Da się ruszyć. Ale minimalne otwarcie przepustnicy albo rwie do przodu w trybie niekontrolowanym, albo hamujesz dużą V-ką gdy minimalnie zamkniesz gaz. Silnik jasno daje Tobie do zrozumienia, że albo na kole albo hamujemy, nie ma człapania się za puszkami.
Sytuacja wygląda czasem komicznie gdy do kontrolowania motocykla przy prędkościach <30km/h odkręcam gaz i naciskam tylny hamulec jednocześnie.

Przy ruszaniu i obrotach okolicach 3500-4000 obr jak za szybko puścisz sprzęgło, to sytuacja wygląda różnie i zależna jest od ilości paliwa w baku.

A w trybie wyścigu spod świateł przy 6 tys obr wrzucam 2-kę, bo jeszcze nie widzę sensu niewiadomej przy eksplozji momentu obrotowego. A wiem że dam radę utrzymać koncentrację i motocykl na 2-ce do końca skali obrotów.

Przelatałem oponę tą która dostałem z motocyklem i jedną od kolegi, zanim kupiłem nową 190-ke PP 2CT. Poprzednie nadawały się tylko na spalenie. Teraz jak jest mokro przy 100km/h nie martwię się że puszki będę wyprzedzał driftem.

Widać w 0:24 na filmiku jak czasem wygląda zmaganie się z Aprilią na co dzień.
http://www.youtube.com/watch?v=T3zAe9KJ ... re=related

Możemy nie wiadomo ile się kłócić i mówić że 636 czy nawet 750 są szybsze od 1000 V2 poprzedniej epoki. Jednak dalej nie oddają tak momentu obrotowego jak 1000-ki w V2. To jest przepaść nic tego nie zmieni.

A jeśli chcemy porównać sportowe V2 w litrze o mocy większej niż 120KM z innymi 1000-cami i martwić się że ma za mało mocy, to ja naprawdę nie wiem o co chodzi.