Zalane świece FZR 600

[Zooras]

Witam.
Chciałem wczoraj zapalić motocykl na mrozie, tuż po przetransportowaniu go busem. Nie odpalał, próbowałem kilka razy. Odkręciłem ssanie, czasami pomogłem manetką gazu(chyba nie powinno się tak robić?). To mój pierwszy tego typu motocykl. Podejrzewam, że zalało świece. Zamierzam i tak je wymienić na wiosnę. Kręciłem go z 5-6 razy. Czy jeśli rzeczywiście doszło do zalania to motocykl może spokojnie stać do wiosny mając zalane świece?
Pozdrawiam

[smal88]

Wykręć te świece, opal na kuchence gazowej, wkręć i zakręć Może jeszcze nie zakończyły swego żywota. Ale często się zdarza, że zalane świece już się nie nadają. A co do pozostawienia takich świeczek do wiosny. To w czym problem ? bo nie wiem co mogłoby się stać...

[toma1]

Motocylkl spokojnie morze zalany stac do wiosny byc moze ze na wiosne odpali bez problemu(oczywiscie przy sprawnym akum.) bo bezyna ze swiec odparuje, jak dajesz ssanie to po co krecisz manetka, dlatego go zalales. Na wiosne zrob podstawowy serwis i maszyna bedzie palic zima lato bez problemu.

[RUTRA.RD]

zalać 4 suwa japonca to trzeba umieć i na pewno go nie zlałeś. moj tl po staniu 3 miesiące bez odpalania tez nie odpalił przy -10 i co z tego przecież i tak bym nie jeździł