Scigacz.pl

przez **madcap** » 28/9/2011, 19:31

a w okolicach Dziekanowa albo Łomianek?

limak jak walniesz kwalifikację, potem 3-tygodniowy wyjazd, to będziesz mógł o sobie powiedzieć, że jesteś rasowy pies
czyli:
spałeś w budzie, jadłeś z miski i szczałeś na koło

przez **madcap** » 28/9/2011, 19:38

lepiej nie Senek
wszak sam wiesz jaka jest różnica między tirówką a pizzą

przez **Leg1oN** » 28/9/2011, 23:00

pizze można zamówić bez grzyba..

http://bikepics.com/members/sepo/ · przez **sepo** » 29/9/2011, 07:24

Niestety w Łomiankach nic nie znam, zawsze można wygooglac http://www.eholiday.pl/noclegi-sn3261.html ale nie znam tego miejsca.

przez **melvin** » 29/9/2011, 16:46

obroniłem licencjata

http://bikepics.com/members/kbiadun/ · przez **limak14** » 29/9/2011, 17:11

No to gratuluję Melv

Ja ostatnio zdałem kampanię wrześniową, ale mam dylemat czy nie zakończyc teraz bo przeszedłem wszystkie etapy rekrutacji do Policji. Ale sam nie wiem czy to bedzie dla mnie dobra praca. Ciężki dylemat mam teraz.

przez **CalibraHunter** » 29/9/2011, 17:43

fuck yeah Los Melvinos, teraz trzeba bedzie mowic do Ciebie per Pan..

jaki temat? BTW myslalam, ze praca licencjacka juz jest we wszystkich szkolach wycofana.

Limak, idz do policji poki jeszcze mozna na starych zasadach (nie weszla ustawa o wycofaniu wczesniejszych emerytur). Moj "brat" teraz sie dostal i sobie bardzo chwali. Dobre dupeczki mozna wyhaczyc

http://bikepics.com/members/kbiadun/ · przez **limak14** » 29/9/2011, 17:46

No właśnie się zastanawiam. Zdałem też to prawko CE i powiem szczerze, że kusi mnie żeby pojeździć trochę... No jeżeli pójdę do policji to muszę rzucić teraz studia. O tyle plus że mam licencjata jak melv

przez **CalibraHunter** » 29/9/2011, 18:02

pojezdzisz jak pojdziesz na policyjna emeryture - bedziesz mial jeszcze duuuuzo czasu i funduszy na ciezarowe hobby. Nie marnuj go teraz na pierdoły.

http://bikepics.com/members/kbiadun/ · przez **limak14** » 29/9/2011, 18:04

No właśnie jestem w kropce. Co prawda jeszcze nie dzwonili ale przeszedlem wszystkie etapy i teraz zostały mi tylko badania lekarskie. Teraz u nas w lubelskim potrzeba 150 funkcjonariuszy także jest łatwiej sie dostac bo dawno tylu nie było trzeba.

przez **CalibraHunter** » 29/9/2011, 18:18

czlowieku bierz tylek w troki i za 2 dni masz pelna obiegowke lekarska! Policaje to naprawde dobra robota. Panstwowka przede wszystkim. Wali Cie inflacja, kryzys, strajki i inne kleski. Dobre hajsiwo, dobre warunki. Koszule z Wólczanki i uklony na dzielni. Nie ma sie nad czym zastanawiac.

http://bikepics.com/members/kbiadun/ · przez **limak14** » 29/9/2011, 18:23

No czekam na skierowanie na badania bo mają do mnie dzwonić. No i zobaczymy co to bedzie. Teraz zarobki wieksze na ciężarówce no ale to teraz...a co bedzie za kilka lat tego nie wie nikt...

przez **CalibraHunter** » 29/9/2011, 18:59

daj spokoj, ta robota to syf jakich malo. Fajnie na poczatku, potem rzygasz na mysl o siadaniu za kolkiem. Traf jeszcze na jakiegos zloma i zdziadzialego szefa, to calkiem kaplica. Chyba stac Cie na cos wiecej niz praca w rozwozeniu mandarynek?...

przez **madcap** » 29/9/2011, 19:19

akurat rozwożenie mandarynek nie jest złe, jesli na koniu a nie w dystrybucji
a co za kilka lat?
zanosi się na jeszcze wiekszy deficyt kierowców
i co wazne, nasi zaczynają omijać łukiem umowy dla zagranicznych przewoźników mających polskie terminówki
więc ogólnie idzie na plus

gratulacje melvin i gratulacje limak

btw. problem noclegu rozwiązałem, więc nieaktualne

http://bikepics.com/members/kbiadun/ · przez **limak14** » 29/9/2011, 19:30

Calibra powiem ci, że praca kierowcy nie jest dla mnie czymś "gorszym". Lubie jeździć, narazie mialem okazje smigac tylko osobówka i kilka razy wywrotką (nie liczę ciężarówek i zestawu z kuru na prawko) i bardzo mi sie to podoba.
Kierowców ciężarówek darzę szacunkiem... Z resztą MAD jest ich przedstawicielem u nas na forum

przez **madcap** » 29/9/2011, 19:47

wiem o jeszcze przynajmniej 2-ch osobach z forum, które jeździły
z tego na 100% jedna również jeździła zawodowo

ale jeśli o tym gadamy, to czasem jest spokojnie, czasem do obrzygania nudno, czasem bardzo nerwowo, czasem kawał ciężkiej fizycznej pracy

przez **melvin** » 29/9/2011, 23:25

no prącie jak nam się ciocia Patison rozgadała

a na gg to nie odpisuje po 2 miesiące

http://bikepics.com/members/sepo/ · przez **sepo** » 30/9/2011, 07:02

jedzita coś hoyyyki ? jak od polowy sierpnia przejechalem motocyklem moze z 10 km.

przez **melvin** » 30/9/2011, 07:32

ja może ze 100... sepo mam nadzieję że jeszcze tej jesieni polatamy po wawie...

przez **Wilku111** » 30/9/2011, 09:22

sepo napisał(a):jedzita coś hoyyyki ? jak od polowy sierpnia przejechalem motocyklem moze z 10 km.

Cały czas.

Melvin to wpadaj do nas, zrobimy taki terror jesienny jak rok temu.

Scigacz.pl

Offtop dla vipów

Kto przegląda forum