HONDA CBR 125 co myslicie o tej ??

[marcelonip]

To miałby być mój pierwszy motor. Nie znam się na motorach wcale, ale chciałbym sobie jakiś kupić. Co myślicie o tej ??
http://moto.allegro.pl/honda-cbr-125-ok ... 42878.html

Mam jeszcze pytanie czy motor z takiego roku jest już ogólnie bardzo zajechany czy opłaca się kupować motoru z takiego roku?
Ojciec mi radzi żebym patrzył tak od 2008 czy to ma jakiś sens ??

[k9aro3l]

"zajechanie" motocykla zależy od wielu czynników. Od tego jak kto dbał o sprzęt, jakie robił przebiegi, jak jeździł itd. Nie ma konkretnej definicji jak np - kupuj motocykl 10 letni bo to tego czasu jest mega zadbany a później to już każdy olewał serwis itd.

Idealne moto to tylko z salonu.
Każda używa która jest sprzedawana będzie miała jakieś niedociągnięcia, no może nie każda ale na pewno zdecydowana większość . Mało kto wystawia motocykl/samochód na sprzedaż do którego nie trzeba nic włożyć. Zawsze pójdzie pare stówek na to żeby coś w niego włożyć i coś wymienić.

Im młodszy motocykl tym większa szansa na lepszy stan i oryginalność części. Więc ojciec ma rację, szukaj możliwie jak najmłodszego motocykla. Ale też musisz zwrócić uwagę na stan techniczny.

Jeśli się nie znasz i nie chcesz się wpakować w motocykl który okaże się studnią bez dna to powiedz nam ile chcesz przeznaczyć kasy na motocykl a najlepiej dostosuj pytanie to tego schematu viewtopic.php?t=49590

[pietrek7557]

Chłopaku, rozmawialiśmy już na ten temat na gadu. NIE MA OKAZJI. Mówiłes ze szukasz motoru do 5000 zł - rocznik 2008 nie dostaniesz za te pieniądze, chyba ze w kawalkach. Ten motocykl z ogloszenia jest po szlifie, posiada nieorginalne lusterka, manetki, wydaje mi sie ze naklejki są na, a nie pod lakierem niektóre co świadczyłoby o tym ze byl juz malowany wczesniej. Rdza na zdjęciu gdzie jest kierownica, świadczą o tym, że albo stał pod chmurką, albo był użytkowany w wilgotnym klimacie jak np: w Anglii. A skoro taki motocykl stał pod chmurką, to prawdopodobne jest, że służył jako pojazd dla kuriera, rozwoziciela pizzy, listonosza czy kogokolwiek. Moj mechanik wspominal ze mial CBR 125 z przebiegiem 50000 (!) km i ze wszystkie owiewki były "pokruszone" od środka w mak. Wiele elementów mechanicznych nadawało się do generalnego remontu, ale znalazł się łoś, który kupił ten moto za 5000...

Jestem przekonany, że koszt doprowadzenia do użytku tej CBRki wyniesie połowę ceny motocykla, a nawet 100%, jeśli będziesz chciał wymieniać owiewki, które są drogie. A kto wie, czy rama jest prosta i czy nie ma tam innych tajemnic.

Zadbane CBRy zaczynają się od 5000 zł, nie ma cudów...