Ja tam jezdze co roku pod tesco spotkac sie z kolegami z forum pan european. Pozniej jemy cos w mc, tankujemy i jedziemy na wycieczke. W tak duzej grupie jak w/w raczej nie jezdze. Przewaznie pojada w niej ludzie nie majacy pojecia o jezdzie w grupie i niebezpieczenstwo za duze. Jesli juz ktos probuje zorganizowac taki wyjazd niech wklei linki jak sie jezdzi w grupie.
Raz wyjechalem w grupie z mojego miasta i caly czas ktos mi siedzial na kufrze. Jesli zrobilem 3 metrowy odstep od motocykla poprzedzajacego bylem wyprzedzany, ktos hamowal mi przed kolem a przy kufrze zajmowal miejsce ktos inny. Wytrzymalem tak 40 km i pojechalem sam.
Przewaznie lubie grupy ale max 3-4 motocykle. przy 10 motocyklach predkosc bardzo spada.