Witam bardzo serdecznie
Powoli rozglądam się za motocyklem dla siebie. Szukam czegoś czym na co dzień można dojeżdżać do pracy przez zakorkowane miasto, jak również raz na pare tygodni zrobić trase >250km po autostradzie (+ może jakieś wakacyjne wyjazdy).
Głównie ma mi zastąpić samochód na autostradzie, bo motocykliści mniej płącą, a zwykle i tak jeżdżę sam i staram się zminimalizować część kosztów.
Interesują mnie motocykle sportowo turystyczne lub turystyczne enduro, przy czym nie będę nigdy zjeżdżał z asfaltu (przynajmniej nie zamierzam
).
Kiedyś dawno jeździłem na WSK 125 czy MZ ETZ, ale to bardziej "po placu" jak nie miałem prawka.
Mam 180 cm i ~75 kg. W sezonie planuje robić jakieś 10k km (w tej chwili samochodem wychodzi mi 25k rocznie, no ale motocyklem nie zawsze są warunki do jazdy).
Planuję przeznaczyć na zakup samego motocykla około 8000 zł.
Ważna są dla mnie koszty eksploatacji i utrzymania (najlepiej dobrze by było jakbym większość rzeczy mógł zrobić sam w garażu), oraz zasięg na zbiorniku paliwa. Czyli małe spalanie przy prędkościach autostradowych (140) i pojemność zbiornika mają znaczenie.
Możliwość montażu kufrów również ma znaczenie.
Czuję się trochę przytłoczony ilością motocykli które różni ludzie polecają, ale udało wydobyć mi się kilka które w miarę by mi odpowiadały:
Kawasaki ZR7 (zbiornik paliwa 22l)
Honda NTV 650 (19l)
Honda CBF 600 (19l)
Jest coś jeszcze na co powinienem zwrócić uwagę?
Mam też możliwość zakupu Kawy ninja 250 albo bandita 250 (nie pamiętam który) od znajomego z pracy. Tylko jak się coś takiego zachowa po wjeździe na autostradę? Bo spalanie na pewno będzie milsze.