przez lonewolf » 28/3/2012, 21:49
Pewności i panowania nad sprzętem nabywa się praktyką. Jeździj dużo i często a bariera zniknie.
Jeśli chodzi o dohamowywanie, możesz to robić przednim hamulcem ale wspomagając się tylnim. Jeśli zwiększa się przechył motocykla w bok odpusczaj delikatnie przedni hamulec zostawiając wciśnięty tylni, który też po chwili odpuścisz. To wszystko robi się na wyczucie, bo można stracić przyczepność, będzie uślizg przedniego bądź tylniego koła i różnie to może się skończyć. Jeśli poruszasz się po łuku gdzie są kałuże czy piasek i jesteś w złożeniu to używanie przedniego hamulca = ślizg. Możesz natomiast hamować (z czuciem) przednim hamulcem na piasku jeśli motocykl jeszcze jest wyprostowany (jeżeli nie wszedłeś jeszcze w łuk). Idzie referaty na ten temat napisać, ale generalnie przy śliskiej nawierzchni w złożeniu nie hamuj przednim.