jaki motocykl?

[Bitson]

Witam wszystkich, wiem że to mój kolejny post w tym dziale, ale teraz tak bardziej na "serio".
Pytałem się już o pierwsze moto, błędem było pytanie sie o CBR na pierwszy poważny sprzęt, no ale cóż Gdzieś na forum zauważyłem temat o kupnie pierwszego motocykla i informacji że 4cylindrowe moto nie nadają się na pierwszy poważny sprzęt, a szkoda bo miałem na uwadze kupić XJ600... Także, co byście mi polecili na 1-wsze poważne moto, tak abym po paru miesiącach nie stwierdził że (powiedzmy taka CB500) brakuje mi mocy i żebym nie wyglądał na tym sprzęcie jak na rowerku dziecięcym...

- Doświadczenie: praktycznie żadne, aktualnie jeżdżę na skuterze do pracy i to tyle co do moto.

- wiek- 20lat, waga- 97kg, wzrost 186cm,

- do czego ma służyć... ogólnie dojazdy do pracy , wypady poza jak i do miasta, turystyka (powyżej 300km) to już rzadziej

- jeśli chodzi o km w sezonie, to myślę że do 5-7tyś jeśli dobrze pójdzie

- pieniądze na moto, hmm... nie licząc kursu na prawko na który jestem już zapisany w połowie czerwca, to ok. 8500zł

- utrzymanie motocykla stawiał bym na pierwszym miejscu... no może na drugim bo za coś jeść trzeba

- upodobania jeśli chodzi o moto, to szczególnie podobają mi się plastiki, nakedy i turystyki to już ciężej, ale też ujdą.

[Kaai]

na pewno lepiej xj600 niż cbr

[Bitson]

no tak, może i lepiej, tylko z tego co czytałem to 4cylindrowe są ciężkie do ogarnięcia... a ja bym się chciał nauczyć jeździć, przynajmniej przez jeden sezon...

Niema czegoś podobnego do XJ, tyle że 2cylindrowego o podobnej mocy?

[kravec]

xj 600 też da radę.. choć najczęściej polecane są cb500, er5, gs500

[alxbox]

Ale dlaczego cięższe do ogarnięcia...? Jakiś solidny argument za tym stoi? Wiesz, ja mogę odnieść się do Twojego pytania na podstawie własnych doświadczeń. Zrobiłem prawko i oszalałem na punkcie Kawasaki Z750. Wszyscy mi mówili, że to głupi pomysł na pierwsze moto, ale mi po prostu wyłączył się rozsądek i myślałem tylko emocjami. Kupiłem go i... do dziś nie żałuję. Na początku oczywiście był respekt i szanowanie manetki. Koniec końców sprzedałem go po dwóch sezonach ze stanem 17000 własnego przebiegu, bez szlifów, bez dzwonów - dało się to ogarnąć. Co wiecej, na "zetowym" forum wielu było kolesi, którzy zaczynali od tego motocykla i też byli zadowoleni, nie było jakichś szoków i wniosków - o kurna, trzeba było brać GS500
Ty ze swoim wzrostem i wagą bez niczego możesz myśleć o XJ, podejrzewam nawet, że po paru tysiącach km, stwierdzisz, że to muł i chcesz czegoś więcej. Pięćdziesiąt koni z "pińcetki", zmeczy Cie jeszcze szybciej, więc pomyśl dobrze o tym XJ. Przecież to nie jest jakiś demon nie do ogarnięcia. Spokojnie, powolutku, a wkręcisz się w sprzęt i będzie dobrze. Musisz wierzyć w siebie po prostu. Życzę zadowolenia z ostatecznego wyboru, trzymaj się

[Bitson]

ogólnie to najchętniej bym wziął honde f4i no ale wiem że tych 110km nie ogarne i nie naucze sie tak jak powinienem... więc wszystko przyjdzie z czasem co do XJ, to chce sie dobrze nauczyć na sprzęcie który się łatwo prowadzi. Do ostatecznego wyboru dojdzie po zdaniu egzaminu który mam nadzieje że zdam w tym roku.

[kravec]

no i dobrze myslisz... łatwiej się uczyć na czymś co łątwiej ogarnąć- prosta uniwersalna zasda... też mam znajomych którzy po 50'kach wsiadali na 600 i dali rade... jednak lepszą drogą jest stopniowe przechodzenie po szczeblach drabinki mocy

[Listus17]

Ostatnio śmigałem na ER-5 bardzo przyjemne moto na początek i godne polecenia 2000 coś rok juz za 5000 można wyrwać.

[Bitson]

ja ogólnie na pierwsze moto szukam sprzętu z oryginalnie zamocowaną owiewką wątpie żeby 50km w ER-5 starczyło by na moją mase i czy starczyło by na długo, żebym nie musiał się przesiadać na coś mocniejszego po 3 miesiącach... Ogólnie to mówicie że XJ nada się dla mnie na pierwsze moto? Jak miałem zaledwie 13-14 lat to ogarnąłem simsona w 2 dni szkoda że nie był to mój sprzęcik, bo śmigał bym do dziś