Co do sprzęta, to polecam zamontować wszystkie możliwe crashe (nie tylko dwa) bo mogą sporo uratować w razie wu. Co do opon, to do zakładania slicków fajnie mieć koce, ale to już jest trochę wydatku. Osobiście polecam Diablo Supercorsy, bo sam latam na nich i mi przypasowały.
Co do torów, to myślę, że po jakimś czasie na kartingu dobrze wlecieć na Poznań, żeby szybciej polatać
Jeśli chodzi o koszty, to tak, jak pisał Palgumeniedusze 100 za wlotkę (bo zakładam, że członkiem AW nie jesteś) i 25 za kartę. Jedna wlotka to 3 sesje po 20 min każda. Wersja na bogato to speed day, ale to już około 300zł za dzień latania (..a może więcej...już nie pamiętam
).
Chociaż nie wiadomo za ile nam w tym roku AW zafunduje takie przyjemności...