Husqvarna TE - za i przeciw lub inne propozycje

[kzfr]

Witam mam zamiar kupić Husqvarne TE 410 powyżej 98" ze względu że książka serwisowa mnie przestraszyła dla tych roczników bez pompy oleju. Motocykl ma być do podjazdów i zabawy na piaskowniach i miejscach gdzie często śmigają endurzyści i oczywiście przez miasto na miejsce trzeba dojechać - zarejestrowany.

Z innych propozycji które znalazłem to:
- KTM LC4
- KLX 300
- DR 350
- YAMAHA TTR



Jakie opinie?

[Dzesiu10]

wszystko lepsze niż husqa z tamtych lat, ja brałbym ktm, silniki idiotoodporne i bardzo wytrzymałe pzdr5

[henio12323]

dokładnie, po 1 ta huska to wyczynówka... wiec względem ktma dt i yamahy to inna klasa motocykli. po 2 stare huski jak kolega wspomniał to najgorsze co moze byc. po 2005 r huske sie kupuje. a w zasadzie to nową z salonu najlepiej ;P starsze po prostu nie wytrzymały próby czasu. ja bym tez sie za ktmem rozglądał ;D

[Dzesiu10]

wyszło jakoś tak strasznie jednogłośnie Henio więc mogą nas posądzić o fanatyzm ( o naszych podpisach nie mówiąc) więc jeżeli interesują Cię motocykle które wypisałeś to wszystkie wytrzymałe, po ktm stawiałbym na ttr i dr:) pozdro
p.s. i tak bym wybrał ktm:)

[henio12323]

hehe staram sie nie faworyzować KTMa ale porównując do takiej DRki, to przepaść jest spora, ktm jest mocniejszy, lzejszy i nie wymaga wcale jakiegos częstego serwisu ( przynajmniej w bardfziej cywilnich wersjach które i tak są bardziej "usportowione" względem DR )

[kzfr]

super, ale właśnie ja szukam takiego kompromisu wyczynówki z dual sportem bo teraz jeżdżę?(odpycham się) z dziewczyną na Suzuki DR125 który pewno waży koło wagi ktm'a (a z nią na tyle duuużo razy więcej - bez obrazy skarbie to taki żart). Oczywiście więcej jest podróży niż śmigania dla własnej przyjemności bo kobiety lubią zwiedzać a najbardziej jeżeli je ktoś wozi. Ale moim marzeniem jest śmigać w grupie 30 osobowej przez lasy góry i wymyślać wykorzystanie miejsca (dobra dobra coś al'a Jarvis Garham ) Nie ukrywając że chciałbym doświadczyć lotów (może jeszcze nie teraz) whipów scrubów itp. Ale często podróż z dziewczyną jest nieunikniona - chociaż już coraz mniej ]:->

Dlaczego więc wymieniłem DR'ke ? - Widziałem na żywo jak ojciec z synem na XR400 i DR350 mogliby uczyć grupę na 450tkach jak się jeździ, pokazali mimo że zostaną w przyszłości (XR już jest) legendami to też mogą pogonić inne motocykle.

Dlaczego wybrałem więc Husqvarne? - Zamiłowanie gdy kilka lat temu zobaczyłem Redbull Romaniacs i co goście tymi husqvarnami robili to mnie wsunęło w fotel.

Skąd KTM LC4 ? - w okolicy jeździ właśnie pewien gość ale na 620tce i śmigają tylko po miejscówkach gdzie jeżdżą na crf'kach exc kx i całej reszcie.

Nie biorę pod uwagę 2takty. I znam motocykle takie jak Yamha WR,Suzi DRZ, Husabergi Gas Gasy i cała reszta ale koszt mnie przerasta i z początkowych faz moich gleb będzie mi szkoda takiej kasy. Już nie mówiąc że przeglądam gdzie za rok na jakiś rajd się załapie(a może i do września coś znajde) takie jak Rajd Pałuk, Pogoń za Lisem... a będzie 6tyś zł i ani grosza więcej - no chyba że za kolejny przepracowany miesiąc.

Tylko proszę nie piszcie że mam zrezygnować z kobiety albo motocykla albo dozbierać bo nie da rady są też inne wydatki i nie mogę sobie pozwolić żebym później nie wyjeżdżał w sobotę wcześnie rano bo - dałem sporo kasy i żal niszczyć go w terenie.

[Sumomoto]

Na Twoje podjazdy i Twoją okolicę, to ostatnie modele TTR600, XR 400-600 lub pewnie troszkę droższe i konkretniejsze XR650R.
Fajny dla Ciebie będzie KLX250-300. DR350.
Wszystkie te sprzęty są tanie w eksploatacji i niezawodne.
Można dorzucić tu KTM'a.
Dałbym sobie spokój z TE.
Słusznie zauważyłeś, że zawodowiec dosiadał spokojnego 4t i uczył innych jeździć.
Wiele razy jeszcze zobaczysz że konie i rocznik to nie wszystko:)
Oczywiście na większości sprzętów na pasażera nadal załapie się też Twoja dziewczyna:)!

[kzfr]

Dzięki sumomoto ale powiedz mi jak wypadnie ten KTM właśnie przy XR, DR, KLX, TTR ?
A wg. jakiej kolejności ustawilibyście te motocykle np.
1. Lasy Góry Rajdy
2. Turystyka z pasażerką
3. Realne spojrzenie - al'a plusy i minusy jak KTM to pewnie drgania, TTR zawieszenie daje się zauważyć,

[Sumomoto]

Jeżeli chodzi o KTM'a, to jest to pojazd najbardziej wyczynowy z całej tej gromadki.
Niezależnie od tego czy wersja wyczynowa czy "cywilna" jego bazą był sport, co wpłynie zapewne na koszty utrzymania i komfort pasażera.
W innych przypadkach są to motocykle "usportowione" przez Japończyków (nie wnikam czy Belgarda, czy Iwata) z wersji turystycznej (KLX ma troszkę inna historię. I to jest zaletą. Okresy miedzy przeglądowe są tu korzystniejsze.
Jak trafisz na dobry egzemplarz, to mając np XR lub TTR masz w domu turystyka, którym dobry jeździec może pojechać bez kłopotu na dynamiczne wycieczki enduro w Twojej okolicy.

Wg twojej listy
1. KTM (z naturykazdy sprtowy, ale od 2002t i od450 4t), XR400, XR650R (duży ale mocny) KLX250-300R, DR250(jp.)-350, TTR250-350-ostatnie600)
2.- TTR600 (ostatnia wersja!), małe, zgrabne podnóżki pasażera, podobne jak w cywilnych wersjach KLXa amor ohlins i Paoli regulowane z przodu
- DR350-400z, w dwie osoby wycieczki w trasy pojechałbym wieksza pojemnością
- XR600, ale bez pasażera
3. W pkt pierwszym już napisałem.
Trzeba się liczyć, że każdy duży jednocylindrowiec jest odczuwalny, ale TT600R i XR400-600 to na dziś Cadilac w terenie:).

Tak, czy owak najbardziej uniwersalny jest TT600R (można pojechać na amatorski rajd i na wycieczkę w Alpy w dwie osoby (musi b.kochać:)!). na asfalcie przeglądy co 6tys w terenie podzieliłbym przez dwa i powinno wystarczyć. jak jest dobry motorek, nic się nie grzeje - uprzedzam:)
Zależy wszystko co chcesz robić z motocyklem.

Zapraszam na wystawę do Zabrza na "Moto Skuteriadę 2012" w ten weekend! Daleko nie masz, a tam poznasz parę osób które jeżdżą w terenie i zobaczysz jak i co mogą powiedzieć . Od dzieci po siwe brody:))).
Oczywiście zapraszam wszystkich czytajacych. Lokalne targi-wystawy, to tańsza alternatywa wypasionych w "stolycy" ...same targi super, ale parking to W-wa kasuje:))!
Zapraszam na stoisko Sherco. Chętnie porozmawiam o motorkach nie patrząc w monitor i nicki:)

[kzfr]

Co do TTR'ki widze że piszesz dużo zalet a jak z rocznikiem i ceną? Jakie ma bolączki? Chociaż po głowie dalej mi chodzi KTM no i XR400-600 a w ostateczności DR350 tylko jakoś te motocykle są strasznie stare i słabe chociaż ten KTM już od pierwszych przeczytanych postów zachwalany że ten motocykl lubi jeździć a nie pyrkać. XR250R po filmikach wydawała się taka lekka stworzona do lasu, a DR350tka taki troche jak na relanium.

Chętnie się spotkam i pogadam. A w jaki dzień tam będziesz? I o kogo pytać ?

[Sumomoto]

Jeżeli chodzi o starość, to fakt. Ale to jest ich największa bolączka, bo trzeba trafić na dobry egzemplarz. W przypadku XT czy TT silnik jest pancerny. jest to motocykl najcięższy. Babcia XR 400jest super, bo lżejsza od 600, a dużo mocniejsza i nowocześniejsza od 250.
DR350 jest też niezawodny, bardziej uniwersalny ale waży tyle co XR600.
Na targach jestem od jutra do niedzieli, tak mi siÄ™ motorki podobajÄ… .
Chętnie dokończę rozmowę, bo tu miejsca dużo można zająć

PS. XR250 też miałem "przyjemność" i zaraz po kupiłem w '99 WR400F i różnica w górach była taka jakby z limuzyny do WRC się przesiąść, co nie znaczy że do turystyki off-road nie wybrałbym DRZ-ta lub TTRa

[kzfr]

Dzięki bardzo za podpowiedź! To w takim razie do zobaczenia na stoisku sherco ja zjawie się tam w sobote bo w piątek będę pracować do późna.

EDIT

Właśnie wróciłem z targów i muszę powiedzieć że rozmowa z Sumomoto rozświetliła drogę wyboru. Potwierdzam słowa Sumomoto - pierw trzeba się sklasyfikować po co jest potrzebny mi motocykl/ gdzie ja go chce wykorzystać i jak wykorzystać.

W moim przypadku trudno to określić bo serce wzywa do samotnej (jednoosobowej) wyczynówki, latać po torach mx nim nie chce, pasażer często będzie a nawet za bardzo, nie stać mnie na coś porządniejszego, chce jak chyba każdy jak najmniej zaglądać.

A z propozycji to (losowa kolejnosc):
KLX250/300R
XR250
XR400
TTR600
XT600
DR200/350/Z400
Te motocykle spełniają jeszcze wymogi dla pasażera i mogą być uniwersalne i pomimo zmęczenie czasem (rocznik) nie zaglądamy tyle do silnika.

Ze względu na legendy i niezniszczalność Hondy decyduje się dozbierać do XR400/600

ps. znalazłem na allegro za 5,700zł WR 400 F z 1999 roku.