W temacie chciał bym nawiązac do prawidłowego,profesjonalnego serwisowania naszych motocykli w sposób amatorski i możliwie skuteczny przy niskich kosztach i długich jesienno zimowych dniach i nocach.
Na wstępie zastrzegam sobie wszelkie prawa autorkie i chciałbym podkreślic że temat ma za zadanie pokazac, oraz pomóc osobom trzecim w jaki sposób tanio, dobrze i skutecznie przygotowac motocykl crossowy, lub nawet motorower do sezonu motocyklowego.
Proszę o wybaczenie jeżeli popełniłem jakieś błędy, napisałem głupoty bądź też nie wyjaśniłem wątku do końca, od tego macie ten temat aby zapytac, podpowiedziec, bądź poprawic, zbędne posty będa usuwane.
Na stół trafia moja Honda CR 125R z roku 2005
powód: pod czas treningu jesiennego silnik się zatrzymał
przyczyna: podejrzewanie zatarcie silnika
obserwacje: tłok zdrowy, nicasil na wykończeniu więc pomijamy go,jednak że nie uległ zmianie
dalsze obserwacje doprowadziły nas jedynie do gdybań, po ostygnięciu i odpaleniu, z silnika zaczęły się wydobywac dziwne dźwięki, od strony skrzyni biegów (stado zdenerwowanych pinesek) dzwoniących o karter. Tak więc w niepewności nasza zabawa z treningiem i zabawą się skończyła.
Dodam tylko że przy zakupie wiadome mi było że do wymiany są takie podzespoły jak cylinder do regeneracji, ostatnia selekcja, łożyska łącznika wahacza,łożyska główki ramy i tym jak że sympatycznym wątkiem rozpoczynamy zabawę.
1 lekcja mycie
Zaczynamy od mycia wstępnego motocykla, które ma na celu oczyścic motocykl z brudu na plastikach i wierzchnich warstwach motocykla
(otwórz link)
Następnie ściągamy plastiki i dokładnie myjemy silnik, spód silnika, felgi, tarcze hamulcowe, zaciski hamulcowe, i wszelkie inne podzespoły które są w jakiś sposób zabródzony.
Pamiętajcie!!! Nigdy nie rozbieramy motocykla, ani nie robimy nic przy nim jeśli dookoła mamy pełno syfu i brudu.
ponad 80% usterek i awarii motocykli jest spowodowane przez nieodpowiednie ich traktowanie, serwisowanie oraz niechlujstwo.
Nie zostawiajcie w takim stanie maszyn na zimę!! Przez to tylko rdzewieją i części eksploatacyjne szybciej się zużywają,a serwis pod czas wymian ma problemy z ich usunięciem.
(otwórz link)
Lekcja nr 2łożyska koła przedniego
Zacznijmy od oględzin maszyny, i planu działania.
Dokładnie sprawdzamy czy maszyna jest czysta i gdzie jeszcze należy ją podmyc.
Zacznijmy może od przodu
Koło przednie,lagi,przedni zacisk,klocki hamulcowe oraz łożysko główki ramy.
Sprawdzamy czy nie ma luzu po przez ruszanie kołem w lewo i prawo, na ogół zdrowe łożyska nie powinny ruszac się na boki, lekko zużyte odczuwalny ruch, natomiast rozbite bez trudu powinny się poddawac sile jaką wywieramy na felgę.
Co należy zrobic aby pozbyc się problemu, lub też przygotowac zdrowe łożyska na nowy zeson?
zdejmujemy koło, wyjmujemy ośkę, i dostajemy się do uszczelniacza.
--Delikatnie płaskim śrubokrętem zdejmujemy go,przecieramy papierem,szmatką, i sprawdzamy stan, czy jest uszkodzony,popękany,przecięty,w jakim stopniu jest zużyty.
--Jeżeli łożysko nie wymaga wymiany, sciągamy z naszej strony osłonę gumową bądź metalową łożyska, na ogół jest gumowa, delikatnie wąskim śrubokrętem płaskim.
Kiedy ukaże się nam łożysko wzrokowo sprawdzamy co się dzieje w środku, czy jest smar,jak wygląda, jak wyglądają łożyska. Jeżeli wszystko jest ok, dajemy grubo smaru w owe łożysko, najlepszy będzie smar do łożysk lepszej jakości:
http://smary.pl/skf.php
Sam nabyłem smar firmy Fag, wydałem na niego majątek ale jestem pewien że podoła moim oczekiwaniom i oszczędzi mi czasu i pieniędzy na zbędne wymiany łożysk, i ten sezon spokojnie przelatam.
Robimy tak z 2 stron
Jeżeli nasze łożyska są do wymiany, wybijamy je, zakładamy nowe i nowe uszczelniacze, wraz z nowymi radzę, przynajmniej ja tak robię, zciągam osłonkę, dorzucam smaru i zakładam ją z powrotem.
pomoc dla osób nie wiedzących w jaki sposób się do tego zabrac
http://www.motorcyclenews.com/MCN/Produ ... -bearings/
Lekcja 3 Lagi,uszczelniacze przedniego zawieszenia
po zdjęciu przedniego koła, czas na przeczyszczenie lag przedniego zawieszenia, oprócz przetarcia z kurzu, brudu teleskopów bawełnianą szmatką czyścimy również uszczelniacz pyłowy, nic nam nie zaszkodzi jeżeli wyjmiemy go w dół, przetrzemy szmatką, wnętrze teleskopu, gdzie ów uszczelniacz się znajduje również przeczyścimy, oraz sprawdzimy stan zewnętrzny uszczelniacza olejowego. Wiele osób wymaga aby olej w amortyzatorach zmieniac co kilkanaście mth, jest to oczywiście prawdziwe, lecz tyczy się jedynie profesjonalistów i zawodników wysokich lotów, amatorzy którzy więcej czasu spędzają na siodle niż nad nim jeżeli wymienią olej w ladze raz na rok, raz na 2 bądź co wymianę uszczelniaczy nie było by złym rozwiązaniem, lecz mogę się mylic. Każdy ma swoją teorię i inaczej na to patrzy.
Jeżeli nasze uszczelniacze wymagają wymiany:
http://www.motogen.pl/artykuly/porady/w ... art16.html
Lekcja 4 łożyska główki ramy
Po czym rozpoznac że sa na wykończeniu? Nic bardziej trudnego, motocykl na kołach, zaciskamy przedni hamulec i próbujemy przepchnąc motocykl, bujamy nim do przodu, do tyłu. Jeżeli pod czas bujania czujemy ruch nie wywołany ruchem opon, ani śliskiej powierzchni jest to łożysko, również czuc stukanie, słychac, kierownica zamiast płynnie się obracac szarpie, chrobocze to wiemy już że czekan nas ich wymiana.
Zaczynamy od zdekompletowania kierownicy, śruby mocującej na półce górnej i zdjęcia jej.
Dalej mamy śrubę kontrującą, którą delikatnie wykręcamy za pomocą klucza francuskiego, żabki bądź młotka i śrubokręta płaskiego dużego, jeżeli nie posiadamy klucza do tego przystosowanego.
--Po odkręceniu możemy wyjąc dolną półkę i 1 z łożysk mamy na wierzchu. wyjmujemy je, lecz została nam bieżnia w ramie, mowa o górnym łożysku. Aby sie jej pozbyc trzeba ją wybic, podrzewamy więc ramę i z 2giej strony wybijamy ją delikatnie aby nie uszkodzic ramy.
--Z 2gim łożyskiem może byc trudniej, jeżeli nie mamy możliwości skorzystania z prasy, najprostszym sposobem jest przecięcie bieżni z łożyskiem na pół i rozpołowienie jej.
Jeżeli nasze łożysko jest ok nie bójcie się rozebrac go, sprawdzic w jakim stanie jest smar, przeczyszczenia papierkiem, szmatką łożysk, bieżni i przesmarujcie je od nowa, nie żałujcie smaru, oczywiście bieżni nie ruszamy, nic nie wybijamy, jedynie czyścimy wszystko i przesmarowywujemy.
Lekcja 5 Zaciski hamulcowe
Ja jedynie je umyłem, przeczyściłem i wymieniłem płyn hamulcowy, nie rozbierałem, nie bawiłem się gdyż nie miałem takiej potrzeby oraz nie przewidywałem zabawy z nimi, jednak jeżeli ktoś miał by ochotę to zrobic to:
http://forum.motocyklistow.pl/index.php ... mulcowych/
przy okazji można kilka ciekawych rzeczy wyczytac
Lekcja 6 zawieszenie tylnie
ZacznÄ™ od wahacza:
wyjmujemy ośkę z ramy, z koła tylniego i mamy lużny wahacz. Na ogół aby sprawdzic jego stan wystarczy jak wczesniej opisałem poruszac nim na boki,jeżeli ma luz to wyczujemy go. Ale do rzeczy, aby dobrac się do łożysk należy wyjąc podkładkę, za nią mamy uszczelniacz, delikatnie go zdejmujemy jak powyżej pisałem i czyścimy go, sprawdzamy stan,następnie mamy tulejkę którą wyjmujemy i czyścimy,do sucha, jeżeli nie jest pościerana, powycierana można jeszcze z niej korzystac, jeżeli natomiast jest mocno zniszczona, to przy najbliższej okazji wymieniamy cały zestaw. Dalej mamy już łożysko, jeżeli nie wyczuliśmy luzów, a po wyjęciu tulejki widzimy zdowe łożysko, bez wypadających igiełek to jedynie co robimy to wycieramy je w środku ze starego smaru i dajemy grubą warstwę smaru do łożysk. tak samo robimy z 2giej strony. Z obu stron wyciągamy uszczelniacze, czyścimy je, sprawdzamy ich stan i jeżeli mamy dostęp do nowych i nie są drogie możemy je wymienic dla własnego spokoju.
Shot at 2012-03-04
Jeżeli nasze łożysko jest zużyte to czeka nas wymiana (film instruktażowy)
Å‚Ä…cznik wahacza
Postępujemy tak samo jak z wahaczem. Jeżeli wymieniamy łożyska najlepiej podrzac element i jeżeli odpowiednio się nagrzeje z łatwością powinniśmy wybic zużyte łożyska. Po wybiciu czyścimy miejsce w którym były, leciutko przesmarowywujemy, nagrzewamy znowu element i wbijamy delikatnie nowe łożyska, jeżeli wszystko dobrze się nagrzeje to wybicie jak i wbicie nie powinno nam wiele czasu zając.
Po wbiciu łożysk postępujemy jak pod czas ich konserwacji.
Lekcja 7 dalsza rozbiórka
Po załatwieniu zawieszenia, mamy lepszy dostęp do silnika. Zdejmujemy siedzenie, błotniki, plastiki, równie dobrze mogliśmy to zrobic na samym początku. wyjmujemy filtr powietrza, automatycznie idzie do prania i czeka do wiosny, dzień- 2 przed jazdą nasączamy go i odstawiamy na kilka godz aby nadmiar płynu spłyną z niego.
Następnie sprawdzamy stan air boxa i stelaża, jeżeli jest zasyfiony, brudny w środku, wyjmujemy go i najlepiej do gorącej wody, proszek, bądź płyn i pucujemy. Ja jeszcze w czasie mrozów się tym zająłem i go wymyłem karcherem, gdyż nie mam możliwości wymyc go w domu.
Nie napisałem nic wcześniej o napędzie, to też napisze to teraz. Pod czas rozbierania go po to aby dostac się do wahacza należało by
umyc dokladnie łańcuch oraz zembatki już na samym początku, zostawic go na 1 dzien do wysuszenia i obficie nasmarowac płynem, bądź jeśli się akurat skończył włożyc go do kąpieli olejowej czy to w oleju samochodowym czy motocyklowym, jeżeli spuszczamy stary olej to nic nam nie zaszkodzi przesmarowac nim łańcuch, bądź wykąpac. Jeżeli mamy odpowiednie środki do tego celu należy porządnie nasmarowac lancuch nim, włożyc do całej nie zniszczonej foliowej torebki, dodatkowo nasmarowac lancuch w foliówce i szczelnie zamknąc, zawinąc i tak zakonserwowany może wyczekiwac wiosny.
Lekcja 8 gaźnik
Co z nim robimy? Na pewno czyścimy benzynką, ropą, lub innymi płynami z zewnątrz i przedmuchujemy powietrzem wszelkie zakamarki, otwory, itp. Jeżeli planujemy jeszcze dokladniej go wyczyścic tak jak np ja to zrobiłem w myjce utradźwiękowej
to należy albo z serwisówką to robic, albo uważnie rozkładac gaźnik, robic zdjęcia co gdzie było przykręcone i najważniejsze zapamiętac ile obrotów było przed rozłożeniem, aby później nie narobic sobie biedy, ewentualnie serwisówka w dłoń i ustawic tak jak biblia motocyklisty nakazuje.
Hermetyczne zamknięcie umytego gaźnika
Tak wygląda gaźnik po solidnym czyszczeniu,myciu,myjce ultradźwiękowej
Lekcja 9 silnik
W chwili zabawy z nim najlepiej aby było tak:
Co jest tutaj najważniejsze?
Na pewno spuszczamy olej na zimę, jeżeli chcemy cokolwiek przy nim zrobic.
sprawdzamy luz na wale, jedną z najprostrzych metod jest odkręcenie dekla od magneta i operowanie nim góra dół, lewo prawo itp, zdrowe łożyska nie powinny miec grama luzu, lekko zużyte leciutko wyczuwalny luz a dobite jak się zapewne domyslacie zdrowy luz.
Jeżeli planujemy jaką kolwiek robic czynnosc przy silniku a nie wiemy co jak i gdzie Pamiętajcie, Serwisówka twoją biblią i drukując ją możecie każdą częśc sprawdzic, odnaleźdź kazdą zagwostkę i odnaleźc drogę do rozwiązania nawet najmniejszego problemu. Kolejną pomocną rzeczą są internetowe sklepy które sprzedają Oemowskie części. Na ogół macie tam maszynę na części rozebraną i każda częsc po kolei jest podpisana.
Jedną z takich stron, z których na ogół korzystam to
http://www.cheapcycleparts.com
Co możemy jeszcze zrobic samemu bez zbędnych ingerencji w makulaturę?
Na pewno poczyścic wszystkie śruby mocujące silnik, wyjąc silnik z ramy, przeczyscic drucianką sruby jeśli są przyrdzewiałe, zaśniedziałe, przesmarowac je olejem, smarem bądź czymś tłustym, odrdzewic WD40, ale pamiętajmy aby omijac gwinty.
Dalej, jeżeli którys z uszczelniaczy nam cieknie, jest już stary, a nam się nudzi to możemy go wydłubac, i wymienic, na ogół ceny takich pierdół nie przekraczają 5zł a nie jesteśmy zmuszani bawienia się przy nich w czasie sezonu jeżeli polecą.
Jeżeli posiadamy motocykl 4 Suwowy to możemy jeżeli się znamy i mamy do tego narzędzia wyregulowac, sprawdzic sobie luzy zaworowe, stan łańcuszka rozrządu po przez sprawdzenie napinacza oraz wymienic i sprawdzic stan filtrów olejowych.
Sprawdzamy dodatkowo stan świecy, elektryki, czy nigdzie nie mamy przecięc, przetarc, czy wtyki nie są zapchane błotem, piachem, nie są zaśniedziałe, psikamy preparatem do instalacji, bądź też WD40, czy też sprejami silikonowymi. Co trzeba to izolujemy, co trzeba to czyścimy i zwracamy szczególną uwagę na to co odpinamy i gdzie, aby później się nie zamotac.
Na chwilę obecną to wszystko, dodaję kilka filmów które pomogą wam w serwisowaniu waszych maszyn, oraz wstawię w niedługim czasie zdjęcia w jaki sposób łatwo i szybko zrobic szablon na śruby, dzięki któremu nie pogubimy się z ich rozmieszczeniem.
kilka zdjęc z prac remontowych przy mojej CR, jak powinny wyglądac w domowym zaciszu
Regeneracja przedniego zawieszenia:
http://www.pivotworks.com/InstallationV ... spx?Page=2
Wymiana łożysk w wahaczu. Identycznie demontujemy i montujemy łożyska w przegubie:
http://www.pivotworks.com/InstallationV ... =31&page=1
Wymiana łożysk w przednim kole:
http://www.pivotworks.com/InstallationV ... =32&page=1
Wymiana łożysk w tylnym kole:
http://www.pivotworks.com/InstallationV ... =30&page=1
oraz w główce ramy:
http://www.pivotworks.com/InstallationV ... =29&page=1
Myślę, że dzięki tym filmom poradzicie sobie podczas wymiany łożysk w swoich maszynach
Za niedługi czas relacja z tego w jaki sposób szybko i bezboleśnie wymienic łożyska na skrzyni biegów, w silniku itp.
Zdjęcia remontowe przedstawiają mój motocykl, który jest naprawiany przeze mnie oraz Henia123
Na dzień dzisiejszy wyremontowaliśmy,postawiliśmy na nogi od podstaw, w podobny sposób rozebraną Kawasaki KXF 250
w 80% złożyliśmy silnik do KTMa EXC 525 i mam nadzieję że uda się dopisac jeszcze trochę informacji o rozrządzie, i innych trapiących użytkowników rzeczach związanych z 4t.
Macie jakis pomysł? piszcie,jeżeli będzie to możliwe zajmiemy się tym