Ja osobiście 400 bym odradzał, na naszym rynku jest trochę problem z częściami zamiennymi, wiadomo że nie można g góry zakładać że będą się tylko psuły, ale nie są to już nowe motocykle. Podobnie jak the-o polecał bym er5, przyjemne motocykle, niskie. Można się też zastanowić nad gs 500, jeździłem trochę na takim i moje odczucia były bardzo pozytywne, lekki, zwrotny... Z innej bańki to może spróbować jednak na 125? kolega i koleżanka mają cagive raptor 125 2008r i 2006r, odblokowanego na 45 koni mechanicznych, świetne prowadzi się, nie jest wysoki, pięknie wygląda, ale tu pojawia się problem silnika 2t i jego głosu oraz awaryjności, starsze roczniki cenowo oscylują w okolicach 6 tyś