Jaki 1. Moto na tor, chce poprawic skill'a, oczywiscie tanio

[bull.44]

Witam serdecznie wszystkich, moj pierwszy post.

Nie posiadam prawa jazdy A, sadze ze bede robil jak tylko bedzie taka mozliwosc.

Do motoru zbieram sie juz 3sezon, ale co roku sobie odmawiam


Chcial by sie dowiedziec ile musze wydac na motor i ktory wybrac, by pojezdzic na torze, badz w podobnym miejscu.
Chce Poprawic skill'a, zobaczyc jak to jest.
Obecnie mam rozpoczeta budowe auta do sportu na 300KM, wiec w tym roku sobie jeszcze nim nie pojezdze, i nie chcial bym marnowac tego czasu.

W przyszłosci chce pojezdzic cbr600rr 07, gdy by nie auto to bym kupil ja pod koniec 2012r.

Motor ktorego poszukuje, ma byc tylko na treningi, tani, dobry do nauki jazdy na torze. w miare mało awaryjny jak na swoj wiek.
Widzialem juz na allegro gpz500s do 4tys i Suzuki RF600R za 4.700, czy ktorys sie nadaje?

180cm wzrostu 70kg wagi, i naprwade szybkie oko

Dziekuje i Pozdrawiam.

[Seba_ER5]

Na torze radom pytaja o prawko...

[marcinziel2]

ale on ma swój tor na auto (300hp) i moto zeby slizgacze likwidowac.!!!!!

[pawelb0]

Bierz jakiegos starego sporta -- Å‚atwiej sobie pozycje torowÄ… wypracujesz.

Ja bym brał coś w stylu cbrki f4 -- nie jest to jakis torowy wyjadacz, ale po paru modyfikacjach bedzie wymiatał, szczególnie na torach kartingowych. Plusem jest ze do takiej cbrki czesci kupisz bez problemu i za grosze. No i Fka to mega wytrzymały sprzęt.

Co do kasy za dobry egzemplarz bedziesz musial wydac kolo 8-9K.

Z rzeczy ktore warto wymienic na początku to sety (seryjnymi bedziesz szorował), wydech (seria jest tez nisko zawieszona), warto zaopatrzec tez sie w krotkie klamki i crash pady.

PS. jakie auto i do czego budujesz?

[skidmarks]

W Zielonej nikt prawka nie oczekuje.

Ale jak szukasz motocykla na tor to nie RFa a raczej GSX-Ra 600 np. olejaka albo srada po różnych przygodach juz te 4 tysie kosztują. Ale

[bull.44]

eneasz troche przesadzasz, wyluzuj bo ci żyłka pęknie, krytyka ofszem ale merytoryczna.

Nie mam obecnie prawka, a nie robie go teraz bo jestesmy jeszcze poza sezonem.
Są na świecie miejsc gdzie mozna spokojnie trenowac, nie szkodzac innym, nie wybieram sie na razie na zadne track day, dosc oczywistym jest fakt ze dokumenty sa tam wymagane.

Auto do torowej jazdy cos w stylu http://pl.wikipedia.org/wiki/V8_Supercars (otwórz link)

Przykład na yotubie
http://www.youtube.com/watch?v=vXiYCAw-F2g&list=LLoY6HeoU_jWJ6xlBPHp8JRA&index=4&feature=plpp_video (otwórz link)

Duże auto z silnikiem V8, w tym przypadku 4.4L BMW, Auto robione zgodnie z regulaminem GSMP tak by mozna było wystartowac w Wyscigach Górskich.
Auto to e39 pozbawione wygód, bedzie gotowe na poczatek sezonu 2013.


Jakimi moto warto sie jeszcze intersowac, jako pierwszy motor na tor. Eneaszu gdybym juz posiadal prawo jazdy?

[bull.44]

Wcale nie myslalem o duzej pojemnosci %)
Poprostu chce sie uczyć.
Pozdrawiam.

[skidmarks]

To o tym mowiles? Tak naprawde to on nadaje sie tylko do tego i takich zawodnikow

http://www.youtube.com/watch?v=6Ovo2Qzo ... re=related

Jest jaki jest. Są zawody SM na nim rangi MP. Może 600 SS nie rozwija skrzydeł ale przynajmniej oponę się "uformuje" z boku .

[bull.44]

Cóż takie mamy warunki w kraju i trzeba cieszyc sie tym co jest.

[regis440]

Jakimi moto warto sie jeszcze intersowac, jako pierwszy motor na tor.

ja bym wzial RGV 250 albo RS250
albo cos w rodzaju zxr 400 czy cbr400

lekkie, jak sie pokreci gazem odpowiednio to moc jest, hamulce calkiem ok , podwozie tez(kawa ma UPD z pelna regulacja)

[Raczek_6]

Jakimi moto warto sie jeszcze intersowac, jako pierwszy motor na tor.

ja bym wzial RGV 250 albo RS250
albo cos w rodzaju zxr 400 czy cbr400

lekkie, jak sie pokreci gazem odpowiednio to moc jest, hamulce calkiem ok , podwozie tez(kawa ma UPD z pelna regulacja)

RGV czy RS 250 dla poczÄ…tkujÄ…cego na tor ??? Te 2-suwy nie nadajÄ… siÄ™ dla amatora.
ZXR czy CBR 400 ciężko będzie znaleźć w stanie używalności.

Do wspomnianej kwoty na początek CBR125 - zawodnicy na tym jeżdżą w CBR 125 Cup, Z czasem i funduszami możesz szukać czegoś mocniejszego.

P.S. Na tor nie trzeba mieć prawa jazdy tylko wiek i tzw licencję.
http://www.aw.poznan.pl/tor/regulaminy/ ... Poznan.pdf

Po za tym koszty opon, przeróbek nawet do amatorskich jazd niskie nie są, ale i tak niższe niż w przypadku 4 kółek.
No i oczywiście trzeba pamiętać o ubiorze na tor (odpowiedni kombinezon, kask, buty, rękawiczki itd...)

[piotrek7714]

No to po dales mi argument zeby nie jechac na tor Poznań

a jak byś miał jezdzic z Jorge Lorenzo to byś na tor nie wjechał tylko dla tego że nie ma prawka ??

[DostojnyKocur!]

Tanio i na tor ??
Spróbuj tego ? -- >http://2.bp.blogspot.com/-8mppLi2U2gk/TwCL4FJ_uQI/AAAAAAAADjY/IMRLaKwwXLk/s1600/bitch-please.jpg


Dobra a teraz Ci wyjasnie
Bo sie nie da Myslisz ze jak wydasz 4 kólka na moto to bedziesz latał na torze ahahahahaha Nie ma Ch*ja we wsi na Mariolke .
Opony kafel , znikaja w oczach , Paliwo 6zł za litr , znika w oczach , Motor starzeje sie 20xszybciej . Do tego przychodza gleby co chwile . I wyjazd na tor Cie kosztuje mega duzo kasy . Ludzie to sobie tak mysla ze na torze to tak fajnie ehhh . Jakby wyjazd na tor był taki tani to kazdy by sie scigał bo co to za roznica czy latasz po torze i sie scigasz z kim a latasz i twierdzisz ze sie nie scigasz . A wyscigi sa drogie tak samo jak treningi .
Takze zapomnij . Kupisz stare moto zrobisz dwa kolka i korba wyjdzie bokiem
Do tego ubranie , a likrze sobie juz nie pojezdzisz
To sa mega wydatki No chyba ze pojedziesz na jakis kartingowy wrzucisz 4ke i bedziesz sobie pyrkał jak babcia z wozkiem po tesco

[DostojnyKocur!]

Ja nie mowie ze uda mu sie zapiac przy maks obrotach . Poprostu wrzucic i miec nadzieje ze nie bedzie szarpał lancuch . Mowiac szczerze 4 tys zł nie staczy na dwa moze trzy treningi na torze jak nic nie padnie w moto i nie bedziesz mial gleby a o to ciezko juz .

zeby NORMALNIE trenowac na torze trzeba kupic moto za minimum te 12 koła , a najlepiej wydac z 25 na cos prawie nowego , moze tam lekko obdartego
włozyc w niego jeszcze z 4-6 tysiace amorek skretu . na klamki sety opony owiewki przydalyby sie tez sprezyny do zawiechy inne oleje ,
I miec jeszcze na dojazd na tor (autem moto na lawete ) na wpisowe jakies tam , na paliwo do moto , na czesci eksploatacyjne typu smar do lancucha , olej do silnika , itd , do tego co jakis czas doliczac minium 1000zł na opony

Naprawde czlowiek sobie mysli ze wyjazd na tor , to wyjazd na taka bezpieczna droge bez drzew i w jednym kierunku . I koszt jazdy bedzie taki sam jak po kazdej innej .
Niestety nie jest tak
A tory kartinogwe sa niestety dobre ale do czasu . Jak juz ogarniesz motor tak ze bedziesz mogl schodzic na kolano bez problemow , to jazda po torze kartingowym sie dla Ciebie skonczyla bo nic wiecej sie nie nauczysz nic . Bo predkosci sa za male na motocykle sportowe , Jedynie supermoto poszalejesz

[bull.44]

Ja was rozumiem, znam koszty i jestem swiadom ze na oponie nie zrobisz 30tys km jezdzac po torze. Pomineliscie chyba jeszcze tylko koszt klockow hamulcowych ;D

Mało kto zaczynajac przygode z jakas grupa pojazdow, aut, buggy czy motorów, zaczyna od razu z pojazdem z gornej połki wyposazonego po zeby tak ze juz bardziej sie nie da. Dodam ze w moim przypadku jeszcze nie mam prawa jazdy od ktorego zaczne, ale chociaz by z braku doswiadczenia nie powinnienem wsiadac na pojazd bezkompromisowo wyczynowy, zeby sie czegos nauczyc trzeba wiedziec co z czego wynika.

Nie znam osobiscie przypadku by ktos zaraz po zdaniu prawka B zaczynal od razu jezdzic autem WRC tylko dla tego ze chce dobrze jezdzic a nie tylko szybko, troche pogalopowaliscie sobie. Chyba nie myslales ze za 4tys przygotuje sobie profi motor na tor..

[motoluka]

Panowie bull.44 nie gada tak głupio, nie każdy ma kase ale pasje może mieć każdy, a koleś który zaczyna przygodę (jeśli tylko zrobi prawko, tutaj jestem nieugięty) może bardzo fajnie bawić się na torze kartingowym i zdobyć sporo umiejętności. To nie będzie nic profesjonalnego, ale to i tak więcej niż 80% precli jeżdzacych u nas w kraju.

[Kelhorn]

Jeśli ma to być tylko zabawa i to możliwie budżetowa, to chyba tylko 125. 4T nawet pomimo piłowania tak szybko nie zużyjesz (moto jest lekkie i choćbyś chciał to takiego silnika nie zniszczysz ot tak, nawet na torze), 2T pozwala poszaleć, ale przyjrzałbym się wtedy kosztom części zamiennych . Ponadto 125cc spokojnie kupisz w takich pieniądza o jakich mówimy i jeszcze sporo powinno zostać. Ponadto takie motongi ważą w granicach 120 kg więc prowadzą się bajecznie łatwo. Rozejrzyj się na NSRkami, Derbi, cebrami (chociaż te potrafią być nadzwyczaj często po prostu zaniedbane).

[DostojnyKocur!]

przyznasz mi racje zobaczysz ale nie bede sie klocił ja ten temat przerabialem i to przez pare lat

[bull.44]

Oboje macie racje, tylko oboje mowicie/mowimy o roznym stopniu zaawansowania. Uwazam ze na poczatek najlepsza bedzie wlasnie taka 125 ktora mozna na poczatku nauczyc sie swietnie balansowac, "grac cialem" i uzywac umiejetnosci a nie mocy, z czasem krotszym czy dłuższym, ale w odpowiednim momecie nie pojdzie sie dalej jesli nie zainewstuje sie w sprzet ktory bedzie ograniczal.

Jaka 125 warto kupic? Czym sie rozni nsr od cbr? co mozna powiedziec o tych silnikach w tych pojemnosciach?

SÄ…dze ze wybor bedzie sie ograniczal do hondy, hyba ze jest jakas dobra alternatywa.

Pozdrawiam.

[Brekekeks]

Nsr to 2T, Cbr to 4T, różnią się mocą i sposobem oddawania, poza tym w 2T co jakiś czas czeka cię wymiana tłoka i cylindra. Więcej też pali, i musisz mieszać olej z paliwem. Nsr 30km, Cbr 15km. W sumie tyle. Nsr nie jest już jakiś czas produkowane, więc ciężko spotkać zadbany egzemplarz.