Zobacz wątek - Joke :)
NAS Analytics TAG

Joke :)

O wszystkim
_________

Postprzez Meciek » 20/5/2007, 05:18

Oficjalna maskotka Euro 2012:)
Załączniki
3.jpg
3.jpg (51.68 KiB) Przeglądane 2781 razy
Avatar użytkownika
Meciek
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 1935
Dołączył(a): 30/10/2006, 21:25
Lokalizacja: z Wrocka


Postprzez orlik1981 » 21/5/2007, 10:06

mówi rdza do rdzy: poloneza czas zaczac
eagle
GSX-R 600 K6
Avatar użytkownika
orlik1981
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 504
Dołączył(a): 12/9/2006, 14:19
Lokalizacja: Siemianowice Śl. Aktualnie Londyn


Postprzez orlik1981 » 21/5/2007, 10:08

mówi rdza do rdzy: poloneza czas zaczac
eagle
GSX-R 600 K6
Avatar użytkownika
orlik1981
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 504
Dołączył(a): 12/9/2006, 14:19
Lokalizacja: Siemianowice Śl. Aktualnie Londyn

Postprzez rafi » 21/5/2007, 14:31

Siedzi facet nad brzegiem szamba i grzebie w nim. Przechodzi ktoś obok i
pyta:
- Panie. Co pan robisz?
- A wie pan. Wpadła mi marynarka...
- Ale chyba nie będziesz pan w niej chodził?
- Nie, ale w kieszeni miałem kanapki. :D :D

=============================

Tata, mama i
synek stoją przed budką z lodami. Tata zamawia lody
czekoladowe, mama waniliowe. Potem ojciec z rozmachem trzaska synka w głowę i pyta:
- A ty jakie chcesz, Wielki łbie?
- Dlaczego pan go tak wyzywa?! - pyta oburzona starsza pani, która stoi obok.
- Są trzy rzeczy w życiu, które facet chce mieć - mówi mężczyzna. - Po
pierwsze:
duży, fajny samochód. Proszę spojrzeć tam, na parking. Oto mój Mercedes.
Po drugie: wielki, wygodny dom. Widzi pani tamtą willę na wzgórzu?
Jest moja.
A po trzecie: fajną kobietę z ciasną cipką. I taką też miałem, dopóki
Wielki łeb się nie urodził! :D
A świstak siedzi ... bo sreberka były kradzione
Avatar użytkownika
rafi
Świeżak
 
Posty: 52
Dołączył(a): 22/4/2007, 22:16
Lokalizacja: Piotrków T.

Postprzez rafi » 21/5/2007, 14:33

:lol: :lol: za duzo alko :D

Obrazek (otwórz link)
A świstak siedzi ... bo sreberka były kradzione
Avatar użytkownika
rafi
Świeżak
 
Posty: 52
Dołączył(a): 22/4/2007, 22:16
Lokalizacja: Piotrków T.

Postprzez harry89 » 27/5/2007, 11:03

img458.imageshack.us/img458/5996/durexskutecznareklama1as2.jpg
:D
Kawasaki ZX-6R
Avatar użytkownika
harry89
Bywalec
 
Posty: 647
Dołączył(a): 30/9/2006, 11:34
Lokalizacja: Piotrowice/Lublin

Postprzez Kudi32 » 27/5/2007, 15:52

GSX R600 K4
jak masz dziewczyne (zone)to nie masz motoru
a jak masz motor to masz wiele dziewczyn!!!!!!!
Kudi32
Świeżak
 
Posty: 161
Dołączył(a): 18/5/2007, 20:29
Lokalizacja: Bournemouth U.K

Postprzez czornyyy » 6/1/2008, 16:08

Ojciec widzi syna wychodzącego z domu z wielka latarka w dłoni.
- Dokąd to?
- Na randkę - przyznaje się chłopak.
- Ha! Ja w twoim wieku nie potrzebowałem latarki na randkach.
- No tak. I sam popatrz na kogo trafiłeś .


Przy kolacji Wigilijnej siedzi mąż z żoną.
Żona oblała się czerwonym barszczem i mówi:
- Wyglądam jak świnia!
Mąż na to:
- I do tego oblana barszczem.
czornyyy
Świeżak
 
Posty: 14
Dołączył(a): 28/8/2007, 10:40
Lokalizacja: Tarnów

Postprzez rossavu » 5/4/2011, 22:31

Gdy wbijamy na osiedle bez tlumnika
niezadowolona jest publika
krecimy moto do odciny
wszystkim wrogo zmieniaja sie miny
ludzie rano do pracy wstają
prez okno nas opierdalają
my dalej siejemy terror i zniszczenie
tak aby wkurwic ludzi niemilosiernie
dzieci placza przez halas ogromny
dla nas to dzien jak dzien - skromny
jutro powtarzamy halasowanie
nie dla nas w kamizelce preclowanie
zniszczymy ludziom umysly
to nasz plan zaistny
Avatar użytkownika
rossavu
Stały bywalec
 
Posty: 1347
Dołączył(a): 4/4/2010, 10:51

Postprzez Czester » 5/4/2011, 23:44

Kto wywalił 3 lata dżołków?
Wypadki chodzą po ludziach, ludzie po wypadkach nie zawsze.
Avatar użytkownika
Czester
Administrator
 
Posty: 4656
Dołączył(a): 23/5/2009, 05:14
Lokalizacja: Suwałki

Postprzez bryk77 » 7/4/2011, 00:46

Obrazek
:D :D :D
Avatar użytkownika
bryk77
Stały bywalec
 
Posty: 1212
Dołączył(a): 16/4/2010, 02:12
Lokalizacja: Radom/Piaseczno/Dublin

Postprzez Nal » 7/4/2011, 09:06

Gość dowiedział się, że żona go zdradza. Wpada wcześniej niż zwykle do domu, wbiega do sypialni, patrzy: a tu żona leży naga na łóżku, a na niej znajduje się wielki, umięśniony murzyn. Facet widzi że w walce na pięści nie ma szans, wiec biegnie do kuchni i bierze patelnię Wpada do sypialni i z całej siły wali nią murzyna w nerki. Murzyn się, uśmiecha szeroko i mówi:
- Dzięki stary, już wszedł!
_____________________

Żona do męża:
- Idź kupić bułki.
- Ile mam kupić?
- No nie wiem, tyle kup, żeby starczyło na kolację i śniadanie.
Mąż zirytowanym głosem:
- Jak kupię za mało,albo za dużo,to znów będzie awantura, powiedz,ile mam kupić
Żona (z zalotnym spojrzeniem):
- Kup tyle bułek, ile razy się wczoraj kochaliśmy.
Mąż poszedł do sklepu.Staje przed ekspedientką i mówi:
- Poproszę siedem bułek. Albo nie, pięć bułek, loda i kakao.
_____________________________


Podchodzi do baru 3 murzynów i jeden mulat.
Barman: Co podać najjaśniejszemu panu ?




Edit
mar111cin
Avatar użytkownika
Nal
Świeżak
 
Posty: 408
Dołączył(a): 13/6/2009, 14:05
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki / Warszawa

Postprzez Arturo925 » 7/4/2011, 13:22

Czas na zagadkę niczym z Familiady :lol:

Po co kaczka przechodzi przez zatłoczoną ulicę?


Żeby przejść na drugą stronę!
:lol:
Avatar użytkownika
Arturo925
Stały bywalec
 
Posty: 1096
Dołączył(a): 5/1/2010, 16:02
Lokalizacja: Kruszyna

Postprzez bryk77 » 8/4/2011, 00:02

1. Bolek i Lolek (otwórz link)
2. Kosmiczni krętacze.. (otwórz link)
3. Memento dla żonatych i tych co chcą się żenić.. (otwórz link)

Wysiada z pociągu w nieznanym sobie mieście muzyk z kontrabasem. Dłuższą chwilę stara się zorientować, w którą ma iść stronę. W końcu pyta, podpierającego ścianę dworca kolejowego, pijaczka:
- Panie, jak się dostać do filharmonii?
- Ćwiczyć, k**wa, ćwiczyć!
Avatar użytkownika
bryk77
Stały bywalec
 
Posty: 1212
Dołączył(a): 16/4/2010, 02:12
Lokalizacja: Radom/Piaseczno/Dublin

Postprzez Invi » 9/4/2011, 18:00

Muzułmanin Ahmed zmarł i trafił do nieba. Na miejscu wita go święty Piotr:
- Witaj mój synu, proszę do środka.
Na to Ahmed:
- O nie! Nie mogę wejść do środka, najpierw muszę spotkać Allacha.
- Aaa, Allach. Jest piętro wyżej.
Ahmed uśmiecha się:
- Oczywiście, że jest wyżej!
Po chwili Achmed wchodzi po schodach do góry. Tam wita go Jezus:
- Witaj mój synu, proszę do środka.
- O, nie! Nie mogę wejść do środka, najpierw muszę spotkać Allacha.
Jezus odpowiada:
- A, rozumiem. Allach jest na najwyższym piętrze.
Muzułmanin uśmiecha się i idzie na samą górę. Tam wita go sam Bóg:
- Witaj mój synu, proszę do środka.
- O, nie! Nie mogę wejść do środka, najpierw muszę spotkać Allacha.
Bóg na to:
- Oczywiście, jest tutaj, ale w tej chwili jest bardzo zajęty. Może spoczniesz tu i czegoś się napijesz?
- Świetnie.
- Herbaty?
- Tak, bardzo chętnie.
Na to Bóg:
- To ja napiję się z tobą.
...Po czym klaszcze w dłonie i woła:
- Allach, przynieś dwie herbaty!
Avatar użytkownika
Invi
VIP Ścigacz.pl
 
Posty: 6277
Dołączył(a): 15/7/2008, 14:12

Postprzez Nal » 14/4/2011, 10:43

Żona opowiada mężowi historyjkę. Mąż zainteresował się:
- Czy ty czasem nie zmyślasz, kochanie?
Żona:
- Ja zmyślam? To znaczy, chcesz powiedzieć, że mówię nieprawdę? Mówię nieprawdę - znaczy łżę. Jest takie powiedzenie - "łżesz jak pies". Draniu! Nazwałeś mnie suką?!
________________________________________

- Mamo, mamo zrób mi śniadanie....
- Posłuchaj, to że sypiam z Twoim ojcem nie oznacza że możesz do mnie mówić
"mamo".
- No to jak mam mówić?
- Normalnie, Andrzej.
<a href="http://szkolnis.pl">szkolnis.pl</a>
Avatar użytkownika
Nal
Świeżak
 
Posty: 408
Dołączył(a): 13/6/2009, 14:05
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki / Warszawa

Postprzez bryk77 » 15/4/2011, 11:47

Obrazek
Avatar użytkownika
bryk77
Stały bywalec
 
Posty: 1212
Dołączył(a): 16/4/2010, 02:12
Lokalizacja: Radom/Piaseczno/Dublin

Postprzez bryk77 » 15/4/2011, 15:00

pan_wiewiorka napisał(a):Bryk... Zajebiste! :D


Zapomniałem dodać: nie próbujcie tego w domu :D
Avatar użytkownika
bryk77
Stały bywalec
 
Posty: 1212
Dołączył(a): 16/4/2010, 02:12
Lokalizacja: Radom/Piaseczno/Dublin

Postprzez fz6 » 15/4/2011, 15:03

PRAWDZIWA ROZMOWA NAGRANA NA MORSKIEJ CZĘSTOTLIWOŚCI ALARMOWEJ CANAL
> 106, NA WYBRZEŻU FINIS-TERRA (GALICJA) POMIĘDZY HISZPANAMI A AMERYKANAMI
> 16 PAŹDZIERNIKA 1997 ROKU
>
> Hiszpanie (w tle słychać trzaski): Tu mówi A-853, prosimy, zmieńcie > kurs
> o 15 stopni na południe, by uniknąć kolizji... Płyniecie wprost na nas,
> odległość 25 mil morskich.
>
> Amerykanie (trzaski w tle): Sugerujemy wam zmianę kursu o 15 stopni na
> północ, by uniknąć kolizji.
>
> Hiszpanie: Odmowa. Powtarzamy: zmieńcie swój kurs o 15 stopni na
> południe, by uniknąć kolizji...
>
> Amerykanie (inny głos): Tu mówi kapitan jednostki pływającej Stanów
> Zjednoczonych Ameryki. Nalegamy, byście zmienili swój kurs o 15 stopni
> na północ, by uniknąć kolizji.
>
> Hiszpanie: Nie uważamy tego ani za słuszne, ani za możliwe do > wykonania.
> Sugerujemy wam zmianę kursu o 15 stopni na południe, by uniknąć
> zderzenia z nami.
>
> Amerykanie (ton głosu świadczący o wściekłości): Tu mówi kapitan > Richard
> James Howard, dowodzący lotniskowcem USS Lincoln marynarki wojennej
> Stanów Zjednoczonych; drugim co do wielkości okrętem floty
> amerykańskiej. Eskortują nas dwa okręty pancerne, sześć niszczycieli,
> pięć krążowników, cztery okręty podwodne oraz liczne jednostki
> wspomagające. Udajemy sie w kierunku Zatoki Perskiej w celu
> przeprowadzenia manewrów wojennych w obliczu możliwej ofensywy ze > strony
> wojsk irackich. Nie sugeruje... ROZKAZUJE WAM ZMIENIĆ KURS O 15 STOPNI
> NA PÓŁNOC! W przeciwnym razie będziemy zmuszeni podjąć działania
> konieczne by zapewnić bezpieczeństwo temu okrętowi, jak również siłom
> koalicji. Należycie do państwa sprzymierzonego, jesteście członkiem > NATO
> i rzeczonej koalicji. Żądam natychmiastowego posłuszeństwa i usunięcia
> sie z drogi!
>
> Hiszpanie (zupełnie lajtowo): Tu mówi Juan Manuel Salas Alcántara. Jest
> nas dwóch. Eskortuje nas nasz pies, jest też z nami nasze jedzenie, dwa
> piwa i kanarek, który teraz śpi. Mamy poparcie lokalnego radia La > Coruna
> i morskiego kanału alarmowego 106. Nie udajemy się w żadnym kierunku i
> mówimy do was ze stałego lądu, z latarni morskiej A-853 Finisterra, z
> wybrzeża Galicji. Nie mamy gównianego pojęcia, które miejsce zajmujemy > w
> rankingu hiszpańskich latarni morskich. Możecie podjąć wszelkie słuszne
> działania, na jakie tylko przyjdzie wam ochota, by zapewnić
> bezpieczeństwo waszemu zasranemu okrętowi, który za chwile rozbije się > o
> skały; dlatego ponownie nalegamy, sugerujemy wam, iż działaniem
> najlepszym, najbardziej słusznym i najbardziej godnym polecenia będzie
> zmiana kursu o 15 stopni na południe by uniknąć zderzenia z nami.
>
> Amerykanie: OK. Przyjąłem, dziękuję.



Raznicew przyszedł do laryngologa. A tam młoda pani doktor.
Porucznik wyciąga przyrodzenie - okrutnie podrapane, pocięte nawet... i kładzie na stół.
- Oszalał pan?! Z tym to do urologa!
- Chwilunia... Otóż, co sobotę chodzę z kolegami do sauny. Pijemy sporo, jakieś dziewczynki...
- To nie do mnie, do weneorologa paszoł won!
- Chwilunia... Jak już dużo się napijem, Wasia Sokołow bierze tasak. Wszyscy kładą przyrodzenia na stół. On wywija tasakiem nad głową i robi takie: "Uchuchachchaaaaa". Po czym tasakiem wali w stół. Kto nie zdąży... Może sobie pani wyobrazić...
- Do psychiatry, a nie do laryngologa!
- Do pani, do pani... Problem bowiem w tym, że ja nie słyszę tego "Uchuchachchaaaaa

-------------------------------------------------------------
Wiesiek, coś taki markotny?
- Nie wiesz?! Benek nie żyje!
- No coś ty?! Jak to?!
- Wrócił przedwczoraj do domu, wypił, położył się do łóżka, zapalił szluga, pościel się zajęła...
- I spalił się?!
- Nie... Zdążył okno otworzyć i wyskoczyć...
- I połamał się na śmierć?
- Nie. Straż wezwał. Strażacy rozciągnęli takie koło z gumy i tam skoczył.
- Pękło?
- Nie... Jakoś tak się od tego odbił i z powrotem wskoczył do chałupy.
- I się spalił.
- Nie! Odbił się od framugi i spadł...
- Na chodnik?!
- Nie!. Stał tam wóz strażacki. Z plandeką. Trafił w to, odbił się i znowu wskoczył do okna.
- Zginął?
- Nie... Spadł, odbił się znów od tej gumy i wleciał do mieszkania!
- Ożesz w mordę!.. To jak ten Benek zginął?!
- Zastrzelili go, bo zaczął ich już wkurwiać.

---------------------------------------------------


Dziennikarka skierowana do biura w Jerozolimie zajmuje mieszkanie z oknami
skierowanymi na šcianę Płaczu. Każdego dnia, kiedy spogląda przez okno,
widzi starego Żyda z brodą... żarliwie się modlącego. Ponieważ jest to dobrym
tematem na wywiad, dziennikarka wyczekuje, kiedy mężczyzna kończy modlitwę i
pyta:
- Przychodzi pan każdego dnia do šciany Płaczu. Od jak dawna pan to robi i o
co się pan modli?
Mężczyzna odpowiada:
- Przychodzę tutaj, by się modlić każdego dnia od 25 lat. Rano modlę się o
pokój na świecie i o braterstwo ludzi. Idę do domu, piję filiżanę herbaty,
wracam i modlę się o wyeliminowanie chorób i zaraz z ziemi. I o to, co
bardzo, bardzo wżne: modlę się o pokój i zrozumienie między Izraelczykami i
Palestyńczykami.
Dziennikarka jest pod ogromnym wrażeniem.
- I co pan czuje, przychodząc tutaj każdego dnia przez 25 lat i modląc się o
te wspaniałe, tak ważne i istotne dla nas wszystkich rzeczy?
Starszy mężczyzna odpowiada spokojnie:
- Jakbym, kurwa, mówił' do ściany...



W II-ej klasie pani zadała dzieciom napisanie wypracowania, które miało zawierać słowa"zapewne" i "gdyż".
Jedna dziewczynka napisała: "Zapewne jutro będą goście, gdyż mama ugotowała dużo zupy", druga: "Zapewne jutro będzie ładna pogoda, gdyż w nocy było dużo gwiazd".
Nadeszła kolej na Jasia: "Idzie drogą stara Matysiakowa i niesie pod pachą New York Times'a"
- A gdzie "zapewne" i "gdyż" ?- pyta nauczycielka.
- "Zapewne" idzie srać "gdyż" nie znaangielskiego..."- dokończył Jasio.




Mówi maz do zony:
- idz po piwo.
zona na to:
- alez kochanie, moze jakies magiczne slowo
No to maz na to:
- hokus pokus, czary mary, wyp*** po browary :))

Żona do męża: - Wiesz, dziś, jak przechodziłam w przedpokoju, to zegar
spadł tuż za mną.
Mąż: - Zawsze się, spóźniał...



Nic tak nie wyrabia przedsiębiorczości w Polakach, jak konieczność
zorganizowania flaszki!




Jeśli góra idzie do ciebie, a ty nie jesteś Mahometem to spierdalaj,
bo
to
na 100% jest lawina




Czyszcząc w kuchni dwudziestą rybę, żona zdenerwowana krzyczy do
męża:
- Proszę cię, jak człowieka! Jak jesteś na rybach, to PIJ WÓDKĘ!!!




Nie boję się żony! Tylko jak jej to powiedzieć...



Nowy sport ekstremalny - pielgrzymka z rodziną Radia Maryja w koszulce
TVN.


Jeśli zamiast bilbordów reklamowych zaczynają się pojawiać jakieś
takie ze
smutnymi mordami - znaczy, że zbliżają się wybory




Dobrze położony asfalt na remontowanej drodze oznacza, że niedługo
będą
wymieniać rury kanalizacyjne...



- Jak pójdę na emeryturę, to nic nie będę robił, kompletnie nic.
Pierwsze
parę miesięcy posiedzę w bujanym fotelu...
- A potem?
- Potem się może rozhuśtam.







Co pan taki smutny ostatnio, panie dyrektorze?
- A no bo sekretarkę zmieniłem
- I co? Niezbyt bystra, tak?
- Nie, właśnie całkiem mądra
- To może leniwa?
- Skąd! Bardzo pracowita!
- To może hmmm... ten... tego... nie chce....
- No coś pan! ........kilka razy dziennie!
- A może nie chce brać do...
- Jak to nie?! .....jak odkurzacz!
- No to o co chodzi?
- Aaa... bo kawę robi jakąś taką slaba...



Podchodzi kolega do kolegi i pyta:
- Zgadzasz się na seks grupowy?
- A kto bierze udział?
- Ja, Ty i Twoja żona!
- Nie, nie zgadzam się.
- OK, to Ciebie skreślam z listy.



Staruszek u spowiedzi:
- Proszę księdza, w czasie wojny ukrywałem Żyda w piwnicy.
- To bardzo dobry uczynek!
- Ale proszę księdza, za każdy dzień musiał mi płacić 100 dolarów.
- Ryzykowałeś życiem, to nie grzech.
- Co za ulga - mówi staruszek, oddala się na parę kroków, jednak po
chwili
wraca i niepewnie pyta:
- A może powinienem mu powiedzieć, że wojna się już skończyła?
fz6
Świeżak
 
Posty: 389
Dołączył(a): 30/6/2010, 23:40

Postprzez adam_89 » 16/4/2011, 22:11

Przychodzi baba do lekaża i pyta:
- w jakich porach pan przyjmuje?
- w jeansowych :)

Ukrainiec żenił się z Rosjanką.
Przed nocą poślubną ojciec radzi synowi:
- Złap mocno żonę i z całej siły pchnij na łóżko, niech wie, że Ukraina jest mocna
- Potem pokaż jej swojego kutasa, niech wie , że Ukraina jest wielka
Nagle wtrąca się dziadek i mówi:
- a potem zwal se konia, niech wie, że Ukraina jest niezależna
Avatar użytkownika
adam_89
Stały bywalec
 
Posty: 1413
Dołączył(a): 21/10/2007, 12:01
Lokalizacja: Radomsko

Poprzednia stronaNastępna strona


Powrót do Hydepark



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości




na gr